Addadko Opublikowano 13 Marca 2009 Opublikowano 13 Marca 2009 Wiele osób posiadających samochody wyposażone w turbodoładowanie silników nie wie,jak je prawidłowo eksploatować. Często popełniają podstawowe błędy, a potem rozpowszechniają opinie,że auta ze sprężarkami są awaryjne i nie należy ich kupywać. Nic podobnego. W rzeczywistości zastosuje się do kilku podstawowych zasad, układ doładowania może funkcjonować bez zarzutu nawet przez 300 tys.km.nieczynności wymiany turbo sprężarki przy przebiegach rzędu 60 tysięcy kilometrów wynika z niewłaściwego jej traktowania. Użytkując auto z tego typu silnikiem, przede wszystkim powinniśmy pamiętać o nagrzaniu go przed dynamiczną jazdą i odczekaniu przed wyłączeniem oraz tankowaniu dobrej jakości, zalecanego przez producenta paliwa. Wykonanie kilku dodatkowych czynności w trakcie przeglądów pojazdu również pomoże przedłożyć żywotność sprężarki. Co wpływa na trwałość turbosprężarki? 1.OLEJ SILNIKOWY W turbodoładowanych silnikach szczególnie należy przestrzegać terminowej wymiany oleju.W jednostkach po tuningu zaleca się wymieniać go częściej - co 10 tys.km. 2.FILTR POWIETRZA Żywotność turbosprężarki możemy przedłużyć wymieniając filtr powietrza przy każdej wymianie oleju. Zwłaszcza w zapylonych warunkach. 3.INTERCOOLER Co 60 tys.km. zaleca się sprawdzenie ewentualnej obecności oleju w układzie dolotowym.Najlepiej zrobić to po zdjęciu dolnego przewodu prowadzącego powietrze z intercoolera. 4.SZCZELNOŚĆ UKŁADU Kontrola szczelności układu zalecana jest przy każdej wymianie oleju. Nawet drobne pęknięcie może zaburzyć pracę sprężarki, a zanieczyszczenia uszkodzić ją mechanicznie. 5.TECHNIKA JAZDY Dopóki silnik nie osiągnie optymalnej temperatury pracy pracy, należy delikatnie operować pedałem gazu i unikać dużych obciążeń. Dynamiczna jazda jest wtedy bardzo szkodliwa. ZMIENNA GEOMETRIA ŁOPATEK Ciekawostką jest fakt, że do uszkodzenia sprężarki ze zmienną geometrią łopatek może doprowadzić zbyt delikatna jazda. Takimi autami po nagrzaniu silnika należy jeździć dość dynamicznie. W przeciwnym razie zatarciu może ulec kierownica powietrzna. Myślę,że ktoś to przestudiuje i zmądrzeje :naughty:
misiek23 Opublikowano 13 Marca 2009 Opublikowano 13 Marca 2009 Kolega zapomniał dodać cyt. słowa z gazety" Auto Świat "jak sie nie mylę
MarcinGD Opublikowano 13 Marca 2009 Opublikowano 13 Marca 2009 Użytkując auto z tego typu silnikiem, przede wszystkim powinniśmy pamiętać o nagrzaniu go przed dynamiczną jazdą i odczekaniu przed wyłączeniem oraz tankowaniu dobrej jakości, zalecanego przez producenta paliwa. A ja mam pytanie co ma paliwo do zywotnosci turbiny ?
piotreki Opublikowano 13 Marca 2009 Opublikowano 13 Marca 2009 No wlasnie mialem zakladac podobny temat Delikatna dla Was jazda zanim sie silnik zagrzeje to tak do 2000? Dynamiczna to zmiana biegow przy 3 czy 4 ?? 4 tys obr to chyba za duzo jak na codzienna jazde zreeszta czytalem zeby wykorzystywac moment w trakcie jazdy zeby to bylo najlepsze dla silnika zeby nie padal dwumas i sprzeglo czyli u mnie max jest przy 2,5 tys, czyli czy te 2,5 wystarcza aby kierownice sie nie zapiekly
marekg Opublikowano 13 Marca 2009 Opublikowano 13 Marca 2009 Ja tam nie wiem, staram się nie butować poniżej 70 stopni i daję momencik na wystudzenie suszarki przed wyłączeniem. A poza tym to w zależności od chumoru i okoliczności. W końcu samochód ma służyć mnie a nie ja jemu...
MarcinGD Opublikowano 13 Marca 2009 Opublikowano 13 Marca 2009 Durne pytanie... :kwasny: Wedlug mnie nie jest to durne pytanie. Bo jak niby zmierzysz ktore spaliny do napedzania turbiny beda lepsze. wszystkie spaliny sa syfiaste i nie sadze zeby taki np VP mniej syfil niz extra shella.
Cristoforo Opublikowano 13 Marca 2009 Opublikowano 13 Marca 2009 jesli silnik złapie temp. i wskaznik bedzie ładnie podnosił mozna pałować..... jak bedziesz zmieniał biegi to tak aby obrotomierz nie musiał startować ponizej 2000 zawsze wyżej lub na 2000 i nie butować od samego dołu bo tego nie lubi dwumas jazda dynamiczna nie pozwoli na zapieczenie kierownic zwłaszcza w mieście gdzie jezdzi sie powoli, dlatego warto raz przepałowac niunie ale z rozsądkiem najgorsze i mordercze jest pałowanie na zimnym i gaszenie silnika po mocno dynamicznej jezdzie[br]Dopisany: 13 Marzec 2009, 21:03_________________________________________________ Durne pytanie... :kwasny: Wedlug mnie nie jest to durne pytanie. Bo jak niby zmierzysz ktore spaliny do napedzania turbiny beda lepsze. wszystkie spaliny sa syfiaste i nie sadze zeby taki np VP mniej syfil niz extra shella. lej i jezdzij na nieodpowiednim paliwku to zobaczysz jaki osad pozostanie na kierownicach i ogolnie silnik dotanie po d*pie paliwko ma wieksze znaczenie zwłaszcza na PD i z PDF
rookie Opublikowano 13 Marca 2009 Opublikowano 13 Marca 2009 Kolega ściągnął to z MOTORU No i trzeba dodać, ze najlepsze dla naszych aut są pełne syntetyki. 5W-40 lub 0W-40
AdasWawa Opublikowano 13 Marca 2009 Opublikowano 13 Marca 2009 nie bojcie sie przeciagac do 4tys nic mu sie nie stanie
lukaszr Opublikowano 13 Marca 2009 Opublikowano 13 Marca 2009 To chyba nie jest wątek pytań o to jak dbać, bo wątki temu podobne były więc bardzo proszę o nie kontynuowanie, a zarazem powielanie dyskusji.
mily Opublikowano 13 Marca 2009 Opublikowano 13 Marca 2009 nie bojcie sie przeciagac do 4tys nic mu sie nie stanie No niektórzy na trasie utrzymują 4000 obr/min i tak na 4 biegu przez 200 km, a później litr oleju dolewaja z tankowaniem. Ale to szczegół. Jak stwierdził właściciel mazdy 626 przebiegiem 200 tys tak musi być, mazda dopuszcza dolewkę 1 litra na 1000 km. Ale też jestem tego zdania że na wyprzedzaniu warto mu wcisnąc od czasu do czasu na maksa, ale nie jechac cały czas z takimi obrotami i później się dziwić że dymi i olej bierze.
Rekomendowane odpowiedzi