Sprzęgło, dwumas ?

[Dareq73 0]

Witam Panowie od tygodnia jestem posiadaczem B7 w 1.8T w Q w lutym po wypłacie napewno wpadnie nowy rozrząd, pompa wody, filtry, olej
Pytania mam do was a mianowicie
Jaki rozrząd, pompe wody polecacie ? Olej wyczytałem że rozsądny wybór to Motul x-cess 8100 5W40 Jak uważacie?
Auto ma 244 tyś nalatane z 2008 roku jest, rozrząd był robiony przy 175 w Szwecji więc muszę go zrobić.

Druga rzecz bo już mi nagadują że jak tyle przebiegu to prawdopodobnie będę miał sprzęgło i dwumas do roboty ? Jak uważacie jakie macie z tym doświadczenie?  Jaki to koszt w razie czego i czy faktycznie muszę się przygotować w najbliższym czasie na wymianę? Nie ukrywam że rozrząd mnie troche przyjdzie a w marcu planuje włożyć gaz więc kolejne 3 klocki pójdą. Także jak jeszcze to sprzęgło przyjdzie to wydatków troche mi się zrobi.

No ale czekam na wasze opinie z góry wam dziękuję.

[bartez90 73]

Wcale nie jest powiedziane, że musisz mieć sprzęgło i dwumas do roboty, szczególnie jak jeździsz serią. Jak nic się nie dzieje, sprzęgło się nie ślizga, budą nie trzęsie, to po co wymieniać.

[qruku 80]

59 minut temu, Dareq73 napisał:

Druga rzecz bo już mi nagadują że jak tyle przebiegu to prawdopodobnie będę miał sprzęgło i dwumas do roboty ? Jak uważacie jakie macie z tym doświadczenie?  Jaki to koszt w razie czego i czy faktycznie muszę się przygotować w najbliższym czasie na wymianę?

Jak się dobrze poszuka to zestaw sprzęgła Luka ok 500 zł, dwumas 1200 zł wzwyż.

Ale jak pisze bartez, jak się nic nie dzieje niepokojącego to po co to ruszać. Jak przebieg ori i nie był katowany to powinno jeszcze spokojnie trochę pożyć.

Olej jak najbardziej ok.

[Langista 457]

Jeżeli nie szarpie Ci przy ruszaniu, to sprzęgło jest w dobrym stanie (a nawet jakby szarpało to może być nawet wina przegubu, nie sprzęgła). Z reguły w benzynach jest lepsza kultura pracy jak w klekotach, więc i sprzęgła trzymają dłużej (przynajmniej sam dwumas). Jak będziesz odpalał i gasił silnik przy wciśniętym sprzęgle to na pewno wydłużysz żywotność dwumasu. Fakt po d*pie dostaje docisk, ale docisk zawsze tańszy jak dwumas jeżeli miałby paść wcześniej niż miałyby się tarcze zjechać np.

[mirek31071977 13]

Możesz mieć dwumas walnięty i nie wiedzieć o tym.Usterka ujawni się przy butowaniu,tudzież wysokich obrotach i prędkości.Ktoś jeździ normalnie,albo,co gorsza po dziadkowemu i w życiu się nie zorientuje.Przerobiłem u mnie

[przem8 779]

Po co panikować na zapas? Jak się zacznie coś dziać, ślizgać, telepać to będzie trzeba wymienić i tyle. Takie uroki aut używanych i najwyżej schudniesz o 2 tysie ?

[Langista 457]

Godzinę temu, mirek31071977 napisał:

Możesz mieć dwumas walnięty i nie wiedzieć o tym.Usterka ujawni się przy butowaniu,tudzież wysokich obrotach i prędkości.Ktoś jeździ normalnie,albo,co gorsza po dziadkowemu i w życiu się nie zorientuje.Przerobiłem u mnie

Zużyty dwumas się nie ukrywa, a wychodzi właśnie przy ruszaniu. Nie wiem jak przy wysokich obrotach ma wyjść uszkodzony dwumas, prędzej wyjdzie że sprzęgło się ślizga, w tedy winny jest docisk lub zużyte tarcze. Dwumas jest od tłumienia drgań silnika, które zostają przekazane poprzez wał. Im wyższe obroty, tym te drgania są słabsze - co idzie za tym, że sprzęgło mniej musi tłumić. Po dziadkowemu znaczy jak? Nie rozumiem tego, właśnie jeżdżąc ze zbyt niskimi obrotami wykańczamy dwumas.

[mirek31071977 13]

13 minut temu, Langista napisał:

Zużyty dwumas się nie ukrywa, a wychodzi właśnie przy ruszaniu. Nie wiem jak przy wysokich obrotach ma wyjść uszkodzony dwumas, prędzej wyjdzie że sprzęgło się ślizga, w tedy winny jest docisk lub zużyte tarcze. Dwumas jest od tłumienia drgań silnika, które zostają przekazane poprzez wał. Im wyższe obroty, tym te drgania są słabsze - co idzie za tym, że sprzęgło mniej musi tłumić. Po dziadkowemu znaczy jak? Nie rozumiem tego, właśnie jeżdżąc ze zbyt niskimi obrotami wykańczamy dwumas.

To byś się zdziwił wierz mi.Ruszanie,biegi,wszystko ok.Jazda przepisowa na autostradzie spoko.A butowanie,powyżej 4 tysi i 180?Zaczyna telepać budą,drgania itd.Na postoju też.Zgasiłeś silnik.Chwilę ostygł i już ok i cisza.Troche trwało zanim doszedłem o co tu biega,bo jeździłem raczej bez takich akcji.