edis Opublikowano 2 Kwietnia 2018 Opublikowano 2 Kwietnia 2018 Witam. Od miesiąca jestem posiadaczem Audi A4 B5 1.8 125 km AVV. Po zakupie od razu pojawił się problem - na zimnym silniku podczas przyspieszania brak mocy, szarpanie. Po wciśnięciu gazu na jałowym biegu obroty dochodzą do 3 tyś. Im silnik się bardziej nagrzewa tym auto chodzi lepiej, przerywanie występuję rzadziej obroty raz nawet dochodzą do 6 tys a raz tylko do 3 tyś. Na liczniku pali się kontrolka check engine. Po podłączeniu do komputera występuję błąd czujnika wałka rozrządu - po wykasowaniu pojawia się po 30 - 40 km mimo, że auto cały czas szwankuje. Na rozgrzanym silniku słychać napinacz łańcucha ale tym planuję się zając w późniejszym czasie. Czy ktoś miał podobny przypadek? Proszę o jakieś podpowiedzi co sprawdzić, i co może być powodem owego przypadku?
edis Opublikowano 3 Kwietnia 2018 Autor Opublikowano 3 Kwietnia 2018 Wrzucam jeszcze zdjęcie z błędami. Ostatni błąd pojawił się dopiero teraz ale podejrzewam, że z racji wymiany filtra paliwa na nowy i po wykasowaniu go i przejechaniu 80 km już nie wyskoczył. Po wykasowaniu błędów auto zaczęło prawidłowo pracować - na jak długo trudno powiedzieć. Co mogą mięć wspólnego te błędy z przerywaniem, dławieniem się i brakiem mocy - wkręcania na obroty. Liczę na to, że ktoś coś wie
przem8 Opublikowano 3 Kwietnia 2018 Opublikowano 3 Kwietnia 2018 Sonda lambda i przez nią też pewnie kolejny błąd od ubogiej mieszanki. Sprawdź solenoid testem wyjść w vagu lub zrób log dynamiczny bodajże 91+93 podczas normalnej jazdy żeby sprawdzić jak działa nastawnik.
k232 Opublikowano 8 Kwietnia 2018 Opublikowano 8 Kwietnia 2018 Wypadanie zapłonu, coś nie tak masz z zapłonem.
edis Opublikowano 16 Kwietnia 2018 Autor Opublikowano 16 Kwietnia 2018 (edytowane) Cytuj Witam ponownie. Dziękuje za odpowiedzi. Po wymianie rozrządu i łańcucha z napinaczem pojawia się już tylko błąd sondy lambdy - 16514. Mechanik stwierdził, że do wymiany nadaję się przepływomierz, ponieważ po odłączeniu wtyczki auto pracuję jak należy jedynie gaśnie podczas jazdy po puszczeniu gazu i wrzuceniu biegu na luz. Sonda wcześniej wymieniona na nową oryginalną Boscha. Po wykasowaniu błędu i przejechaniu 60 km znowu zapala się check a po odłączeniu przepływomierza i próbie jazdy check zapalił się po 20 metrach. I teraz moje pytanie czy uszkodzony przepływomierz tak może się zachowywać i czy odpięcie go by powodowało takie zachowanie auta? Zastanawiam się nad wymianą przepływki ale z racji dużego kosztu chciałby aby ktoś to przeanalizował. Pozdrawiam Edytowane 16 Kwietnia 2018 przez edis
przem8 Opublikowano 16 Kwietnia 2018 Opublikowano 16 Kwietnia 2018 (edytowane) Wrzuć log dynamiczny i statyczny 2+33 i będzie widać co pokazuje maf i jak się mają korekty. Po odłączeniu przepływki jest gorzej (co jest raczej normalne) więc jak po takiej diagnozie można mówić, że nadaje się do wymiany? Masz lpg? Edytowane 16 Kwietnia 2018 przez przem8
edis Opublikowano 18 Kwietnia 2018 Autor Opublikowano 18 Kwietnia 2018 Postaram się wrzucić log w weekend. Po odłączeniu przepływomierza jest lepiej ponieważ wkręca się na obroty, jest zrywniejszy ale gaśnie przy wrzuceniu biegu na luz i spowolnieniu auta. Poza tym zauważyłem, że przy dodaniu gazu do dechy obroty dochodzą do 3,5 tys i spadają, auto się dusi ale już po dodawaniu gazu delikatniej obroty się wkręcają do czerwonego pola. Jeszcze jedno pytanie, czy zapchany katalizator miałby taki wpływ - nawet przy zimnym silniku. Instalacji gazowej nie mam. Pozdr.
edis Opublikowano 12 Maja 2018 Autor Opublikowano 12 Maja 2018 A więc problem rozwiązany - wymiana przepływomierza sprawiła, że silnik wkręca się na obroty i nie dławi się ale w między czasie pojawił się kolejny problem - na zimnym silniku po odpaleniu i gdy silnik chodzi na ssaniu - obroty około 1200 jest dobrze ale gdy obroty zejdą na 1100 samochód zaczyna się cały trząść, z rury wydechowej dochodzą odgłosy jakby nie palił i czuć benzynę, silnik cały się trzęsie. Dzieję się to do momentu gdy obroty zejdą na 900, wtedy ssanie się wyłącza i problem znika. Myślałem, że to winna nowego przepływomierza ale po zmianie na stary objaw jest ten sam. Świece sprawdzone, sonda lambda nowa Boscha, przepływomierz zmieniony na oryginalny ale używany, rozrząd kompletny nowy, napinacz i łańcuch nowy, filtr paliwa, oleju, powietrza, olej, płyn i termostat - wszystko wymienione miesiąc temu. Dodam jeszcze, że po wymienię rozrządu cieknie olej jak przyjadę z dłuższej trasy - 2-3 krople ale we wtorek jadę do mechanika na poprawkę. Komputer błędów nie wykazuję. Może ktoś spotkał się z takim problemem. Znalazłem jeden temat gdzie ktoś miał podobny problem ale użytkownik już się nie loguję na forum od dłuższego czasu. Pozdrawiam
k232 Opublikowano 12 Maja 2018 Opublikowano 12 Maja 2018 Każdy adr tak ma że na ssaniu jakieś dziwne odgłosy z wydechu i trzęsie autem ale jak u Ciebie jest to bardzo odczuwalne to sprawdź plecionkę koło katalizatora.
edis Opublikowano 13 Maja 2018 Autor Opublikowano 13 Maja 2018 Akurat mam silnik AVV. A czym on się różni od ADR? Jeżeli tak mają to chyba pozostaję się przyzwyczaić ? chociaż wcześniej tego nie było i objawy pojawiły się z dnia na dzień. A co dzieję się z plecionką, że może być odpowiedzialna za te objawy?
k232 Opublikowano 14 Maja 2018 Opublikowano 14 Maja 2018 Plecionka jak dziurawa to będzie nierówno działał i głośno.
edis Opublikowano 14 Maja 2018 Autor Opublikowano 14 Maja 2018 Tylko czy aby nie było takich objawów non stop a tutaj tylko na ssaniu w zakresie 1100-900 obrotów. Ale jutro to sprawdzę. Z tego co czytam to chyba jest to problem nie do rozwiązania z tym szarpaniem, duszeniem się czy też dławieniem ;/
edis Opublikowano 15 Czerwca 2018 Autor Opublikowano 15 Czerwca 2018 Usterka naprawiona. Wymieniona odma i jak ręką odjął
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się