jolley Opublikowano 6 Kwietnia 2018 Opublikowano 6 Kwietnia 2018 (edytowane) Witam Potrzebuję małej porady. Zatrzymałem się przed nieoznakowanym skrzyżowaniem, kobieta z tyłu się zagapiła i uderzyła we mnie. Szkody, to porysowany zderzak, dokładka oraz lekko obniżony lewy komin wydechu. Czujniki działają. Nic poza tym nie sprawdziłem, bo mam nogę złamaną i jestem uziemiony, także w jakim stanie są zaczepy itp, nie wiem. Zgłosiłem sprawę do TU. Zdecydowali się wycenić to przez telefon (bez zdjęć). Całość wycenili na 1800zł + 300zł ekwiwalent za nie skorzystanie z auta zastępczego. Godzić się na 2100zł? Sprawa może być inna, kiedy przyjedzie rzeczoznawca i stwierdzi, że zderzak do lakierowania a nie wymiany. Będę wdzięczny za wszelkie sugestie. Pozdr Ps. Ewentualnie jak z nimi rozmawiać, żeby coś dorzucili, a nie trzeba było się jednak użerać z likwidatorem Edytowane 6 Kwietnia 2018 przez jolley
siaj Opublikowano 6 Kwietnia 2018 Opublikowano 6 Kwietnia 2018 Po tych zdjęciach co wstawiłeś nie wygląda to strasznie, jakby coś było z zaczepami to by odstawał, moim zdaniem wystarczy polerka i zderzak będzie jak nowy jeśli nie jest pęknięty, nawet jeśli gdzieś ucierpiał to wymiana zderzaka na używany w kolor to coś kolo 500 zł max, wydech dobry tłumikarz Ci poprawi za max 100 zł. Ja bym brał tą kasę. Ale zanim podejmiesz decyzję, wczołgaj się pod auto lub poproś kogoś żeby to zrobił i sprawdził jak wygląda wydech głębiej, czy gdzieś nie jest pogięty i obadaj dokładnie zderzak czy nie pękł. 1
tobias Opublikowano 6 Kwietnia 2018 Opublikowano 6 Kwietnia 2018 ja kiedyś za rysę na zderzaku o pow. 15x1cm dostałem 1600zł, także wyciągnij wnioski sam, a zrobiłem zaprawki i kupujący nawet nie zauważył
hak64 Opublikowano 7 Kwietnia 2018 Opublikowano 7 Kwietnia 2018 Odwołaj się, bo ubezpieczyciel dokonał wyceny w oparciu o głodową stawkę rbg (54,50 zł), tanie zamienniki części (zderzak BMHD za 778 zł), zastosowano potrącenia 25% na części i 5% na robociznę. Tłumik co prawda w kalkulacji ujęto, ale jest zaznaczony gwiazdką (*), a to oznacza, że jego wymiana jet tylko opcją, której na razie nie uwzględniono (nie ma go w zestawieniu części). Nie uwzględniono także uszkodzeń wzmocnień zderzaka, zaczepów i ślizgów (znajdziesz je pod skorupą). Ogólnie rzecz ujmując; do uszkodzeń zderzaków nie należy korzystać z uproszczonej metody wyceny szkody (na podstawie fotek nadesłanych przez poszkodowanego), a żądać oględzin rzeczoznawcy, z którym należy umówić wizytę w warsztacie, lub stacji diagnostycznej, gdzie jest możliwość zdemontowania zderzaka, sprawdzenie stanu zawieszenia i podłogi bagażnika. Twoje fotki są mało precyzyjne, ale na mój gust skorupa zderzaka nadaje się do naprawy, chyba że ma ułamane zaczepy, lub jest spękana, natomiast po widocznych śladach wtarcia lakieru sprawcy, wnioskuję że uderzenie było na tyle silne, że uszkodzeniu uległy wzmocnienia zderzaka. Tak więc jeśli obawiasz się wizyty rzeczoznawcy i zmiany kwalifikacji "wymiany" zderzaka, na "naprawę", to napisz odwołanie z żądaniem wyliczenia szkody w oparciu o cenę oryginalnego (nie zamiennika) zderzaka. Można też napomknąć o zastosowaniu realnej stawki rbg (od 100 zł w górę), ale przy tej szkodzie (mała ilość prac), różnica nie będzie znacząca. 1
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się