Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Duże spalanie


kuba939

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, mam problem z dużym spalaniem paliwa w moim 1.9TDi. Auto kupiłem około 2 tygodnie temu, średnie spalanie było określone na 5.5l na 100km. Po szybkich obliczeniach wychodzi mi, że spala według wskaźnika około 10l. Po zatankowaniu 10 litrów Diesla i przejechaniu trasy około 10km przez pięć dni, tam i z powrotem(razem 20km) to, co zatankowałem według wskaźnika paliwa było już spalone. Kręciłem wtedy auto do obrotów około 2500-2700(tak zalecali mi wszyscy znajomi, którzy mieli diesla + były właściciel). Potem zatankowałem auto na Lotosie i kręciłem je już nie do 2500-2700 a dla sprawdzenia, do około 2000 obrotów. Na początku wskazówka prawie się nie poruszała, wyszło mi mniej więcej te oczekiwane 5.5l, byłem mega zadowolony. Problem jest taki, że wtedy silnik się dusił jak wrzucałem wyższy bieg przy tak niskich obrotach. To normalne w audi? Wydaje mi się, że strasznie dużo pali. W dwa dni, w które dałem poprowadzić auto znajomym, kręcili je do 2500-2700 znowu, wskazówka na wskaźniku spadła o prawie 1/5 miary na tym wskaźniku właśnie. Inny znajomy, który jeździ dieslem opowiada, że podobno jak zatankuje auto, to praktycznie w ogóle mu te paliwo nie leci. Dodam, że raczej nie jestem zbyt doświadczonym kierowcą, nie przejeździłem dużo i mogę robić coś źle w trakcie jazdy, tymbardziej, że to mój pierwszy diesel. Z góry wielkie dzięki za pomoc :D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj. Moje 1.9 TDI AFN pali 8 litrów, ale to w zimę podczas mrozu, kiedy silnik jest niedogrzany. Latem nie spala więcej jak 6 - 6,5 litra. Natomiast nie zauważyłem zależności między obrotami a spalaniem, więc trochę dziwne jest to u Ciebie. Chyba, że jeździsz non stop na takich wysokich obrotach, to myślę, że nie jest to ani ekonomiczne ani zdrowe dla tego silnika. Ponad to, czasem zmieniam biegi na wyższe nawet przy 1800 - 1900 obrotach i nie zauważyłem aby silnik się dusił. Wtedy oczywiście puszczam sprzęgło wolniej i delikatniej operuję gazem, więc nie widzę powodu aby miał się dusić. Proponuję Tobie zmienić sposób obliczania spalania, bo dystans 20 km jest stanowczo za mały aby określić ile silnik spalił.  Ja robię to w taki sposób: zawsze tankuję na tej samej stacji do pierwszego odbicia (i tu pamiętam aby wlewać paliwo delikatnym strumieniem bo spiętrzenie paliwa w zbiorniku wpływa na moment odbicia). Przejeżdżam około 500 km, po czym znowu tankuję do odbicia i dzielę ilość zatankowanego paliwa przez przejechany dystans, i mam średnie spalanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20km czy nawet 100km to i tak mało żeby obliczyć z widełkami ile autko pali.

Ja zawsze robiłem tak: jeździmy aż zapali się przysłowiowy żyd, kasuje licznik "kilometrów dziennych" i jadę na stację następnie tankuje za 100zł (zapisuje ile litrów wpłynęło do baku) i znowu do rezerwy z tym że zapisuje ile km przejechałem na tej "stówce", taką procedurę wykonuje 3-4razy.

Prostą matematyką "działanie na krzyż" obliczam spalanie dla każdego tankowania.

Prościej się chyba nie da wyliczyć spalania?

 

Wysłane z OP3T

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widze ze Hezena nie obowiazuja podwyzki paliwa bo zawsze placi tylko 100zl na stacji :)

sory za ot

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma to jak pomiar metodą na oko lub widzi misię albo wydaje mi się. Jedyny w 99,99 % * prawidłowy sposób pomiaru to tankowanie pod korek przy założeniu że jest idealnie płaska powierzchnia i w baku nie ma poduszki powietrznej. Druga sprawa jak się przejezdza mniej niż 100 km i to w warunkach typowo miejskich to spalanie musi być wysokie nawet przy dieslu, który potrzebuje więcej km żeby złapał temperaturę roboczą nawet latem.   

(* 100 km przejechanych =100 km rzeczywistych czyli nie ma przekłamań na liczniku z powodu np innego rozmiaru felg ,  1 litr.  paliwa = 1 litrowi zatankowanemu  do baku czyli dystrybutor jest skalibrowany ) 

Edytowane przez Axel1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podjedź na stacje, zatankuj do pełna, pod sam korek najlepiej, bo do odbicia pistoletu to też różnie jest - jak zapewnie wiesz, ropa się pieni, także różnie może być. Zrób 100, 200km i wróć na tą samą stacje i będziesz mniej więcej widział. Mój 110km, AFN palił 5,5-6,5 litra, w zależności od jazdy. Diesel musi mieć obroty, daj mu raz na jakiś czas. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, SzeFFo napisał:

Podjedź na stacje, zatankuj do pełna, pod sam korek najlepiej, bo do odbicia pistoletu to też różnie jest - jak zapewnie wiesz, ropa się pieni, także różnie może być. Zrób 100, 200km i wróć na tą samą stacje i będziesz mniej więcej widział. Mój 110km, AFN palił 5,5-6,5 litra, w zależności od jazdy. Diesel musi mieć obroty, daj mu raz na jakiś czas. :)

Zapytam z ciekawości, na jakich obrotach jeździsz swoim dieslem? Na przykład po mieście, podczas normalnej jazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam B5 z silnikiem 1,9 ajm w dodatku po programie na 156 km. Moje średnie spalanie masz w linku:

http://www.motostat.pl/member/vehicles/stats/id/73640

Zawsze tankuje do pełna wyjażdżam do rezerwy i znowu do pełna tylko tak liczę.

Tak więc średnia 5,16 z czego 80% trasa a 20% miasto. Sama trasa wychodzi mi przy prędkości ok 120 km/h 4,5 a samo miasto ok 6,3 l. oczywiście wiosną/latem

Aby spalić 8-10 l. to raczej niemożliwe, chyba że tylko w mieście stojąc ciągle w korkach.

Jak silnik nie rozgrzany zmieniaj bieg na wyższy przy 2100-2200 obr. nie wyżej, jak już rozgrzany wówczas wyżej powiedzmy 2300-2500. Oczywiście jak chcesz dynamicznie przyspieszyć przy rozgrzanym silniku możesz kręcić wyżej 3000-3500 obr. Na trasie jak jedziesz to staraj się utrzymywać nie mniej niż ok. 2000 obr.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Dreger napisał:

Mam B5 z silnikiem 1,9 ajm w dodatku po programie na 156 km. Moje średnie spalanie masz w linku:

http://www.motostat.pl/member/vehicles/stats/id/73640

Zawsze tankuje do pełna wyjażdżam do rezerwy i znowu do pełna tylko tak liczę.

Tak więc średnia 5,16 z czego 80% trasa a 20% miasto. Sama trasa wychodzi mi przy prędkości ok 120 km/h 4,5 a samo miasto ok 6,3 l. oczywiście wiosną/latem

Aby spalić 8-10 l. to raczej niemożliwe, chyba że tylko w mieście stojąc ciągle w korkach.

Jak silnik nie rozgrzany zmieniaj bieg na wyższy przy 2100-2200 obr. nie wyżej, jak już rozgrzany wówczas wyżej powiedzmy 2300-2500. Oczywiście jak chcesz dynamicznie przyspieszyć przy rozgrzanym silniku możesz kręcić wyżej 3000-3500 obr. Na trasie jak jedziesz to staraj się utrzymywać nie mniej niż ok. 2000 obr.

 

Konkretnie napisane :thumbup1:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...