Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Czy w A4 B8 2.0TDI 120KM występuje usterka mechanizmu napędu pompy olejowej?


Danek75

Rekomendowane odpowiedzi

Jak najbardziej zmiana była w 2010 roku ale także otrzymałem informację od firmy Danelczyk w Lublinie (autoryzowany serwis Audi) że zmiana nastąpiła również w 2007 roku, otrzymałem również informację że do tej pory nie mieli przypadku awarii pompy oleju jednocześnie przyznając że wcześniej ten problem był i to poważny, ja tak czy inaczej wysyłam ją do regeneracji niezależnie w jakim stanie ją wyjmę z auta. Z ciekawości chciałem jeszcze dodać że w serwisie w Lublinie (VW) aktualny Kia (wjazd od strony warszawy do Lublina) ale również pozostał jeszcze VW cenę za wyjęcie i włożenie pompy 250 zł + sylikon. Tak więc chyba nie jest źle.

A roboty jest całkiem sporo w naszych audiczkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w serwisie vw koszt wymiany nowego sześciokąta to ok 250zł razem z uszczelką pod miskę, będę to robił w przyszłym tyg przy wymianie rozrządu też w vw ( koszt 1500zł ) :wink: pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten 6kat jezeli wymaga wymiany to i praaw. gniazdo w walku tez... A ze jednego walka nie sprzedaja tylko komplet w aso wiec slabym pomyslem jest naprawianie tego w serwisie...jezeli serwis to aso. Wtedy trzeba to napraawic workaroundem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wymienię tylko 6ciokąt przy okazji wymiany rozrządu i zapodam w gniazdo w wałku klej Loctite 603. Lepsze to niż nic, a nie będe sie pakował w koszty wymiany wałków. Auto ma niecałe 170 tyś. Przy ok 200-220 tyś pójdzie na sprzedaż.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...i zapodam w gniazdo w wałku klej Loctite 603. Lepsze to niż nic, a nie będe sie pakował w koszty wymiany wałków.

to jest z tego co wiem klej jak Ci sie gniazdo np w zwrotnicy wyrobi i lozysko luzno wchodzi itp... ten 6kat ma moc sie w gniezdzie ruszac... nie mozesz go "przyspawac" czy "przykleic"... wiec lepiej nic nie rob (bo z duzym prawd i tak nic sie tam jeszcze nie dzieje)

W razei czego regenarotorow tych gniazd walkow tyle co grzybow po deszczu... za kilka stow to zregenerujesz... bawienie sie w kleje,pakuly itp to dziadowanie

Przemek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak wydało się 50 tyś na a4 b8 to brak pln-ów na podstawowe naprawy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak wydało się 50 tyś na a4 b8 to brak pln-ów na podstawowe naprawy...
Miszczu, nie mierz kogoś swoją miarą...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wałek ma mieć luz roboczy.

Nie wolno go absolutnie czymkolwiek usztywniać a o klejeniu zapomnij.

Skąd koledzy wymyślają takie pomysły ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie mozesz go "przyspawac" czy "przykleic"... wiec lepiej nic nie rob (bo z duzym prawd i tak nic sie tam jeszcze nie dzieje)

W razei czego regenarotorow tych gniazd walkow tyle co grzybow po deszczu... za kilka stow to zregenerujesz... bawienie sie w kleje,pakuly itp to dziadowanie

Przemek

Ja już tak mam że lubię coś wymodzić :decayed: Wiem, że to jeszcze nie czas na to by sie martwić i pewnie tylko popatrzę i zostawiejak jest

---------- Post dopisany at 20:43 ---------- Poprzedni post napisany at 20:40 ----------

Wałek ma mieć luz roboczy.

Nie wolno go absolutnie czymkolwiek usztywniać a o klejeniu zapomnij.

Skąd koledzy wymyślają takie pomysły ?

O .. widzisz. Mądrego to i dobrze posłuchać :) Skoro ma być luz to oczywista oczywistość że klejenie to głupota.

Tak sobie myślałem co tam wydumać i wysżło to słabo :grin:

edit :

To jeszcze mi wytłumacz dlaczego tam ma być luz i czym grozi zaklejenie/zaspawanie czy cokolwiek innego mocującego to na stałe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luz roboczy jest oczywiście minimalny, nie zrozum mnie źle i nie pomyśl np. że ma mieć 1mm.

Połączenie na stałe grozi pęknięciem wałka lub uszkodzeniem pompy oleju. Luz roboczy zabieraka centruje dynamicznie połączenie osiowe gniazda wałka i gniazda pompy oleju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"luz roboczy zabieraka"-przez coś takiego grupa VAG-a ma problemy!!!!

Jeśli wałek wyrównoważający spasowany byłby poprawnie przez zabierak z pompka oleju nie byłoby problemu...

ps:w DE usłyszałem takie info :"SERWISY TEŻ MUSZĄ ZARABIAĆ"(po przejechaniu 200 tyś km)

użytkuję audi a4 b7 bpw z 2005r. i jestem zadowolony(wiedziałem co trzeba zrobić aby się nim w pełni cieszyć):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem właśnie po wymianie oleju i sprawdzeniu wszystkiego jak to działa i jak to wygląda. Pewnie zaraz ktoś mnie skrytykuje (głównie osoby które na tym zarabiają) ale powiem wam, że w przypadku normalnego serwisowania i używania odpowiedniego oleju i przestrzegania terminu jego wymiany imbusik jest praktycznie bez śladów zużycia. Moje autko ma przebieg 187tyś km, na imbusie widać zmianę koloru w miejscu gdzie dotyka gniazda w wałku i to wszystko, zmierzyłem go sprawdziłem dokładnie, nie ma żadnego zdarcia ani ubytku. Poza tym jestem w szoku jak małe obciążenie jest na tym imbusiku można bardzo łatwo obracać go w palcach. Niedowiarkom mogę przesłać zdjęcia zużytego imbusika. To że wycierały się w poprzednich modelach składało się na to kilka czynników,

- pompowtryskiwacze - twardsza praca

- napęd łańcuchowy - pękały napinacze itp.

Tak więc proponuję nie wprowadzać zamieszania i oczywiście wymienić imbusik przy wymianie oleju ale nie robić z tego tragedii. Jest z tym dużo roboty na prawdę aby to wszystko zdjąć odkręcić zardzewiałe śruby itp samemu raczej tego nie proponuję. Ja w Lublinie za wymianę imbusika zapłaciłem 350 zł. Ale byłem cały czas w serwisie i oglądałem pracę mechanika. Tak więc jeżeli chciałby ktoś jakieś informację to mam to za sobą :))

Dopowiem tylko że używam oryginalnego oleju long life, wymiany robię co 18tyś, (i tak też robił poprzedni właściciel)

PS jeszcze chciałbym się odnieś do postu powyżej, że przez luz wybieraka VAG ma problemy, to nie luz jest przyczyną problemów. Nie ma takiej możliwości aby części były źle spasowane to jest absurd. Części są spasowane tak jak powinny być. Przyczyna jest tak jak podałem powyżej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem właśnie po wymianie oleju i sprawdzeniu wszystkiego jak to działa i jak to wygląda. Pewnie zaraz ktoś mnie skrytykuje (głównie osoby które na tym zarabiają) ale powiem wam, że w przypadku normalnego serwisowania i używania odpowiedniego oleju i przestrzegania terminu jego wymiany imbusik jest praktycznie bez śladów zużycia. Moje autko ma przebieg 187tyś km, na imbusie widać zmianę koloru w miejscu gdzie dotyka gniazda w wałku i to wszystko, zmierzyłem go sprawdziłem dokładnie, nie ma żadnego zdarcia ani ubytku. Poza tym jestem w szoku jak małe obciążenie jest na tym imbusiku można bardzo łatwo obracać go w palcach. Niedowiarkom mogę przesłać zdjęcia zużytego imbusika. To że wycierały się w poprzednich modelach składało się na to kilka czynników,

- pompowtryskiwacze - twardsza praca

- napęd łańcuchowy - pękały napinacze itp.

Tak więc proponuję nie wprowadzać zamieszania i oczywiście wymienić imbusik przy wymianie oleju ale nie robić z tego tragedii. Jest z tym dużo roboty na prawdę aby to wszystko zdjąć odkręcić zardzewiałe śruby itp samemu raczej tego nie proponuję. Ja w Lublinie za wymianę imbusika zapłaciłem 350 zł. Ale byłem cały czas w serwisie i oglądałem pracę mechanika. Tak więc jeżeli chciałby ktoś jakieś informację to mam to za sobą :))

Dopowiem tylko że używam oryginalnego oleju long life, wymiany robię co 18tyś, (i tak też robił poprzedni właściciel)

PS jeszcze chciałbym się odnieś do postu powyżej, że przez luz wybieraka VAG ma problemy, to nie luz jest przyczyną problemów. Nie ma takiej możliwości aby części były źle spasowane to jest absurd. Części są spasowane tak jak powinny być. Przyczyna jest tak jak podałem powyżej

Ja się zgadzam, potwierdzam, na pewno nie jest to żadna tragedia w B8 , u mnie też zużycie było minimalne przy 200 tyś, można to nazwać jedynie widocznymi śladami pracy. Wymienić warto skoro się już tam zapobiegawczo zajrzało przy wymianie rozrządu, ale na pewno bez żadnych przeróbek pomp itp. wymiana samego imbusika wystarczy na dłuuugi czas, pewnie dłużej niż auto u tego samego właściciela :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

160 tys przejechane delikatne slady na zabieraku zużycia ale jak już rozebrane przerobka pod zabierak 100 mm tak jak Pan Bóg nakazał a nie spawania, tam gdzie wyciagalem pompe mechanik mi pokazal wspawany imbus i pow ze to problem rozwiazuje na zawsze :facepalm::facepalm::facepalm::facepalm::facepalm: tylko jestem ciekaw co się stanie jak się pompa przytnie np. przez zbyt gesty olej :grin::grin: ludzie wymieniają olej co 30 - 40 tys km a potem jecza ze się to zepsulo czy tamto :whistling:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko jestem ciekaw co się stanie jak się pompa przytnie np. przez zbyt gesty olej
Ty tak na poważnie :grin: prędzej spodziewałbym sie lądowania Talibów w Klewkach. :decayed:Zrobiłem różnymi autami pewnie z milion kilometrów i jeszcze nie miałem takiej akcji i nie słysząłem też o czymś podobnym. Skoro lejesz markowy olej to niby jak ma być za gęsty? Chyba że ten olej jest "markowy inaczej" i kupowany na bazarze. To wtedy sorki ale imbusik będzie najmniejszym kłopotem:grin:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no nic ja wiem swoje ty swoje doczytaj troszkę i pogadaj z kims kogo znasz dobrze z serwisu a wytłumaczy ci to zjawisko i przypadki obrobionego imbusika czy gniazda w wałku wlasnie przez niechlujstwo uzytkownikow p.s. wystarcza konkretne mrozy i podczas zapłonu olej wymieniany raz na 2 - 3 lata pokaze ci swoje właściwości jakie ma

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam przypadki zatarcia silnika przez jak to nazywasz niechlujstwo użytkowników związane z brakiem wymiany oleju. Ale nie znam przypadku jak to nazwałeś przycięcia pompy przez za gęsty olej. A słyszalem o różnych nietypowych przypadkach gdyż z racji znajomości znam z pierwszej ręki ciekawe akcje z ASO Volvo i Opel. W lipcu będę się widział z kuzynem mojej żony który długi czas pracował jako mechanik w ASO Rowiński -Wajdemajer w Piasecznie wiec napewno poruszę ten temat. Tak czy inaczej mam na ten temat wyrobione inne zdanie. Wymiana oleju co 2-3 lata to proszenie sie o kłopoty przy których imbus to pikuś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...