Jump to content
IGNORED

[B7 BKE] Wymiana oleju (korek spustowy a ssanie od góry)


Recommended Posts

Posted

Może komuś się to przyda!

Wymieniałem wczoraj po raz trzeci olej u siebie w 1.9 BKE. Dwa pierwsze razy wymieniałem w warsztacie za każdym razem wysysali od góry za pierwszym razem wyssali 3,8 litra za drugim około 4 l za pierwszym i drugim razem pokazywali ssaka i bagnet kontroli poziomu oleju że jest już suchy i nic w silniku nie ma. Postanowiłem sam wymieni i sprawdzić. Odkręciłem osłonę potem korek i jakimś cudem ściekło mi prawie 4,6 litra :gwizdanie:

Posted

ogólnie - powinno się spuszczać... ssak to jedynie naokoło filtra oleju (mieście się tam jakieś 300ml) jeśli Ci się nie chce wyciągać papierem...

Posted

ogólnie - powinno się spuszczać... ssak to jedynie naokoło filtra oleju (mieście się tam jakieś 300ml) jeśli Ci się nie chce wyciągać papierem...

A glębiej z chłodnicy oleju? :cool1:

Posted

ogólnie - powinno się spuszczać... ssak to jedynie naokoło filtra oleju (mieście się tam jakieś 300ml) jeśli Ci się nie chce wyciągać papierem...

A glębiej z chłodnicy oleju? :cool1:

ja tylko czytam... nie mam takiej wiedzy jak Ty :naughty:

ale piszą chłopaki że nie polecają ssaków (o ile się nie mylę to się to nazywa dynamiczne)

Posted

Choćby skały robiły wiecie co, to nie da się spuścić z auta całego oleju, pozostaje on jeszcze w układzie smarowania.

Wiadomo, że lepszym rozwiązaniem będzie to, które pozwoli pozbyć się za auta większej ilości zużytego oleju.

Posted

ogólnie - powinno się spuszczać... ssak to jedynie naokoło filtra oleju (mieście się tam jakieś 300ml) jeśli Ci się nie chce wyciągać papierem...

A glębiej z chłodnicy oleju? :cool1:

Luzujesz śrubę mocującą chłodnicę do podstawy i pięknie spłynie.
Posted

Luzujesz śrubę mocującą chłodnicę do podstawy i pięknie spłynie.

Albo wsadzasz cienką rurkę w owalną dziurę w dnie obudowy filtra i ładnie wszystko odsysasz - jak nie maszyną to dużą strzykawką. :wink4:

Posted

nie ma co cudowac, jezeli komus naprawde zalezy, to tylko przeplukanie nowym olejem, i po 100km ponowna wymiana.

ale uwazam ze to przesadne zabiegi, i tak olej w silniku wysokoproeznym, nigdy nie bedzie wygladal tak jak w benzynowym

Posted

nie ma co cudowac, jezeli komus naprawde zalezy, to tylko przeplukanie nowym olejem, i po 100km ponowna wymiana.

ale uwazam ze to przesadne zabiegi, i tak olej w silniku wysokoproeznym, nigdy nie bedzie wygladal tak jak w benzynowym

Musashi wybaczm ale kolejny raz się z Tobą nie zgodzę. 2 min pracy a masz usunięte z silnika ok. 400-500 ml starego oleju. Po co to zostawiać jak można w to miejsce mieć świeży?

Posted

na własnym przykładzie napiszę, że ssaki są OK bo wycyckał do cna stary olej (chłodnica oleju to już inna sprawa) a przy kolejnej wymianie uszkodzili mi gwint w misce olejowej (gwint śruby wytrzyma ale miski już nie) ale wymienili mi miskę (jak przystało na fachowy serwis).

Jednym słowem jestem za ssakami.

Posted

nie ma co cudowac, jezeli komus naprawde zalezy, to tylko przeplukanie nowym olejem, i po 100km ponowna wymiana.

ale uwazam ze to przesadne zabiegi, i tak olej w silniku wysokoproeznym, nigdy nie bedzie wygladal tak jak w benzynowym

Musashi wybaczm ale kolejny raz się z Tobą nie zgodzę. 2 min pracy a masz usunięte z silnika ok. 400-500 ml starego oleju. Po co to zostawiać jak można w to miejsce mieć świeży?

nie zacytowalem, chodzilo mi o spuszczanie z chlodniczki oleju.

pozatym, jestem za wymiana oleju co 8000-10000 km.

przy wymianie, odsysam, spuszczam, ale bez nadmiernych cudow :cool1:

Posted

Ja odkręcam chłodnicę oleju. 20 minut dodatkowej pracy a 0.5l więcej schodzi.

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...