marcin4x4 Opublikowano 21 Lipca 2018 Opublikowano 21 Lipca 2018 (edytowane) sprawdź sztangę, wyczyść geometrię a logi niech mają podpisane kolumny hmm zrób adaptację nastawnika na ciepłym silniku i walnij jeszcze raz 011 na 4 biegu Edytowane 21 Lipca 2018 przez marcin4x4 1
rodzyn90 Opublikowano 22 Lipca 2018 Autor Opublikowano 22 Lipca 2018 (edytowane) Doszedł dzisiaj nowy błąd dodatkowy: P3348 - Sterowanie jednostki sterującej turbosprężarką 1 Elektryczna usterka w obwodzie prądowym Niewiarygodny sygnał Sporadyczna Przed chwila zrobiłem adaptacje nastawnika w BS i grupie 033. Zobacze przez ten tydzien co to zmieni. Edytowane 22 Lipca 2018 przez rodzyn90
marcin4x4 Opublikowano 22 Lipca 2018 Opublikowano 22 Lipca 2018 adaptacje przeszły bezproblemowo ? trwały długo czy krótko ?
rodzyn90 Opublikowano 23 Lipca 2018 Autor Opublikowano 23 Lipca 2018 Bezproblemu. Obroty wzrosły do 1 tys i słychać było, że coś się ustawia. Trwało to do minuty. Póki co mam odczucie że auto lepiej reaguje na gaz. Ale muszę pojeździć więcej, bo znowu wykracze.
rodzyn90 Opublikowano 23 Lipca 2018 Autor Opublikowano 23 Lipca 2018 8 godzin temu, marcin4x4 napisał: zrób logi 011 Załączam logi z dzisiaj. Po zrobieniu logów, wyłączeniu silnika i ponownym jego włączeniu po ok 10 minutach złapałem no laufa :( log011-23.07.pdf
marcin4x4 Opublikowano 23 Lipca 2018 Opublikowano 23 Lipca 2018 po mojemu nastawnik się sypie, poszukaj identycznego na allegro, wymiana jest banalnie prosta. 1
rodzyn90 Opublikowano 23 Lipca 2018 Autor Opublikowano 23 Lipca 2018 czytałem ze nastawnik trzeba adaptować z wykorzystaniem specjalnego testera - co nie jest takie banalne z tego co kiedyś czytałem. Przerabiałeś kiedys ten temat?
marcin4x4 Opublikowano 23 Lipca 2018 Opublikowano 23 Lipca 2018 (edytowane) jak masz taki sam to nie trzeba. Edytowane 23 Lipca 2018 przez marcin4x4
rodzyn90 Opublikowano 29 Lipca 2018 Autor Opublikowano 29 Lipca 2018 (edytowane) Jeszcze jedno dodam na chwile obecną. Zauważyłem, że raz na jakis czas podczas odłączenia turbiny przez nolauf i mój bład P0235 pojawiają się falujące obroty. Podsyłam linka jak to wygląda. Podkreślam nie zdarza się tak za każdym razem. Ale jak się zdarza to tylko jak jest nolauf. Edytowane 29 Lipca 2018 przez rodzyn90
rodzyn90 Opublikowano 31 Lipca 2018 Autor Opublikowano 31 Lipca 2018 (edytowane) Czy z logów z ostatniego mierzenia (post 20 w tym temacie) wynika czy problem może tkwić w przepływomierzu? Czy jest sens tutaj szukać? Edytowane 31 Lipca 2018 przez rodzyn90
rodzyn90 Opublikowano 12 Września 2018 Autor Opublikowano 12 Września 2018 W chwili obecnej przebieg walki: 1. Wyczyszczony bardzo dokładnie przepływomierz i wydmuchany sprężonym powietrzem. Po wyczyszczeniu doszły błędy związane z klapkami kolektorów - albo zbieg okoliczności. 2. Turbina wyczyszczona środkiem do czyszczenia turbin w sprayu (2-2,5tys obrotów i psikanie w wąż za przepływka do turbiny). Obecnie testuje czy będą dalej nolaufy się pojawiać.
rodzyn90 Opublikowano 17 Września 2018 Autor Opublikowano 17 Września 2018 Problem wraca co jakiś czas. Ostatnio wyczyściłem dodatkowo turbinę od strony wydechu zestawem: nafta w strzykawce + przewóz zakończony dysza rozpylającą. Trochę syfu puściło. Ale znowu pojawił się po kilku zgaszeniach i odpaleniach na ciepłym silniku mój błąd P0235. Gdzieś wyczytałem, że problemem mogą być również klapki kolektora. Wymieniałem ja rok temu cały komplet. Ale już podczas wymiany czuć było w jednym z kolektorów, że ciężko chodzi w końcowym ruchu zamykania - trzeba było użyć więcej siły żeby domknąć klapki. Zastanawiam się czy wymieniając wtedy klapki i zostawiając tak ciężko chodzący mechanizm nie wywaliłem kasy w błoto i trzeba było zablokować klapki w pozycji otwartej poprzez takie zaślepki i blokady na sterowniki od klapek żeby zamknać temat. Czy teoretycznie blokowane klapki kolektora mogą być także przyczyną błędu który mnie trapi?
rodzyn90 Opublikowano 12 Kwietnia 2019 Autor Opublikowano 12 Kwietnia 2019 W dalszym ciągu walka trwa. Ostatnio połapałem się, że dźwigienka wychodząca z jednego z kolektorów wesoło sobie wypadła z kolektora pozostawiając po sobie otwór do kolektora... Wyciągnąłem oba kolektory - wywaliłem klapki, wstawiłem zaślepki, wymieniłem uszczelki. Więc problem klapek rozwiązany raz na zawsze. Jednak P0235 dalej się pojawia co któreś uruchomienie silnika... Zostaje wymiana nastawnika, której unikam jak ognia, bo czytałem relacje innych - wymieniali nastawniki, całe turbiny na nowe a ww. błąd ciągle powracał... Nie mam sił.
Ziewal Opublikowano 13 Kwietnia 2019 Opublikowano 13 Kwietnia 2019 Przyjedź do mojego mechanika to szybko zdiagnozuje i naprawi ?
pilKOZAK Opublikowano 30 Sierpnia 2019 Opublikowano 30 Sierpnia 2019 W dniu 12.04.2019 o 23:19, rodzyn90 napisał: Jednak P0235 dalej się pojawia co któreś uruchomienie silnika... Hey! Coś ruszyło w temacie Twojego auta?
rodzyn90 Opublikowano 26 Września 2019 Autor Opublikowano 26 Września 2019 (edytowane) Siema, dalej walczę - został mi tylko błąd P0235. Nie mam kasy na strzelanie dalej i wymianę podzespołów - do tej pory wychodziło mi, że mam do wymiany nastawnik turbiny + jego adaptacja w serwisie (samemu się raczej tego nie wyreguluje). Póki co wywaliłem na stałe klapki kolektorów ssących i zaślepiłem kolektory specjalnym zestawem. Czytam ciągle o tym i walczę z tym problemem. Ciągle mam wątpliwości związane z zasadnością wymiany nastawnika. Przede wszystkim przez to, że błąd występuje zaraz po starcie silnika a nie "w trakcie jazdy", że po uruchomieniu jeszcze chwilę działa i nagle się wyłącza. U mnie czuć, że nastawnik i turbina nie działa od razu po uruchomieniu auta i nawet w obrotach poniżej teoretycznego uruchomienia turbiny. Moim zdaniem coś zaraz po uruchomieniu lub podczas poprzedniego gaszenia silnika zaskakuje i problem się pojawia od razu po odpaleniu (kontrolka zapala się później) i auto jedzie jakby miał 20KM. Oraz dziwi mnie to, że opisany w tym temacie problem nie występuje po uruchomieniu auta po nocy. Z tego co czytam, jeszcze tropem w moim przypadku może być pompa podciśnienia vacum albo przepustnica (klapa gasząca). Ale to kolejne tropy jakich było już wiele i teraz nie wiem na co się decydować?. Obawiam się, że jak pojadę do serwisu to zacznie się wymienianie turbiny, nastawnika i popłynę po całości, że przez kolejny rok będę musiał jeździć autobusem Stąd moje wymyślanie i obawy. Edytowane 26 Września 2019 przez rodzyn90
Ziewal Opublikowano 26 Września 2019 Opublikowano 26 Września 2019 8 godzin temu, rodzyn90 napisał: Siema, dalej walczę - został mi tylko błąd P0235. Nie mam kasy na strzelanie dalej i wymianę podzespołów - do tej pory wychodziło mi, że mam do wymiany nastawnik turbiny + jego adaptacja w serwisie (samemu się raczej tego nie wyreguluje). Póki co wywaliłem na stałe klapki kolektorów ssących i zaślepiłem kolektory specjalnym zestawem. Czytam ciągle o tym i walczę z tym problemem. Ciągle mam wątpliwości związane z zasadnością wymiany nastawnika. Przede wszystkim przez to, że błąd występuje zaraz po starcie silnika a nie "w trakcie jazdy", że po uruchomieniu jeszcze chwilę działa i nagle się wyłącza. U mnie czuć, że nastawnik i turbina nie działa od razu po uruchomieniu auta i nawet w obrotach poniżej teoretycznego uruchomienia turbiny. Moim zdaniem coś zaraz po uruchomieniu lub podczas poprzedniego gaszenia silnika zaskakuje i problem się pojawia od razu po odpaleniu (kontrolka zapala się później) i auto jedzie jakby miał 20KM. Oraz dziwi mnie to, że opisany w tym temacie problem nie występuje po uruchomieniu auta po nocy. Z tego co czytam, jeszcze tropem w moim przypadku może być pompa podciśnienia vacum albo przepustnica (klapa gasząca). Ale to kolejne tropy jakich było już wiele i teraz nie wiem na co się decydować?. Obawiam się, że jak pojadę do serwisu to zacznie się wymienianie turbiny, nastawnika i popłynę po całości, że przez kolejny rok będę musiał jeździć autobusem Stąd moje wymyślanie i obawy. Byłeś w VAG Bauer w Gdyni na Hutniczej ? Jak nie zapindalaj a Krystian Ci pomoże i nie wyczyści kieszeni
rodzyn90 Opublikowano 27 Czerwca 2020 Autor Opublikowano 27 Czerwca 2020 Dla potomnych i wszystkich zainteresowanych tematem. Problem został rozwiązany. Nowy nastawnik + adaptacja = 1500 zł i spokój.
gozdzik77 Opublikowano 28 Czerwca 2020 Opublikowano 28 Czerwca 2020 rodzyn90 fajnie że udało Ci się w końcu rozwiązać problem. Jak byś mógł to wstaw aktualne logi (na 4 biegu) z gr. 003 i 011 będzie można porównać jak wstaje turbo i i jak osiąga zadane ciśnienie. Czy teraz nie występuje u Ciebie turbo dziura do 2000 obr?
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się