Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Po założeniu gazu olej ginie w oczach...


jolley

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie, mam spory problem.
Otóż niedawno założyłem LPG, nie oszczędzając, wybrałem polecany setpu LPG Tech za 3.2k. Wszystko niby hula, ale zauważyłem ogromny pobór oleju :co: - ok. 1L/1000km, ale co ciekawe nie dymi nic zbytnio. Wcześniej pół roku jeździłem i między wymianą (10kkm) spadło z max na 1/3 bagnetu, więc ubytek znikomy, lub żaden.
Niedawno byłem u mechanika, bo poprzedni źle ustawił rozrząd, a ten poprawiał. Stwierdził, że kolektor nie był ściągany do wiercenia (w naszych silnikach to kilkanaście minut roboty :facepalm:), mimo, że umówiliśmy się, że ma być, co dla niego było oczywistą oczywistością.
Faktycznie, jak się przyjrzałem, to od frontu wystaje kawałek uszczelki spod kolektora, który jest rozdwojony/sparciały, a świecąc latarką pod kolektor widać kilka małych aluminiowych wiór (1mm). Co wpadło do głowicy, to zrobiło swoje...
Mechanik, który to stwierdził, zmierzył ciśnienie na cylindrach i wyglądało mniej więcej tak: 11 11 9 11 - z tego co pamiętam. Przed montażem nie mierzyłem, nie mam punktu odniesienia.
I tu moje pytanie, bo pewnie czeka mnie remont silnika, który nie będzie tani, a ja nie mam zamiaru za niego płacić.
Jak ugryźć sprawę? Rzeczoznawca sądowy i przy nim "komisyjny" demontaż kolektora? Czy rzeczoznawca ze mną u gaziarza i wtedy demontaż?
Sprawy nie mam zamiaru odpuścić, bo płacąc tyle pieniędzy i nie zrobić sprawy rzetelnie to jest karygodne... :wallbash:

Ktoś z Was miał taki problem i udało mu się rozwiązać go pomyślnie? Gaziarz zapłacił za remont... ?

Z góry dzięki za komentarze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam 

Jestem co prawda nowym użytkownikiem tego forum ale wcześniej miałem i mam A3 8L. 

Co to winy Gazownika nie musi być. 

Nie sprawdziłeś sprężania przed więc ciężko bd cokolwiek udowodnić Ci. Bo nie masz podkładki.

Na branie oleju ma wiele czynników:  przebieg, rok, jaki olej jest lany, w audi przypomnę że do 1l na 1000 km to w normie.

I pamiętaj że gaz też jest dość agresywny i może rozpuścić spieki w silniku, ktor e też to uszczelniaja w jakimś tam stopniu.  Miałem tak w A3 nie brał oleju po zaloezniu gazu jest 1-2l co 9-10 tyś km .  

Pozdrawia. 

Edytowane przez markos1889
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym się trzymał uszkodzenia silnika poprzez brak demontażu kolektora do wiercenia. Jakiegoś dobrego prawnika na początek i troszkę gazika przycisnąć i czekać na efekt. Skoro ewidentnie nie zdjęli to te opiłki mogły narobić dziadostwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@markos1889 a czy podkładką nie są opiłki które leżą pod kolektorem?

Mówisz że gaz jest "agresywny" i rozpuszcza syf w silniku. Proszę Cię, to nie jest jakiś wyciek to raz, bo silnik jest suchy, a dwa auto wcześniej od wymiany do wymiany nie brało praktycznie nic (powiedzmy 0.5 L z bagnetu na 10kkm). A ja wczoraj dolałem kolejny litr po trochę ponad tysiącu kilometrów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby ten gaz był agresywny to z mojego gruzu po 12 latach na gazie lałoby się jak z sita. A tu raptem ćwiartka na 10 tyś częściowo przez pokrywę zaworów ucieka. Pewnie jakiś dobry rzeczoznawca by się przydał. Piszesz o przestawionym rozrządzie, może to narobiło szkód.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Rozrząd był przestawiony na wałkach, CF +6 więc niby w normie. Silnik chodził delikatnie nie równo. U pierwszego mechanika zmieniałem tylko przód rozrządu, twierdził że łańcuch i napinacz ok. U mechanika który poprawiał, wymieniłem od razu łańcuch, bo jednak był minimalnie rozciągnięty. Rozciągnięcie łańcucha mogło teoretycznie pokazywać +6. 

Nim obrzucę gaziarza oskarżeniami oczywiście najpierw wszystko sprawdzę, żeby nie wyjść na durnia. Jednak jest to najbardziej prawdopodobne w tej chwili, dlatego pytam Was o zdanie, z nadzieją, że ktoś, kiedyś borykał się z tym problemem, ma jakieś doświadczenia (niemiłe) w tych sprawach i dochodził swoich praw (nawet w sądzie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co gdybać trzeba zajrzeć do silnika.

Są warsztaty i mechanicy, którzy wiedzą jak to robić aby stanowiło to ewentualny dowód w sprawie.

Gaz jako paliwo a także produkty jego spalania są bardziej agresywne niż PB i nie zawsze musi to skutkować wyciekami.

Jak już obejrzysz tłoki i pierścienie a być może gładź cylindrów sprawa powinna się wyjaśnić.

 

  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli pierścienie są oki to nawet opilki nie są w stanie zaszkodzi wydmucha je w wydech.  Pytałem mechanika swojego wczoraj przy okazji gdy podnosił tylne zawieszenie. Kolektor jest aluminiowy opilki są bardzo miękkie więc nie ma siły by uszkodzić pierścień czy cylinder. 

Co do gazu rozpuszcza spieki ... jeżeli silnik i pierścienie  są w dobrej kondycji oleju nie bd brać przy gorszej to wiadomo. 

Wiem na przykładzie mojej A3 i kumpla te same silniki przebieg ok. 30tys różnicy u niego 500-600g oleju na 1tys idzie u mnie 100 g gdzie przebieg u mnie jest większy... 

Wszystko zależy od stanu zużycia... nie oszukujmy się to nie są nowe samochody... I różnie były eksploatowane.

Bez zdjęcia głowicy i sprawdzenia jej i cylindrów i pierścienie wróżenie z fusów czy to wina Gazownika czy zużycia.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 11.10.2018 o 13:10, przem8 napisał:

Turbo nie pije oleju?

Hm, a jak to sprawdzić? Czy jest mokre od spodu?
Panowie, trochę słaby ze mnie mechanik. Jakbyście mogli wrzucić fotę "pod maską" i zakreślić, który wąż zdjąć i co mogę sam, na szybko sprawdzić :kox: 
Będę wdzięczny:hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, przem8 napisał:

Zdejmij wąż idący do IC, jeśli wyleje się olej to wiadomo co.

Może to głupie pytanie, ale zrobię to od góry? Czy na kanał pasuje wjechać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 16.10.2018 o 19:34, przem8 napisał:

Zdejmij wąż idący do IC, jeśli wyleje się olej to wiadomo co.

W wężach sucho (tzn. tak jak powinno być), nic się nie wylewa. Turbo ok. Silnik suchy wszędzie.

Dobra wiadomość to taka, że udało się znaleźć potencjalną przyczynę - uszkodzony zaworek odmy. Po tym zabiegu olej został uzupełniony i będę obserwował. Mam nadzieję że to to, bo nie mam siły na przepychanki z gaziarzem. Jak myślicie, mogło tyle oleju przez to ginąć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten zaworek nie ma nic do zużycia oleju...

Nie mowię odrazu że to wina gazu ale im wcześniej to zdiagnozujesz tym lepiej.

Jezeli nie brał oliwy to nie spitoli się w tydzień,tu masz temat podobny opiłki porysowały cylindry...

http://www.vw-sharan.pl/forum/showthread.php?tid=3671

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...