Przemas20V Opublikowano 19 Marca 2009 Opublikowano 19 Marca 2009 Witam, czy po wymianie popychaczy hydraulicznych nalezy zrobić jakąś diagnostykę, żeby sprawdzić czy ta wymiana była skuteczna i czy "pan Józek" zrobił wszystko jak należy ? Na co zwrócić uwagę ? Jutro będe miał wymieniane i chciałbym miec pewność, że wszystko na pewno gra.
M@rk Opublikowano 19 Marca 2009 Opublikowano 19 Marca 2009 akurat na twoje pytanie ciężko mi odpowiedzieć, ale jeśli mogę się zapytać czemu je wymieniasz ??
Przemas20V Opublikowano 19 Marca 2009 Autor Opublikowano 19 Marca 2009 Od pewnego czasu coś mi dość mocno dzwoniło w silniku, nawet na rozgrzanym. Mechanicy stwierdzili jednoznacznie, że to "szklanki" z czym się w pełni zgodziłem, bo wszystkie objawy na to wskazują. Stąd wymiana. Najechane mam 173 tys km, więc miały prawo się wysypać...
dany1135 Opublikowano 19 Marca 2009 Opublikowano 19 Marca 2009 witam dolacze sie ale 173ts. i popychacze do wymiany troszke dziwne i spory koszt w naszych silnikach .a co Ci mechanicy powiedzieli o łancuszku?? rozrzadu? a jako cene wraz z czesciami Ci zaproponowali jesli mozemy wiedziec?
marewel Opublikowano 19 Marca 2009 Opublikowano 19 Marca 2009 Najechane mam 173 tys km, więc miały prawo się wysypać... Tak a jak nabijesz 200 to silnik do remontu. Oświecę Cie wiec popychacze nie rzadko wytrzymuja 500.
Przemas20V Opublikowano 21 Marca 2009 Autor Opublikowano 21 Marca 2009 Najpierw wymieniłem rozrząd - koszt wymiany 300 pln, cześci - 400 pln (kupowane w hurtowni z rabatem). Wymiana popychaczy również 300 pln, popychacze 450 pln. Żona mnie prawie do Audi wyprowadziła. Ale silnik teraz faktycznie cichutki. Wiem, że popychacze powinny o wiele dłużej trzymać, ale jesli ktoś nie zmieniał oleju na czas, lub stosował niewłaściwy to mogło miec negatywny wpływ. Ktoś mi mowił, że jak na wyższych oktanach bede jeździł, to lepiej dla popychaczy, ale nie wiem ile w tym prawdy...
Cristoforo Opublikowano 21 Marca 2009 Opublikowano 21 Marca 2009 audi miało wcześniej duzy problem z popychaczami hydraulicznymi juz począwszy od b4 więc jak wymieniłeś przy 170kkm to żadna porażka bywa również że właściciel wczesniejszy zaniedbał pare rzeczy; niskie cisnienie oleju zbyt gęsty olej-przy odpalaniu auta (zwłaszcza jak są mrozy) zanim sie hydraulika na pompuje to prawie na sucho sobie posmiga ale pozniej troche wycisza prace (miałem tak w swojej b4) brak regularnej wymiany oleju auto mogło długo stać (tak było z moim wczesniejszym samochodem) co bardzo negatywnie wpływa na szklanki
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się