wodz Opublikowano 22 Lipca 2017 Opublikowano 22 Lipca 2017 (edytowane) 4 godziny temu, wesz82 napisał: Kiedys ktos mi tlumaczyl to tak; Ori 1 zabek potem planowanka 2 zabki kolejne planowanko i 3 zabki. Piszemy o dieslu a nie benzynie. Komora spalania znajduje się w tłoku,zauważ że w głowicy nie ma komory spalania jak w benzynie gdzie trzeba zakładać uszczelki nad wymiarowe po większym planowaniu. 3 godziny temu, Kowi87 napisał: Całość, wszędzie wszystko nowe, silnik budowany był pod 250km Zapytam tu bo nie pamiętam czy Ci już zadawałem to pytanie.Sprawdzane były u Ciebie średnicówką tuleje? Edytowane 22 Lipca 2017 przez wodz
wodz Opublikowano 22 Lipca 2017 Opublikowano 22 Lipca 2017 4 godziny temu, wesz82 napisał: Wodzu groba nie musisz przedstawiac polowa tego forum ma go na tapecie Teraz to zauważyłem Bez zdjęcia się nie liczy,hehe.
fusse Opublikowano 22 Lipca 2017 Autor Opublikowano 22 Lipca 2017 kompresji nie sprawdzalem niestety, brak urządzenia. uszczelka byla u mnie ori na 2 otworki, i dalem taką samą ze wzgledu na to ,ze glowica byla prosta, a splanowanie to bylo tak naprawdę liźnięcie brudu z niej. a pękniecie tloka nastąpiło bezpośrednio po 2 wyprzedzaniach z pelnym butem na zimnym silniku , mogl miec moze maks 50stopni. wydaje mi się ,ze podlewał delikatnie wodą i byla róźnica temp na poszczególnych cylindrach. tak sobie to tłumaczę, moze błędnie. po wyprzedzaniu chodził juz na 3 gary, kompresja poszla w dół, wywalalo olej odmą, a z bagnetu niezle dmuchało. sciągając głowicę byłem przekonany, ze pewnie przepaliło tłoka na wylot,a tu pękniecie. korbowód wygladał na prosty. pierscienie byly tez w bardzo dobrym stanie, praktycznie wygladaly jak te nowe, minimalny luz na zamku. takze pomimo 300tkm przebiegu , z czego prawie 100tys juz na koksie, silnik nie byl jakos mocno zużyty. jak macie jakieś pytania, to pytajcie, robilem sam caly remont, troche po kosztach, ale na drugi dzień moja Pani zrobiła stłuczkę i zostałem bez aut i bez kasy : )
fusse Opublikowano 22 Lipca 2017 Autor Opublikowano 22 Lipca 2017 5 godzin temu, Kowi87 napisał: Całość, wszędzie wszystko nowe, silnik budowany był pod 250km, a po pomiarze niezbyt byłem przekonany do dalszych modów, zrobie mu kiedyś jeszcze pomiary jak tam na trzyma cisnienie, choć słyszałem opinie że to sie nie zmieni, mierzony był zaraz po złozeniu wiec nic nie dotarte itd. a Kowi z tego co pamietam juz pare dobrych lat temu, jak bawiles sie w hybrydy pompy, robiles kapitalke i dalej bylo c**jowo z mocą. nadal masz ten sam silnik i znowu kapitalka? jak uda mi się dorwać manometr to zrobie pomiar. na jednym cylindrze dmuchalo mi tez spod wytrysku, tak go zakitowalo,ze za cholere nie moglem go wyjąć, mialem nawet ten mlotek odśrodkowy do wyciagania wtrysków i tez nie dawał rady. a jak zmienialem wtryski kiedys to dalem wszedzie nowe podkladki miedziane.
wodz Opublikowano 22 Lipca 2017 Opublikowano 22 Lipca 2017 (edytowane) 17 minut temu, fusse napisał: takze pomimo 300tkm przebiegu Ja miałem grubo ponad 500tyś jak tłoczek powiedział papa.Silnik po rozebraniu w mega dobrym stanie,panewki,tuleje(oprócz tej co pękł tłok bo jechałem tak do domu 5km),luzy na zamkach,jedynie trochę za dużo nagaru na tłokach było.U mnie płynu nie ubywało,ale za to delikatnie stukał od paru lat. Jakby któraś szklanka dawało o sobie znać.Oczywiście zmienione na nowe wraz z wałkiem i nie pomogło,olałem temat. Moje podejrzenie padło na sworzeń tłokowy,był luźny i stukał aż tłok nie wytrzymał. Edytowane 22 Lipca 2017 przez wodz
fusse Opublikowano 22 Lipca 2017 Autor Opublikowano 22 Lipca 2017 (edytowane) ja też swoim dojechalem jeszcze do pracy, a potem jeszcze wróciłem nim do domu na peknietym zrobilem jeszcze 17km aa jeszcze jedna rzecz jaką zauwazylem po remoncie silnika, przed remontem, rozgrzewał mi się on wg mnie dosyć dlugo i mial temperature (odczyt z klimy) miedzy 83 a 86 stopni maks, mimo zmian czujnika i termostatu. po remoncie rozgrzewa się szybciej, oraz trzyma 90 stopni , gdzie wczesniej tego nie bylo. nie wiem co moglo być przyczyną .zbiornik z plynem zerował się średnio raz na pol roku, taki byl ubytek wody . a foto co wrzucilem to praktycznie zaraz po zdjeciu glowicy. nagaru nie bylo pomimo koksu na tłoki. mialem za to problem z odpaleniem po remoncie, ponieważ kiedys zalozylem dwumas od awx'a , a ten nie ma znaku na sobie tego zera, musialem wkladać druta przez otwór od świecy i szukać gmp, do tego mialem zmienioną pompę na 107 z kołem z fasolkami. za cholere nie mogłem odpalić . pomógł dopiero stary sposób z ciągników, tzw kopciuch, paląca się gazeta przyłożona do dolotu, odrazu zagadał. w cylindrach bylo pelno nie spalonej ropy od prób odpalenia, plus oleju od remontu, do tego rozjechana pompa i brak znaku trochę sie napociłem,ze coś zle zrobilem i nie chce odpalić :), a jak juz raz zagadał, to moglem podlaczyc vag i ustawić statyczny kąt wtrysku . WODZU , pękł praktycznie w tym samym miejscu jak mój. Edytowane 22 Lipca 2017 przez fusse
Kowi87 Opublikowano 23 Lipca 2017 Opublikowano 23 Lipca 2017 9 godzin temu, fusse napisał: a Kowi z tego co pamietam juz pare dobrych lat temu, jak bawiles sie w hybrydy pompy, robiles kapitalke i dalej bylo c**jowo z mocą. nadal masz ten sam silnik i znowu kapitalka? jak uda mi się dorwać manometr to zrobie pomiar. na jednym cylindrze dmuchalo mi tez spod wytrysku, tak go zakitowalo,ze za cholere nie moglem go wyjąć, mialem nawet ten mlotek odśrodkowy do wyciagania wtrysków i tez nie dawał rady. a jak zmienialem wtryski kiedys to dalem wszedzie nowe podkladki miedziane. Pierwszy silnik nie był po kapitalce, jedynie co głowice robiłem, wynik był jaki był ale to z racji braku wiedzy że trzeba mapsenosor kupić, ustawione było na pograniczu trybu awaryjnego 1,55bara i to był główny powód słabego wyniku 165km(według gratów mogło sie krecić koło 180 wtedy, ale nie było dobrego mentora co by to wyjasnił(2010r), silnik pękł po 70tys od pierwszego strojenia, ale pękł po zewnetrznej stronie. Wleciał wtedy za***isty silnik wyciagniety z automatu, wałek sdi, myślałem że będzie mega róznica, nie było wyczuwalnej na starym programie. Wleciały nowe graty, wynik 190 i po roku 207. Zrobiłem na tym 22tys i zaczeło ubywać płynu, kolega stwierdził że chwile po odpaleniu pracuje na 3 gary, miałem głowice luzem wiec szybka decyzja, zrobić głowice i przekładka będzie w dzień. Po demontazu głowica popekana, zachwile telefon zebym silnika szukał, bo wszystkie 4 cylindry popękane... Przydałby sie wtedy czujnik EGT. Kupiłem silnik jak chleb w sklepie z półki, brałem cokolwiek bo decyzja była jedna robimy go od podstaw, po złozeniu kompresja jak w zajezdzonym trupie, auto jezdzi normalnie, ale nie lepiej jak na poprzednim klamocie, noi kopci na czarno. Jak dobrze pójdzie to w zime wleci PD
Kowi87 Opublikowano 23 Lipca 2017 Opublikowano 23 Lipca 2017 A na popękanym jeżdziłem wnioskując po dolewaniu płynów dośc długo, myśle że nawet z pół roku to mogło być, przed rozbiórką nawet na zlocie byłem w ciechanowie(200km), kolega po trasie AFN z softem chciał sie sprawdził, dostał niemiłosierne baty(niedziela), a najlepsze jego zdziwienie było jak we wtorek powiedziałem mu ze mam blok pękniety, a on mówi że taki rozpierdol a to auto dalej idzie jak złe
fusse Opublikowano 23 Lipca 2017 Autor Opublikowano 23 Lipca 2017 a u kogo robiles wtedy softa? nie u rogala przypadkiem ? kurde dziwne strasznie, bo ja też leje na maksa z 107j i 230 i takich problemów nie bylo,ze cos spękane :/ z tą komprechą po remoncie też słabo, az nie mozliwe , reklamowales naprawę u tych mechaników? moze uszczelka zła, za wysoka ? z ciekawosci,az sprawdzę u siebie jaka mam kompresję, jak gdzieś uda się dostać zegar. jaki setup masz teraz ? a jeszcze pytanie o kopcenie, od czego kopci ?poźno doładowanie ma pełne ? u mnie chyba dziura w dolocie gdzieś, pozno turbo wstaje na maksa i tez podkapca na czarno . ide chyba zaraz dziure szukać w dolocie : )
wesz82 Opublikowano 23 Lipca 2017 Opublikowano 23 Lipca 2017 Masz 11 i 230 wiec jak chcesz bezdymnie?Ja puki nie dalem 11 nie wiedzialem co to dym.Teraz przy 200km/h zostawia nawet mgielke sadzy.musze zmienic dawke na 6mg moze cos polepszy. Masz fmic czy smic?
Kowi87 Opublikowano 23 Lipca 2017 Opublikowano 23 Lipca 2017 4 godziny temu, fusse napisał: a u kogo robiles wtedy softa? nie u rogala przypadkiem ? kurde dziwne strasznie, bo ja też leje na maksa z 107j i 230 i takich problemów nie bylo,ze cos spękane :/ z tą komprechą po remoncie też słabo, az nie mozliwe , reklamowales naprawę u tych mechaników? moze uszczelka zła, za wysoka ? z ciekawosci,az sprawdzę u siebie jaka mam kompresję, jak gdzieś uda się dostać zegar. jaki setup masz teraz ? a jeszcze pytanie o kopcenie, od czego kopci ?poźno doładowanie ma pełne ? u mnie chyba dziura w dolocie gdzieś, pozno turbo wstaje na maksa i tez podkapca na czarno . ide chyba zaraz dziure szukać w dolocie : ) u rogala 2 softy były robione, później przerwa 4lata i zaczałem u spankiego. A w kwestii mechanika, robił to znajomy i moje auto było jego ostatnim autem w karierze, bo zmienił fach na wycinanie CNC za granicą. Auto kopci tak jak by miało nieszczelnosć, czyli przy bucie. Jak wystroiłem drugi raz u spankiego to auto było prawie bezdymne.
fusse Opublikowano 23 Lipca 2017 Autor Opublikowano 23 Lipca 2017 2 godziny temu, wesz82 napisał: Masz 11 i 230 wiec jak chcesz bezdymnie?Ja puki nie dalem 11 nie wiedzialem co to dym.Teraz przy 200km/h zostawia nawet mgielke sadzy.musze zmienic dawke na 6mg moze cos polepszy. Masz fmic czy smic? fmic, bylem dzis pogrzebać i była dziura na wezu przy fmic. waz wymieniony, podkapca jeszcze, ale ma buta chociaz i turbo wstaje ok : ) Kowi Ty wiesz co myslalem o rogalu , no ale bylo minelo, nie ma co rozpamiętywać, dobrze ,ze spanky się za to wziął
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się