Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

 

Jest wycena oczywiście, nie zgadzam się.
Jakie działania powinienem teraz podjąć. nie ma też uwzględnionych  kosztów wynajmu auta

image.png

Opublikowano

W kosztorysie naprawy nie będzie ujętego kosztu najmu samochodu zastępczego (to zupełnie inny koszt). Ty domagając się zwrotu poniesionych kosztów wysyłasz ubezpieczycielowi dokumenty potwierdzające nakłady (np faktura za naprawę, za holowanie, za parkowanie i zabezpieczenie uszkodzonego auta, za samochód zastępczy, za badanie techniczne dopuszczające pojazd do ruchu po naprawie).

Wstaw cały kosztorys, bo z jednej strony nie da się wywnioskować, czy został poprawnie wyliczony. Przyjęta stawka rbg 54,50 zł jest za niska (profesjonalne warsztaty pracują na stawkach powyżej 100 zł). Zastosowano potrącenia do części zamiennych, ale bez ostatniej strony kosztorysu  (tam są uwagi) nie jestem w stanie stwierdzić, czy mieli do tego podstawę. Potrącenie kosztów naprawy 5% jest całkowicie bezprawne. Poszkodowany nie musi naprawiać samochodu, zatem takie potrącenie jest celowym zaniżeniem wartości szkody. Cena części zamiennych też nie napawa optymizmem i jak sądzę, wstawiono tam najtańszy możliwy zamiennik. 

  • Pomoc techniczna 1
Opublikowano

już wystawiam

kalkulacja str6.jpg

kalkulacja str2.jpg

kalkulacja str3.jpg

kalkulacja str4.jpg

kalkulacja str5.jpg

Opublikowano

Ubezpieczyciel podał cenę części zamiennych (tanich podróbek) z zastosowanym rabatem. Pewnie mają podpisaną umowę z jakimś dostawcą, który gwarantuje im rabat 25%. Nie stanowi to jednak podstawy do naliczania rabatu w wycenie szkody. To bezprawne, bo skoro nie muszę naprawiać auta (orzeczenia sądów), to należy mi się odszkodowanie pełne, a nie z rabatem który jest (lub nie jest) możliwy do uzyskania. 

Powinieneś napisać odwołanie od decyzji ubezpieczyciela i domagać się korekty wyceny szkody z uwzględnieniem wyższej stawki rbg, cen części oryginalnych (takie jakie były) i bez naliczonych rabatów (potrąceń).

Opublikowano
4 minuty temu, hak64 napisał:

Ubezpieczyciel podał cenę części zamiennych (tanich podróbek) z zastosowanym rabatem. Pewnie mają podpisaną umowę z jakimś dostawcą, który gwarantuje im rabat 25%. Nie stanowi to jednak podstawy do naliczania rabatu w wycenie szkody. To bezprawne, bo skoro nie muszę naprawiać auta (orzeczenia sądów), to należy mi się odszkodowanie pełne, a nie z rabatem który jest (lub nie jest) możliwy do uzyskania. 

Powinieneś napisać odwołanie od decyzji ubezpieczyciela i domagać się korekty wyceny szkody z uwzględnieniem wyższej stawki rbg, cen części oryginalnych (takie jakie były) i bez naliczonych rabatów (potrąceń).

właśnie piszę odwołanie powołując się na odpowiednie art stawki i ceny części w aso
Dzięki za wskazówki pózniej napiszę wiadomość na pw przynajmniej trochę postram się zrekompesować poświęcony czas

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...