Skocz do zawartości
IGNOROWANY

szarpanie silnikiem 2.0tdi 170KM BRD 2007r


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich. mianowicie mam problem z silnikiem BRD 2.0 tdi 170 KM gdyż kupiłem auto po pasku rozrządu, została wymieniona głowica na drugą nowy rozrząd, czujnik położenia wału, czujnik położenia wałka podmienione pompowtryskiwacze na inne z działającego silnika wymieniona listwa elektryczna zasilająca pompowtryskiwacze zaślepiony EGR oczywiście wycięty z koputera przeczytałem większość postów na ten temat i dalej nic silnik jak zaczyna łapać temperaturę zaczyna szarpać tak, że trzęsie całym autem audo diagnozowane bym powiedział, że na bardzo dobrym komputerze gdzie nie pokazuje żadnych błędów a autem nie da się jeździć czy może ktoś już miał taki problem i jest w stanie mi coś podpowiedzieć. z góry dziękuję i czekam na jakieś info.

Opublikowano

Też z tym walczyłem. Możesz popatrzeć w moje wątki. Niestety nie udało się rozwiązać problemu. Latem lepiej, bo silnik szybciej się nagrzewa i problem szybciej mija, ale zimą jest tragedia. Wymieniałem podobne rzeczy co Ty. Efektu brak (poza kuracją odchudzającą mojego portfela). Na razie dałem sobie spokój. Daj znać gdybyś sobie z tym poradził :)

Opublikowano

Synchronizacja wałków ? sprawdź jaki kąt w ogóle masz ustawiony .

Opublikowano

Z +1,84 poprawiony na 0,0 i nic to nie zmieniło

Opublikowano
14 minut temu, Najki napisał:

Z +1,84 poprawiony na 0,0 i nic to nie zmieniło

dwumas ?

Opublikowano
4 minuty temu, Dev napisał:

dwumas ?

Dwumas mógłby powodować, że auto szarpie na jałowym w zakresie temperatur 50-70 stopni i powyżej odpuszcza?

Opublikowano
Teraz, Najki napisał:

Dwumas mógłby powodować, że auto szarpie na jałowym w zakresie temperatur 50-70 stopni i powyżej odpuszcza?

co sie tyczy dwumasy to widziałem rózne cuda i tego nie mozn wykluczyc

Opublikowano
W dniu 3/11/2018 o 20:46, Najki napisał:

Dwumas mógłby powodować, że auto szarpie na jałowym w zakresie temperatur 50-70 stopni i powyżej odpuszcza?

Ja miałem podobnie, do wczoraj :) wcześniej odłączałem wtyczkę EGR to nie bujało przy nagrzewaniu 50-70, wtedy tez dymił na szaro-siwo.

ostatnio prawie nie dało się jeździć, bo silnikiem rzucało masakrycznie, gdy dodało się więcej gazu. na jałowych obrotach bujnal raz na 10-15s

Problemem był nieprawidłowy montaż pompek, uszkodzone oringi, źle dokręcone śruby. Po zrobieniu tego jak należy problemy się skończyły, moc wróciła.

Opublikowano
W dniu 2.03.2018 o 22:45, krzysiek0210 napisał:

Witam wszystkich. mianowicie mam problem z silnikiem BRD 2.0 tdi 170 KM gdyż kupiłem auto po pasku rozrządu, została wymieniona głowica na drugą nowy rozrząd, czujnik położenia wału, czujnik położenia wałka podmienione pompowtryskiwacze na inne z działającego silnika wymieniona listwa elektryczna zasilająca pompowtryskiwacze zaślepiony EGR oczywiście wycięty z koputera przeczytałem większość postów na ten temat i dalej nic silnik jak zaczyna łapać temperaturę zaczyna szarpać tak, że trzęsie całym autem audo diagnozowane bym powiedział, że na bardzo dobrym komputerze gdzie nie pokazuje żadnych błędów a autem nie da się jeździć czy może ktoś już miał taki problem i jest w stanie mi coś podpowiedzieć. z góry dziękuję i czekam na jakieś info.

Czy udało Ci się rozwiązać problem ?

Opublikowano

Witam. Wszystkich po rozłożeniu silnika na części pierwsze osobiście, zaraz po tym jak padła mi turbina namierzyłem problem a nawet bym powiedział, że nawet dwa pierwsze psełdo młodociany mechanik dał za niską uszczelkę pod głowice gdzie jak silnik łapał temperaturę zawory delikatnie dotykały tłoka na czwartym cilindrze a mechanik mało znający sie na dieslach z resztą benzynach też kazał mi ganiać auto po autostradzie żeby się silnik ułożył gdzie zapewnił mnie że zdjął miskę olejową i przedmuchał cały silnik z resztek po kolizji oczywiście naliczjąc sobie za wszystko co mi opowiedzał niestety nie resztki igiełek z łożysk popychaczy i nadmiar silikonu który stosował do starych uszczelek zapchał smok w pompie olejowej gdzie się przytarła i z powodu małego ciśnienia padła turbina i to mnie zmotywowało do samodzielnego remontu. Skasował mnie ponad 4-tyś i nawet nie wyjechałem z warsztatu jak zaczęło rzucać motorem i do tego wyszło jeszcze że skasował mnie za nowy rozrząd to się okazało że każdy element rozrządu z czego innego a przed kolizja właśnie był wymieniony w Niemczech rozrząd radzę unikać tych małoletnich psełdo Mechaników z Tomaszowa Mazowiecki jeżeli ktoś zainteresowany kto to to na email podam dokładnie kto to jest.

Opublikowano

Krzysiek0210 piszesz, że po rozebraniu silnika namierzyłeś problem ale nie napisałeś konkretnie co było przyczyną "rzucania" czy "szarpania" silnikiem. Po napisaniu, że zawory dotykały tłoka na 4-tym cylindrze ja domyślam się, że... no właśnie co?

*pokrzywiły się zawory na 4-tym cylindrze?

*skrzywił się korbowód?

*pękł tłok?

*popękała głowica?

*tuleja cylindra została porysowana przez co kompresja była znacznie mniejsza na 4-tym cylindrze?

Myślę, że duża ilość użytkowników (ja również) będzie Ci wdzięczna jeśli napiszesz co się okazało po rozbiórce silnika.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...