Piotruś Opublikowano 24 Stycznia 2009 Opublikowano 24 Stycznia 2009 Zacznijmy od przywrócenia tego, co i tak powinno być właściwie ustawione - żeby dopiero w następnej kolejności dowiedzieć się, które parametry wciąż nam nie odpowiadają. Wszak w tzw. "miedzyczasie" pompa była regenerowana i "problem +4BTDC" może już nie wrócić ... . Kąt ma być -1*, czyli w tzw. BSach zamiast aktualnego -5* trzeba osiągnąć wartość -1* (jeden stopień ZA górnym martwym punktem). Inaczej - podczas planowanej regulacji kąt ma zostać po tej stronie, po której znajduje się aktualnie - chodzi wyłącznie o zmniejszenie -5* do -1*. Do drugiej części pytania - jak wyżej napisałem - wrócimy wtedy, kiedy odzyskamy wszystko co tylko się uda ... . PS: Za tego "pana" powinieneś dostać karteczkę .
Grzegorz76 Opublikowano 31 Stycznia 2009 Autor Opublikowano 31 Stycznia 2009 Ok, dzięki piękne [br]Dopisany: 24 Styczeń 2009, 15:38_________________________________________________Właśnie sobie zamówiłem VAG więc nareszcie będę niezależny. Polski VAG 2.5, dobry będzie - OBD2 KKL?[br]Dopisany: 26 Styczeń 2009, 21:27_________________________________________________Kąt wtrysku ustawiać na gorącym czy zimnym silniku czy to nie ma znaczenia?
Wihajster Opublikowano 31 Stycznia 2009 Opublikowano 31 Stycznia 2009 Ok, dzięki piękne [br]Dopisany: 24 Styczeń 2009, 15:38_________________________________________________Właśnie sobie zamówiłem VAG więc nareszcie będę niezależny. Polski VAG 2.5, dobry będzie - OBD2 KKL?[br]Dopisany: 26 Styczeń 2009, 21:27_________________________________________________Kąt wtrysku ustawiać na gorącym czy zimnym silniku czy to nie ma znaczenia? tylko i wyłącznie na ciepłym min 80stopni
marewel Opublikowano 31 Stycznia 2009 Opublikowano 31 Stycznia 2009 tylko i wyłącznie na ciepłym min 80stopni :cool1 Tu bym polemizował czy temp.silnika ma znaczenie. Co do kata wtrysku czyli +4*,taki sam miałem ostatnio w w A6,gdzie w BS był prawie idealny.
Grzegorz76 Opublikowano 1 Lutego 2009 Autor Opublikowano 1 Lutego 2009 Witam. Ustawiłem dzisiaj ten kąt wtrysku (jak mówił Piotrek) z tym, że dałem na 2*ATDC. Oto co otrzymałem. : Silnik pracuje ciszej, tak jakby bardziej elastycznie, nie wkurzają go obroty ok 3000 tylko sobie mruczy ładnie. Wzrostu mocy nie stwierdziłem, no może trochę z niskich obrotów lepiej. Ale silnik ma cały czas opory na wkręcanie się powyżej 3000. Nie mogę na przykład pociągnąć do 3500 przy wyprzedzaniu bo powyżej 3000 już nie chce ciągnąć, mułowaty się robi. Wkurza mnie niemożliwość wywołania kąta statyczego(żądanego) w okolicach 2ATDC. Zauważyłem, że kąt żądany zmienia się wraz ze wzrostem temperatury. Może ustawić bazowy na 3-3,2 ATDC(jak w FAQ jako wzorcowy)-może to wymusi żądanie (ECU) późniejszego kąta statycznego? A może kąt wtrysku należy ustawiać na zimnym silniku a odczytywać na ciepłym? No nie wiem, w każdym razie bardzo proszę o opinie.. Pozdrawiam Logi wykonane na postoju przy temp silnika ok 87*C Ps. To moje pierwsze wykonane samodzielnie logi [br]Dopisany: 01 Luty 2009, 03:28_________________________________________________Kurcze, zapomniałem o 007, 013 i 014. To jutro sobie machnę i wrzucę..[br]Dopisany: 01 Luty 2009, 03:54_________________________________________________Jeszcze jedna uwaga... W zeszłym roku siadła mi wiskoza, kupiłem sobie z allegro. Z tym, że..., no niestety nie działa ona prawidłowo. Prawidłowo wiskoza powinna załączać się mocniej lub słabiej w zależności od temperatury. Czyli w zimę - luźniutko, latem - ciaśniutko, zimny silnik - luźniutko, ciepły-ciaśniutko. Moja wiskoza załączona jest na stałe, tzn nie jest zrobiona na sztywno tylko ma jeden luz(dosyć ciasny ruch) ale wieje tak samo, czy zimno czy ciepło. Czy istnieje możliwość, że dmuchająca wiskoza zimnym powietrzem na silnik doprowadza do przekłamywania informacji z jakiegoś czujnika temperaturowego (oczywiście jeżeli się tam jakowyś w pobliżu wiatraka znajduje) tym samym doprowadzając do głupawki ECU, który nie wie czy ten silnik jest wkońcu ciepły czy zimny? Oczywiście wskazania temperatury są niby dobre(pewnie sprawę ratuje sprawny termostat)?
Piotruś Opublikowano 1 Lutego 2009 Opublikowano 1 Lutego 2009 Grzegorz - kąt ustawiłeś prawidłowo. Nie opóźniaj go bardziej, bo nie tędy droga !! Niestety - w Twoich aktualnych logach widać dwie sprawy: 1. Niepokojąco wysoką dawkę biegu jałowego 2. Co sam juz zauważyłeś - dziwne nieco żadanie kąta na biegu jałowym. Co oczywiste - hipotetycznych powodów takiej sytuacji mógłbym wymienić kilkanaście, lecz z gdybania to można siwizny się nabawić (zupełnie niepotrzebnie). Dlatego - ponieważ niedawno regenerowałeś pompę VP44 (więc zakładamy, że jest sprawna), a dziwne / nieprawidłowe wskazania notujemy w dalszym ciągu - ja proponuję Ci zacząć od fundamentów. W Twoim przypadku fundamentem będzie sprawdzenie/weryfikacja oprogramowania sterującego - czyli mówiąc popularnie - reprogramowanie na serię. Oczywiście nie twierdze, że Twój samochód jest/był chipowany, lecz dopóki się nie dowiemy, ze jeździsz na serii - to wymiana nawet połowy silnika - nie przyniesie skutków ani odpowiedzi na wciąż dręczące nas pytania ... . Naturalnie - logując dynamicznie kanał 001, 008 i 011 - również będzie wiadomo z czym mamy do czynienia (chip/seria)
Musashi Opublikowano 1 Lutego 2009 Opublikowano 1 Lutego 2009 jesyt rowniez opcja zle zregenerowanej vp44
Grzegorz76 Opublikowano 2 Lutego 2009 Autor Opublikowano 2 Lutego 2009 Pompa była regenerowana w Czechach, ma wybite na płytce co i jak z symbolem BX. A co do oprogramowania, gdzie mógłbym to zrobić i ile by mnie to kosztowało?[br]Dopisany: 01 Luty 2009, 15:35_________________________________________________Dzisiaj postaram się zrobić, stat 007,013,014 i dynamiczne 001,008,011, to wszystko czy jeszcze coś będzie potrzebne?[br]Dopisany: 01 Luty 2009, 16:09_________________________________________________Witam, zrobiłem zaległe logi... (ciekawostka w 004 stat - żądany 1ATDC - to ja już nic nie rozumiem ) Odczucia : Silnik pracuje o niebo lepiej, mruczy, cichutki, nie szarpie, moc jest dostarczana płynniej aczkolwiek cały czas jej brakuje. Ten kąt żądany się cholera zmienia..., dzisiaj jest ok, wczoraj było źle... nie wiem o co chodzi... Proszę o komentarz.[br]Dopisany: 01 Luty 2009, 19:29_________________________________________________Dopisany: 01 Luty 2009, 20:19[/size]_________________________________________________Tak przy okazji, jak sprawdzić drożność katalizatorów? Można to określić bez ich wycinania?
przemik Opublikowano 2 Lutego 2009 Opublikowano 2 Lutego 2009 W tych logach nie widze nic zlego. Katalizatory wygladają na drozne.
Grzegorz76 Opublikowano 2 Lutego 2009 Autor Opublikowano 2 Lutego 2009 W tych logach nie widze nic zlego. Katalizatory wygladają na drozne. A dawka biegu jałowego? Żądane 4-5 a dostaje 19,5 :/
Piotruś Opublikowano 2 Lutego 2009 Opublikowano 2 Lutego 2009 Grzegorz - moim zdaniem oprócz termostatu i podpadających korekcji wszystko jest OK, chipa nie widzę. O "niepokojący kąt zadany" nie musisz się martwić. W tej sprawie wracamy do punktu wyjścia, czyli temperatury silnika i paliwa (zwracałem Ci na to uwagę już dawno temu). Jednym słowem - po wymianie termostatu i na w pełni rozgrzanym silniku kąt zadany będziesz miał jak inni - w granicach minus 1 do minus 2*. PS: Pozazdrościć turbiny ... . "Idzie" rewelacyjnie. Skąd ją masz ???
Grzegorz76 Opublikowano 2 Lutego 2009 Autor Opublikowano 2 Lutego 2009 Grzegorz - moim zdaniem oprócz termostatu i podpadających korekcji wszystko jest OK, chipa nie widzę. O "niepokojący kąt zadany" nie musisz się martwić. W tej sprawie wracamy do punktu wyjścia, czyli temperatury silnika i paliwa (zwracałem Ci na to uwagę już dawno temu). Jednym słowem - po wymianie termostatu i na w pełni rozgrzanym silniku kąt zadany będziesz miał jak inni - w granicach minus 1 do minus 2*. PS: Pozazdrościć turbiny ... . "Idzie" rewelacyjnie. Skąd ją masz ??? Jeżeli to nie ironia to dziękuję bardzo , taka już była, ale sobie ją ładnie wyczyściłem co widać na załączonym obrazku - http://www.a4-klub.pl/smf/b5_akn_logi_koncowe_strona_iii_prosze_o_analize-t38590.30.html. Wracając do logów to co rozumiesz przez "podpadające korekcje"? - chodzi o wtryskiwacze? Jeżeli chodzi o termostat, to mam pytanie. Czy przyczyną może nie być termostat tylko kiepska podróba sprzęgła wiskotycznego wiatraka chłodnicy? Chodzi o to (jak wcześniej pisałem) to sprzęgło jest zapięte na stałe -tzn nie całkiem na sztywno, ma niewielki "ślizg- dosyć ciasny" ale sprzęgło nie zmienia "ślizgu" w zależności od temperatury tylko wieje cały czas tak samo mocno. Przy minusowych temperaturach może mieć to wpływ na działanie termostatu? Sorka, że tak truję ale chcę mieć całkowitą pewność do tego auta a widzę, że trafiłem na odpowiednią osobę (aaale wazelinka ) No i moc..., cały czas jej brakuje i nie mogę się jej doszukać. Pewnie widziałeś filmik z przyspieszenia na 1 stronie, podobno brakuje jej ze 3 sekund. MOooocy przybywaj!!, tylko gdzie cholery szukać, gdzie te koniki mogły się rozpierzchnąć? Pozdrawiam
Piotruś Opublikowano 2 Lutego 2009 Opublikowano 2 Lutego 2009 1. Moim zdaniem wiskoza "w Twojej sprawie" nie ma nic do rzeczy. Tutaj trzeba wymienić termostat, a najpierw oczyścić styki wtyczki czujnika temperatury G2/G62 (to ten zielony pomiędzy pompą VP44 a prawym kolektorem ssącym). 2. Korekcje są na tyle podwyższone, że właśnie tutaj szukałbym źródła utraconej mocy. Zwróć uwagę, że korekcje są dodatnie - co w logiczny sposób powoduje to o czym wspomniałem uprzednio - podwyższoną dawkę biegu jałowego (statyczny log 001, druga kolumna). Co oczywiste - na odległość można sobie jedynie pogdybać ale teraz widać, że statystycznie najbardziej prawdopodobną przyczyną "niemocy" Twojego autka są niesprawne wtryskiwacze. To co widać w odczytach 001, 013 i 014 zdecydowanie bardziej wskazuje właśnie na problem z układem zasilania - niż np. na problem z hydrauliką/wałkami. Jeżeli moje typowania są słuszne, to Twój przypadek jest kolejnym dowodem na to, że regeneracja pompy wtryskowej ZAWSZE powinna się odbywać nierozłącznie z kontrolą/wymianą/regeneracją wtryskiwaczy ... .
Grzegorz76 Opublikowano 3 Lutego 2009 Autor Opublikowano 3 Lutego 2009 1. Moim zdaniem wiskoza "w Twojej sprawie" nie ma nic do rzeczy. Tutaj trzeba wymienić termostat, a najpierw oczyścić styki wtyczki czujnika temperatury G2/G62 (to ten zielony pomiędzy pompą VP44 a prawym kolektorem ssącym). 2. Korekcje są na tyle podwyższone, że właśnie tutaj szukałbym źródła utraconej mocy. Zwróć uwagę, że korekcje są dodatnie - co w logiczny sposób powoduje to o czym wspomniałem uprzednio - podwyższoną dawkę biegu jałowego (statyczny log 001, druga kolumna). Co oczywiste - na odległość można sobie jedynie pogdybać ale teraz widać, że statystycznie najbardziej prawdopodobną przyczyną "niemocy" Twojego autka są niesprawne wtryskiwacze. To co widać w odczytach 001, 013 i 014 zdecydowanie bardziej wskazuje właśnie na problem z układem zasilania - niż np. na problem z hydrauliką/wałkami. Jeżeli moje typowania są słuszne, to Twój przypadek jest kolejnym dowodem na to, że regeneracja pompy wtryskowej ZAWSZE powinna się odbywać nierozłącznie z kontrolą/wymianą/regeneracją wtryskiwaczy ... . Dziękuję pięknie Piotrek, naprawdę, porozmawiać z kimś takim to naprawdę przyjemność. Ja nieskromnie się przyznam, że też stawiałem na wtryskiwacze. No cóż, trafiłem na takie auto a nie inne, może miałem pecha a może inni trafiają jeszcze gorzej. Podejrzewam, że te 200k przebiegu, trzeba by pomnożyć przynajmniej przez 2. Ale cóż, wolę kosztowną prawdę w oczy i stawić czoło problemowi, niż zostawić tak jak jest i udawać, że nie ma problemu. Problem jest, auto nie jedzie jak powinno... i nie ma ch... we wsi, albo ja ją, albo ona mnie. Auto albo będzie chodziło jak powinno albo nie nazywam się Grzegorz!! POzdrawiam Jeszcze pytanko, może znasz i poleciłbyś mi jakąś solidną firmę, która regeneruje wtryskiwacze? Dodam jeszcze dla porównania logi z 29 lipca ubiegłego roku, sprzed wymiany pompy, niedługo po kupnie auta aby utwierdzić się w przekonaniu, że to wtryski, albo inaczej, zyskać jeszcze więcej dowodów.. Tutaj korekty są trochę inne, chyba mniej drastyczne(czy też kwas?) a mimo to dawka biegu jałowego wysoka..., no chyba, że to wynikało z niesprawności pompy, no i kąt wtrysku po drugiej stronie.[br]Dopisany: 03 Luty 2009, 01:15_________________________________________________Dobra, już zamykam,już nie truję, już nie myślę bo zgłupieje w końcu!
Piotruś Opublikowano 3 Lutego 2009 Opublikowano 3 Lutego 2009 W logach z lipca korekcji zasadniczo nie ma (są pomijalne). Ciekawe co się stało w przeciągu zaledwie pół roku, ze sytuacja zmieniła się aż tak diametralnie ... (?) . Trochę się już pogubiłem w tej zakręconej nieco sytuacji i nie pamiętam wszystkich przeprowadzonych dotąd "remontów" w Twoim aucie ale miejmy nadzieję, że nie wyskoczy problem kosztownej hydrauliki/wałków - o czym tak naprawdę przekonasz się dopiero po wykręceniu dekli zaworowych. Dawka biegu jałowego (w logach lipcowych) nie jest wysoka - jest wyraźnie niższa od aktualnej (ale to logiczne i w 100% koresponduje z tym co napisałem w poprzednich postach). Wtryskiwaczy nie powinno się regenerować - powinno się je wymieniać. Osobiście nie wierzę w skuteczną, a przede wszystkim trwałą regenerację. Całkiem niedawno ktoś inny "ćwiczył" problem podobny do Twojego (tutaj lub na AKP) i okazało się, że technologia regeneracji wyklucza możliwość regulacji ciśnienia ... . No nic - zdejmuj dekle zaworowe i zdaj relację co tam widać. Jakoś "se" poradzimy ... .
Grzegorz76 Opublikowano 4 Lutego 2009 Autor Opublikowano 4 Lutego 2009 W logach z lipca korekcji zasadniczo nie ma (są pomijalne). Ciekawe co się stało w przeciągu zaledwie pół roku, ze sytuacja zmieniła się aż tak diametralnie ... (?) . Trochę się już pogubiłem w tej zakręconej nieco sytuacji i nie pamiętam wszystkich przeprowadzonych dotąd "remontów" w Twoim aucie ale miejmy nadzieję, że nie wyskoczy problem kosztownej hydrauliki/wałków - o czym tak naprawdę przekonasz się dopiero po wykręceniu dekli zaworowych. Dawka biegu jałowego (w logach lipcowych) nie jest wysoka - jest wyraźnie niższa od aktualnej (ale to logiczne i w 100% koresponduje z tym co napisałem w poprzednich postach). Wtryskiwaczy nie powinno się regenerować - powinno się je wymieniać. Osobiście nie wierzę w skuteczną, a przede wszystkim trwałą regenerację. Całkiem niedawno ktoś inny "ćwiczył" problem podobny do Twojego (tutaj lub na AKP) i okazało się, że technologia regeneracji wyklucza możliwość regulacji ciśnienia ... . No nic - zdejmuj dekle zaworowe i zdaj relację co tam widać. Jakoś "se" poradzimy ... . Wymieniłem ostatnio pompę wtryskową, wcześniej przepływkę, czyściłem turbinkę, odmę, kolektory dolotowe, wymieniłem czujnik temperaturowy, no i kompletny rozrząd (paski, rolki,napinacze, pompa wodna). Więcej nic nie grzebałem. Co do tych wtryskiwaczy to nowe kosztują na allegro Boscha 1750zł, więc od cholery. Dzwoniłem do gościa od regeneracji i powiedział mi, że regeneracja polega na wymianie bebechów na nowe i zapłaciłbym ok 1000zł. Czytałem na stronie firmy od regeneracji informacje o objawach jakie powodują niesprawne wtryskiwacze. Może zacytuję...:"W systemie wielopunktowym gdy wystąpi różnica zanieczyszczenia na kolejnych wtryskiwaczach, daje to efekt zróżnicowania kąta wyprzedzenia wtrysku i przez to silnik mocno drży w czasie pracy." - to by się zgadzało, bo przy czasami przy przyspieszaniu czuć, że ten silnik nie pracuje gładko tylko drży, czuć to na kierownicy i drążku zmiany biegów., poza tym efekt "dynamicznego kąta", który cały czas się zmienia jak głupi... kox • odczuwalny spadek mocy silnika, - zgadza się • szarpanie, - czasami szarpie • dymienie (na czarno lub biało) - dymi obficie do momentu pełnego rozgrzania • charakterystyczne stukanie - stuka, słychać takie cyk cyk cyk,stuka puka, czasami ciszej chodzi czasami głośno, pisałem już kiedyś i powiedziałeś, że nie powinno tak być - przy okazji pytanie... postawić sprawny B5 2.5TDi i sprawny B6 2.5TDI, czy B6 jest dużo cichszy? • powiększający się stan oleju silnikowego - to mnie bardzo zastanowiło bo naprawdę, u mnie zamiast ubywać oleju to go przybywa. • nieszczelność zewnętrzna (zalanie silnika olejem napędowym) - na skrzyni biegów od dołu cały czas się pojawia olej i raczej nie wycieka ze skrzyni. Jeszcze jedno..., gdy wymieniałem świece żarowe, 3 świece z prawej strony były ładne, wypalone, suchutkie takie, natomiast 3 świece po lewej stronie były całe ubabrane w oleju. Wybrałem kilka takich punktów, być może to naiwność ale ...no już sam nie wiem..., najgorzej poruszać się po omacku i wierzyć, że się utrafi w przyczynę wink Ale znowu te logi z lipca trochę namieszały, bo niby są ok a mocy wtedy też brakowało..., eh... ocipieć można... Dużo roboty z tym zaglądaniem do wałków? i jak stwierdzić naocznie czy są do wymiany czy jeszcze dobre?
Piotruś Opublikowano 4 Lutego 2009 Opublikowano 4 Lutego 2009 Wybacz Grzesiek ale popełniłem błąd polegający na wyrywkowej ocenie logów, "zapominając" jednocześnie o zakresie już wykonanych prac. Niemniej, wobec tego opisu: "• powiększający się stan oleju silnikowego - to mnie bardzo zastanowiło bo naprawdę, u mnie zamiast ubywać oleju to go przybywa." jak też faktu, że wykręciłeś mokre świece żarowe oraz i tego co napisałeś w tym zdaniu: "• charakterystyczne stukanie - stuka, słychać takie cyk cyk cyk,stuka puka, czasami ciszej chodzi czasami głośno, pisałem już kiedyś i powiedziałeś, że nie powinno tak być " ... ja wymiękam i pozostaję już całkiem jednoznacznie przy tym, co kiedyś pisałem Ci na PW: ... , że wszelkie naprawy powinieneś zacząć od absolutnie kompleksowej i metodycznie poprowadzonej diagnostyki mechanicznej całego silnika i wszystkich elementów osprzętu, a w następnej kolejności zając się takimi "pierdołami" jak regulacje, pokazywanie logów na forum, etc ... . Przykro mi to mówić lecz czuję po kościach, że Twój kłopot jest większy niż dotąd sądziłem i bez uczciwego ale i jednocześnie dobrze obeznanego mechanika w V6-tkach - w Twoim przypadku już się nie obejdzie ... . Odnośnie lakonicznej informacji, którą pozyskałeś od gościa regenerującego wtryskiwacze, ze "wymieniane są wszystkie bebechy" (ciekawe, nawet bardzo ciekawe co też ów gostek zalicza w skład bebechów ) - ja chcę Ci uświadomić, że komplet nowych ori-końcówek Bosch'a do Twojego auta kosztuje ok. 1200 zł. plus ok. 150 zł. za wymianę z regulacją w regularnym serwisie Bosch'a ... . Co oczywiste - aby dotrzeć do wtryskiwaczy - trzeba zdemontować dekle zaworowe, przez co wałki/hydraulika będzie dostępna bez ograniczeń. Ale jak powiedziałem na wstępie - ja na Twoim miejscu nie pakowałbym sie już w absolutnie żadne koszty na "chybił-trafił" tylko podjąłbym regularną ocenę stanu całego silnika od podstaw i dopiero na podstawie otrzymanych wyników decydowałbym o kolejnych inwestycjach. Przepraszam Cię, lecz dalsze kierowanie Cię na tylko na wybrane elementy (np. wtryskiwacze lub hydraulikę) ... byłoby z mojej strony niepoważne i nieodpowiedzialne. Jedź z tym do mechanika, bo logami niczego tutaj nie zdziałamy (a kasy też bardzo szkoda).
Flyer Opublikowano 4 Lutego 2009 Opublikowano 4 Lutego 2009 Grzegorz76, jesli chcesz przejechac sie B6 2.5TDi to zapraszam w weekend do Płońska. Bede u rodzicow, a daleko z Brodnicy nie masz chyba*... W dodatku jak wszystko pojdzie to bedzie tez kolega innym 2.5TDi [AKN'em], ktory ma spore pojecie o tym silniku [sam sobie wszystko robi] * choc te 122km to tez nie malo
Grzegorz76 Opublikowano 4 Lutego 2009 Autor Opublikowano 4 Lutego 2009 Grzegorz76, jesli chcesz przejechac sie B6 2.5TDi to zapraszam w weekend do Płońska. Bede u rodzicow, a daleko z Brodnicy nie masz chyba*... W dodatku jak wszystko pojdzie to bedzie tez kolega innym 2.5TDi [AKN'em], ktory ma spore pojecie o tym silniku [sam sobie wszystko robi] * choc te 122km to tez nie malo Hmm..., kurcze a wiesz, że chyba się przejadę? Jeżeli możesz to napisz mi swój nr tel na prv. Jeżeli mi się uda to przyjadę w sobotę. Może być w sobotę? Pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się