slick Opublikowano 7 Marca 2007 Opublikowano 7 Marca 2007 Przy skrecaniu i na nierownosciach straszni mi piszczalo zawieszenie z prawej strony z przodu. Tak jakby metal tarl o metal pisk nie do wytrymania. Pytalem wszytskich do okola i roze byly teorie ze wachacz ze przeguby i inne takie. Wkurzylem sie i kupilem WD40 zapsikalem wszystkie laczenia i po kilku kilometrach przestalo o nie piszczy do dzis (2 miesiace). Podejrzewam ze jakies bloto sie dostali i kawalki kamyczkow miedzy laczenia i to piszczalo. Nie wiem czy komus to pomoze ale mi pomoglo. A juz prawie znienawidziliem A4
lukasz82 Opublikowano 3 Lutego 2009 Opublikowano 3 Lutego 2009 Ja też miałem podobną sytuacje i tak samo WD40 stosowałem. Wytrzymało 2 miesiące i teraz jeszcze gorzej jest, wiec nie obędzie się bez wymiany wahaczy.
areckid Opublikowano 4 Lutego 2009 Opublikowano 4 Lutego 2009 Niektorzy wstrzykuja (strzykawka-igla) w elementy gumowe olej i z tego co wiem to pomaga, nie piszczy. Moim zdaniem jest to dzialanie krotkookresowe, piszczenie jest sygnalem, ze cos nie funkcjonuje tak jak powinno. Po pewnym czasie i tak trzeba bedzie wymienic element (najczesciej wahacz).
cobradd Opublikowano 4 Lutego 2009 Opublikowano 4 Lutego 2009 Niektorzy wstrzykuja (strzykawka-igla) w elementy gumowe olej i z tego co wiem to pomaga, nie piszczy. Moim zdaniem jest to dzialanie krotkookresowe Zdziwił by się na jak długo to może pomóc
Bartass Opublikowano 4 Lutego 2009 Opublikowano 4 Lutego 2009 wstrzykujesz wstrzykujesz a potem jak pójdzie to się popłaczesz
paczopaczesniak Opublikowano 4 Lutego 2009 Opublikowano 4 Lutego 2009 Tak wlasnie Lepiej to dobrze sprawdzic bo w najmniejoczekiwanym momencie mozesz nie ruszyc samochodem
areckid Opublikowano 4 Lutego 2009 Opublikowano 4 Lutego 2009 Jestem przeciwny wstrzykiwaniu czegokolwiek w gumowe elementy zawieszenia, to przeciez likwiduje objawy, a nie przyczyne powstania, a naprawiac nalezy w taki sposob, zeby nie trzeba bylo wstydzic sie po sprzedazy auta przed jego nowym wlascicielem.
ALBINEK Opublikowano 5 Lutego 2009 Opublikowano 5 Lutego 2009 Często skrzypią sworznie lub elementy które posiadają przeguby kuliste,też tak rogiłem że wstrzykiwałem olej albo WD40 pomaga to na jakiś czas ale na pewno trzeba się liczyć z wymianą tych elementów.
jarecki36 Opublikowano 5 Lutego 2009 Opublikowano 5 Lutego 2009 mi tez piszczało a niedawno wymieniałem wahacze kupiłem smar w spraju popsikałem przy sworzniach i spokój - to chyba ta sól z drogi bo z tego co słysze to ostatnio takie objawy sie mocno masiliły nie tylko w audi
haski01 Opublikowano 16 Lutego 2009 Opublikowano 16 Lutego 2009 Panowie tez mam piszczenie ostatnio, bardzo denerwujące tym bardziej ze nie dawno wymienialem cale zawieszenie, i tez mam takie wrazenie ze sól zrobila swoje i wyplukala smar i skrzypi. Piszczecie cos o smarach w sprayu... CO POLECACIE w tym temacie bo oczywiscie nie WD-40??? pozdr
musti Opublikowano 16 Lutego 2009 Opublikowano 16 Lutego 2009 Dobry smar powinien pomóc,ale mogą piszczesz sworzenie lub końcówki drążków.W każdym razie lepsza wcześniejsza obserwacja lub wymiana niż potem większy wydatek.
mlodyy Opublikowano 16 Lutego 2009 Opublikowano 16 Lutego 2009 Piszczy skrzypi bo kaczy sie wahacz albo koncowka nic nie smaroj tylko wymien i z banki bedzie
areckid Opublikowano 17 Lutego 2009 Opublikowano 17 Lutego 2009 Jak pisalem wczesniej - smarowanie to pomoc dorazna, wskazana jest wymiana elementu. Mam jednak pytanie do kolegow, ktorzy pisza, ze sol powoduje skrzypienie. Czy w trakcie sezonu zimowego i po nim myjecie podwozie auta? Rozmawialem kiedys ze znajomym z Niemiec i twierdzil on, ze w Niemczech prawie wszyscy po zimie jada na mycie podwozia. Od czasu tej rozmowy wlasnie tak robie, czy tez tak robicie?
adrianus Opublikowano 19 Lutego 2009 Opublikowano 19 Lutego 2009 a mi piszczalo w grudniu jak byly mrozy 13-15 popiszczalo i przestalo, caly styczen spokoj i wczoraj po wymianie przegubu wewn. i lozyska znowu piszczy, i znowu jest mroz, takze sadze ze samo zaraz minie, a na wiosne jak juz posprzataja ta sol z ulic to obowiazkowo na mycie i konserwacje podwozia, co to by sie audinka nie posypala jak moja stara r19
mA4ciek Opublikowano 20 Lutego 2009 Opublikowano 20 Lutego 2009 Ja nie myje, a broń Boże fukać WD40 po wahaczach, bo co z tego że to uciszymy, każdy wie jakie są skutki jak się urwie albo złamie
franio Opublikowano 22 Lutego 2009 Opublikowano 22 Lutego 2009 macie rację to wahacze tak napir..dalają, ale zastrzyk ze smaru (jakiegoś) to sam diagnosta na stacji przeglądów mi wstrzyknoł, czego to Polak nie wymyśli, oczywiście elementy do wymiany już czekają w garażu na lepszą pogodę( czyt. ocieplenie ) [br]Dopisany: 22 Luty 2009, 08:47_________________________________________________ co to by sie audinka nie posypala jak moja stara r19 "trzonchają" mną takie porównania
jacek5321 Opublikowano 19 Marca 2009 Opublikowano 19 Marca 2009 WD 40 jest skutecznym odrdzewiaczem i "czyścicielem" ale nie smaruje dobrze. Polecam jakiś olej w sprayu np BEKO Olej B10 TecLine jeśli chodzi o smarowanie to ten środek ma lepsze właściwości
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się