[B5 ADR] Jakie auto radzicie wybrać?

[Ireneusz]

Witam

Wiem, że to forum dotyczy głównie Audi A4 ale chciałbym zasięgnąć waszej opinii także na temat innych marek aut. Mianowicie obecnie jeżdżę A4 ale w niedalekiej przyszłości chciałbym ją zamienić na coś większego. Upatrzyłem sobie kilka marek i modeli, spośród których coś wybiorę:

1. Audi A6 model "C5" silnik 2,5 TDI

2. Mercedes "E" W210 2.2 CDI lub 2.7 CDI

3. BMW "5" E39 2.5 TDS

4. Volvo S60 2.4 D5

5. Opel Omega B "FL" (tak zwany "C") 2.5 TDS

I teraz: interesują mnie ww. auta po 2000 roku, najlepiej 2001 lub 2002, tak maksymalnie do 30 tys. zł i diesel.

Które z tych aut radzicie? Przede wszystkim jakie sa koszty ewentualnych napraw i eksploatacji tych aut? Co do Audi to mniej więcej się orientuję w cenach części i napraw ale jak z pozostałymi markami? Jak są rozwiązane rozrządy w tych autach? Wiem, że w A6 jest pasek, a w pozostałych? Z tego co słyszałem to np do BMW są bardzo drogie części i chyba też Volvo jest dość drogie w utrzymaniu? No i ogólnie - jak radzicie, które z nich jest najlepsze do kupienia, jakie są wasze opinie na ich temat?

Będę wdzięczny za wszelkie uwagi

Pozdrawiam

[swiezak84]

opel i bmw maja ten sam silnik 2.5 tds, ktory nie slynie z niezawodnosci mowiac delikatanie i podobno wcale malo nie pali. natomiast same samochdy sa ok. a tutaj prawie kazdy Ci odpowie "stary bierz audi reszta to szmelc" wiec proponuje poczytac o samochodach na odpowiednich forach. powiem tylko ze ja bralbym betange, tylko trzeba poszukac z dieslem 3 litry [br]Dopisany: 18 Luty 2009, 14:14_________________________________________________aha, ten 3 litrowy diesel bmw ma rozrzad na łańcuchu

[soolek]

Audi - ja bym stawiał na to, bo można znaleźć Quattro

Mesiek - odpada, wogóle mi się nie widzi ten samochód, ale to oczywiście kwestia gustu.

BMW - E39 jest kox, szczególnie po lifice, ale 525 TDS to stary motor i po lifice już go chyba nie było, więc zostaje Ci 520d, 525d lub 530d - brałbym 530d. Części chyba nie będą droższe lub dużo droższe od C5

Volvo - ładne, fajne; wujo ma V70 w tej budzi i jakoś mnie nei zachwyciło.

Omega - chyba najtańszy w utrzymaniu samochód z powyższych; jako że był to głęboki lfting modelu B, to pewnie sporo dopracowali i może być mało awaryjny.

Podsumowując - ja bym rozważał tylko BMW i A6

[Rafal_69]

1 Wiadomo że A6 :>

2 albo BMW ale e39 niema juz TDS-ów o ile sie niemyle TDS były w starszych Piątkach I brałbym jak już nie 525 tylko 530 spalanie jest podobne, (ostatnio na trasie 6,7 na komputerze pokazało ale niema co wierzyć wiec obstawiam że 7 litrów) ale różniac w dynamice znaczna

3 Volvo również godne uwagi ale jak tam sie sprawuje to ci niepowiem...

4 Merc jak dla mnie odpada

5 Opla odrzuć krótko mówiąc

Podsumowując ja bym brał albo Audi albo Bmw, no jeszcze zastanowił bym się nad Volvo bo też jest ciekawe... [br]Dopisany: 18 Luty 2009, 14:29_________________________________________________swiezak84 TDSy też maja rozrzad na łańcuch... i nietylko 3.0

[Yelo]

1. Audi A6 model "C5" silnik 2,5 TDI

2. Mercedes "E" W210 2.2 CDI lub 2.7 CDI

3. BMW "5" E39 2.5 TDS

4. Volvo S60 2.4 D5

5. Opel Omega B "FL" (tak zwany "C") 2.5 TDS

1. Wiadomo - co Audi, to Audi...

2. najgorsze E-classe w historii MB. Szczerze odradzam.

3. Silniki TDS były w E39, ale nie mają dobrej prasy. Szukałbym "d", a zwłaszcza 530d, ale to mogą już być nieco inne pieniądze.

4. D5 ma beznadziejną kulturę pracy. Do tego stopnia, że po 5 minutach w tym aucie jestem totalnie zemdlony, a 1.9TDI w A4/Passku mnie nie rusza. Poza tym S60 to bardzo fajne auto, ale nieststy jak szukasz Diesla to dla mnie by odpadło.

5. Opel? Sam sobie odpowiedz. Omega B była robiona na odpadach z fabryki BMW.

[swiezak84]

swiezak84 TDSy też maja rozrzad na łańcuch... i nietylko 3.0

nie napisalem nigdzie ze tdsy nie maja łancucha, napisalem tylko ze 3.0 maja :gwizdanie:

5. Opel? Sam sobie odpowiedz. Omega B była robiona na odpadach z fabryki BMW.

ja bym tak omegi z gory nie przekreslal. tylko jak juz to z silnikiem 2.2 DTI czy jak on sie tam zwie

opelek jest duzy, komfortowy, niezle wyposazony i dopracowny bo roczniki 2001, 2002 to koniec produkcji. no i ma to czego nie ma audi - RWD

[Rafal_69]

no i ma to czego nie ma audi - RWD

wolał bym jednak Audi z quattro

[swiezak84]

no i ma to czego nie ma audi - RWD

wolał bym jednak Audi z quattro

co kto lubi

[loco87]

Mercedes będzie mieć 3 mln kilometrów zrobione

Opel ? no prosze Cie....

bmw...nie mam nic do e-39 ale ze względu na koszty i troche nudną stylistyke w środku odpuściłbym..(pozatym 2.5 w bmw to chyba ten sam silnik który montowano w oplu...)

Zostaje A6 i volvo.

Powiem szczerze że przewiozlem sie pare razy volvo i choć te guziczki mi sie srednio podobaja i zegary to jakośc jest wyższa niżeli w a6.

Jest extremalnie cichy. Pozatym volvo mają nabite mniej km zazwyczaj są w dobrej cenie dość świeże roczniki no i motorownie mają opinie bezawaryjnych. Dobra blacha(ale audi ma lepsza) zawieszenie... miazga. Mega ciche. Fotele wyśmienite. Bylbym skłonny do volva

[DeeJay_Kill]

Volvo S60 D5 - piękna furka. Silnik niczego sobie, pali mało i jest dość mocny. Nie będą Ci się zapalać jakieś głupie błędy, czy coś na liczniku, tam jest to dograne - duża zaleta. Zwykle te auta są dobrze wyposażone, mają webasto, grane fotele i wiele więcej. Generalnie - bardzo ładne, wygodne i dobrze wykonane (plastiki, tapicerka) auto, znajomy go nie oszczędzał i nic się nie psuło;)

Audi A6 - też dobry wybór. Ładna limuzyna, bardzo dobre materiały w środku, miejsca też sporo i piękny diesel 2,5, chociaż pewnie dotąd nie liczyłeś się z kosztami wymiany rozrządu za 2500zł - dużo, ale remont kosztuje więcej

Reszty z tych aut nie biorę pod uwagę. To tyle z moich doświadczeń i opinii. Pozdrawiam.

[fahrenheit]

ja tak ogolnie sie wyraze i troche od z mojego punktu widzenia:

autka ktore ty wymieniles i ktore dla mnie sa na te chwile to Audi A6 i BMW 5

w audi rozrzad to ok. 2 tys, bmw ma zazwyczaj łancuchy w silnikach wiec rozrzad odpada, ale gdy sie cos innego wyawali to koszta nie male, zreszta a6 podobnie tyle tylko, ze do starszych rocznikow jest troche czesci, ale czy sa drogie nie wiem. I jeszcze wazna rzecz, 5 "bejca" musi miec dobrze ponad 200 koni, zebys czul, że autko smiga. Wygoda wieksza w bmw ale przyklejona do drogi lepiej jest a6-tka, no i ten srodek :drool:, ale z drugiej tez strony jak widzisz na ulicy fajane bmw to o srodku nie myslisz.

volvo - dla mnie jakos "bezplodne", jakies takie...W 40-ach byly ponoc silniki "renowki" ale szybko padaly (ogloszenia na mobile i autoscout24) ,jakie sa w 60-ach nie wiem.

omege - przemilcze.....

merca - zostawiam sobie na starosc , no chyba, ze audi tak "urosnie"

i tak na koniec...

... a moze jakas Alfa Romeo , baaardzo droga w utrzymaniu ale...

[Rafal_69]

Alfa jest dobra do czasu. Jak sie zacznie sypać to studnia bez dna :gwizdanie: wiec nieradze...

a co do Bmw to łańcuch wymienia sie dużoooo rzadziej niż rozrząd, wiec nie jest z tym tak źle i jak już mówiłem szukaj nie 2.5 tylko 3.0d (nie TDSa) koszty z cześciami itp itd podobne ale frajda z jazdy lepsza. 3.0 wystepuje w 180ps i 220ps

Tylko Audi lub Bmw wybierz z tych dwóch aut a bedziesz zadowolony

[Ireneusz]

Dzięki za wszystkie odpowiedzi. :> Nie spodziewałem się, że aż tyle osób wypowie się w tym temacie:)

Od razu przepraszam za tego TDS-a w BMW, faktycznie nowsze modele piątek już go nie miały.

I z tego co widzę to na pierwszy plan wysuwa się właśnie BMW lub A6. Obydwa mi się podobają, każdy jest inny ale obydwa fajne. poczytalem trochę na forach o A6 z silnikami 2.5 TDi no i niestety nie jest tak pięknie jakby mogło być ale to pewnie głównie wina kręconych liczników, ktore pokazują gdzieś 1/3 tego przebiegu, ktore auto ma faktycznie. Podoba mi się, że w BMW jest rozrząd "łańcuchowy", to na pewno zmniejsza koszty ewentualnych wymian w tym temacie.

S 60 też mi się podoba, postaram się poczytać jeszcze coś o nim bliżej.

Póki co dzięki i pozdro

ps. Alfa i Lancia też mi się podobają ale biorąc pod uwagę legendarną już kapryśność wszelkiej "włoszczyzny" te marki sobie odpuszczam.

[soolek]

ps. Alfa i Lancia też mi się podobają ale biorąc pod uwagę legendarną już kapryśność wszelkiej "włoszczyzny" te marki sobie odpuszczam.

Weź tylko pod uwagę, że Alfę można kupić za grosze, i potem resztę tego grosza można w ustereczki wpakować.

Citroeny C5 (tak trochę z innej bajki) też podobno awaryjne, ale to są pierdółki - w takie coś przelatało ponad 200 tysi i nigdy nie zawiódł.

Fakt, w serwisie bywał dość często, ale ze względu na spryskiwacze, wycieraczki i takie tam inne pierdoły.

[cinekvip]

a ja bym bral volvo. jezdze 80-tka. kurde te fotele to sa takie wygodne ze...bez konkurencyjne. super sie jedzie. komfort 100%

[endriuu]

Jesli chcesz obiektywnej oceny nie zadawaj takich pytan na tym forum. rozejrzyj sie po forach danych aut i zobacz co sie psuje, czy ludzie narzekaja itp. do mietka i omegi bedziesz mial na pewno najtansze czesci.