Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Trepkowo hybrydowo - następca Audi A2 :)


trepkowa

Rekomendowane odpowiedzi

Po prawie pół roku użytkowania mogę powiedzieć, że samochód hybrydowy do jazdy wokół komina sprawia się idealnie.

Z nowości to, hmm... przy niecałych 2k km była pierwsza wymiana oleju (aczkolwiek serwisówka nic o tym nie mówi). Po dotarciu i oswojeniu sie z hybryda kreci sie jeszcze lepsze wyniki, jak kiedys na danej trasie sukcesem bylo osiągniecie spalania 3.5l to teraz z klima potrafie zejsc do 3.1l ;-)

Ostatnio tez odkrylem, ze klimatyzacja w hybrydzie ma inną budowę niż w klasycznym silniku spalinowym - sprężarka jest elektryczna. Dzięki czemu klima działa podczas stania w korkach gdy jednoczesnie silnik spalinowy jest wylaczony. Sprytne;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W hybrydzie warto czasem spojrzeć do hamulców z tyłu, przeczyścić, nasmarować gdzie trzeba :) Przez to, że w dużej mierze hamuje sam napęd elektryczny hamulce wolno się zużywają, a tył prawie wcale nie pracuje :) Na przeglądach często widywałem rdzawe naloty na tylnych tarczach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, dex1991 napisał:

W hybrydzie warto czasem spojrzeć do hamulców z tyłu, przeczyścić, nasmarować gdzie trzeba :) Przez to, że w dużej mierze hamuje sam napęd elektryczny hamulce wolno się zużywają, a tył prawie wcale nie pracuje :) Na przeglądach często widywałem rdzawe naloty na tylnych tarczach

Tez czytalem o tym. Narazie jest gwarancja i przeglady producenta :) moze za 2-3 lata bede sie blizej temu przygladal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.06.2020 o 10:29, trepek napisał:

 

Ostatnio tez odkrylem, ze klimatyzacja w hybrydzie ma inną budowę niż w klasycznym silniku spalinowym - sprężarka jest elektryczna. Dzięki czemu klima działa podczas stania w korkach gdy jednoczesnie silnik spalinowy jest wylaczony. Sprytne;)

To już dawno powinno być w spalinowych autkach imo. 
 

2 godziny temu, trepek napisał:

Tez czytalem o tym. Narazie jest gwarancja i przeglady producenta :) moze za 2-3 lata bede sie blizej temu przygladal.

Nie wiem jak w Toyo ale w tesli musisz raz w roku robić serwis hamulców aby mieć ta gwarancje. Sporo aut przyjeżdża co hamuje silnikiem i cały układ hamulcowy dostaje po d*pie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Norbas napisał:

Nie wiem jak w Toyo ale w tesli musisz raz w roku robić serwis hamulców aby mieć ta gwarancje. Sporo aut przyjeżdża co hamuje silnikiem i cały układ hamulcowy dostaje po d*pie. 

Zamierzam robic ten serwis, który jest wymagany przez producenta :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to skromnie leci! :) u mnie od września ponad 4 tys km, a ilość wyjazdów mi się uspokoiła..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, jedrekx napisał:

to skromnie leci! :) u mnie od września ponad 4 tys km, a ilość wyjazdów mi się uspokoiła..

Od marca pracujemy z Trepkowa z domu, jako home office ;-) Wiec samochod w sumie wykorzystywany jest do jezdzenia wokol komina oraz na jakies wyjazdy (np. wakacyjne).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj zostal wykonany pierwszy (po roku uzytkowania) pelny serwis samochodu w aso Toyoty przy przebiegu 12055km (jest to rowniez druga wymiana oleju wraz z filtrem). Samochod nie posiada zadnych wad fabrycznych ;-) A jego stan jest doskonaly. Dodatkowo zamowilem wymiane filtra kabinowego i ozonowanie klimatyzacji. Samochod zostal w serwisie rowniez umyty i posprzatany.

A tak to z samochodem nic szczegolnego sie nie dzieje, jezdzi przyjemnie i pokonuje kolejne kilometry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego jaki masz silnik w yarisie?? Kupiłem ostatnio właśnie toyotę, z tym że model chr z silnikiem 2.0 hybryda (184KM) i spalanie mam podobne jak u ciebie, tzn w mieście (Krakowie) poniżej 4 litery, a w trasie poniżej 6 litrów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Lukasz_mk2

W Yarisie jest jeszcze starego typu jednostka 1.5 4 cylindrowa z posrednik wtryskiem czyli taki total idiotoodporny silnik :D U siebie masz juz silnik nowej generacji z podwojnym wtryskiem (posrednim i bezposrednim). Bardzo spoko rozwiazanie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sie przesiadłem na leona 5f z 2017r z tabletem 8 calowym w kokpicie ? śmierdzi dalej to vagenem ale coś bardziej  świeżego. Audi wszystkie posprzedawalem i już chyba nie wróce wole auto z przebiegem 60 tys. niż wypierdziane 10 letnie audi z przebiegiem niby 200 tys. Tylko krowa nie zmienia poglądów ale coś w tym jest ?? 

Edytowane przez Sebastiano87
  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja juz chyba pozostane przy nowych samochodach :) niedlugo pyknie 2 lata jak mamy samochod i jedyna rzecza, procz serwisu, jaka zrobilem to zakup filtra kabinowego bo za pare dni lece nad morze. Filtr byl wymienianiy w styczniu wiec juz jakis syf w nim byl.

Yaris ma przejechane 22 tys km, calkowite srednie spalanie od kupna to 4.5l. Najwyzsze spalanie jakie uzyskalem to ponad 7l przy predkosci powyzej 160km/h a najnizsze to 2.8l na odcinku 40km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.09.2021 o 00:04, Sebastiano87 napisał:

Ja sie przesiadłem na leona 5f z 2017r z tabletem 8 calowym w kokpicie ? śmierdzi dalej to vagenem ale coś bardziej  świeżego. Audi wszystkie posprzedawalem i już chyba nie wróce wole auto z przebiegem 60 tys. niż wypierdziane 10 letnie audi z przebiegiem niby 200 tys. Tylko krowa nie zmienia poglądów ale coś w tym jest ?? 

Po kupnie toyoty też mam takie przemyślenia, moje audi ma u mnie raczej dożywocie, ale raczej bardziej jako hobby. Obecnie żona jeździ toyotą, a ja audi, ale planuje w przyszłości dla siebie też kupić raczej coś nowego, a audi postawić w "szopie". Za coś w miarę nowego (5-letniego) trzeba dać koło 80tyś i zawsze jest to wielka niewiadoma, a za nowy samochód z gwarancją i "niewypierdzianymi" fotelami koło 120tys. Dodatkowo za nowym autem przemawia jeszcze to że można go wziąć w leasing i powoli spłacać bez jakiegoś większego obciążenia dla domowego budżetu, a na używane auto trzeba wywalić worek pieniędzy i nie wiadomo kiedy się coś wysypie. A jak wiadomo w tej chwili przy współczesnych autach jak coś się posypie to już 500 czy 1000zł raczej nie pomoże. Kupno używanego auta w kredycie/leasingu to jak dla mnie nieporozumienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.09.2021 o 09:28, Lukasz_mk2 napisał:

Po kupnie toyoty też mam takie przemyślenia, moje audi ma u mnie raczej dożywocie, ale raczej bardziej jako hobby. Obecnie żona jeździ toyotą, a ja audi, ale planuje w przyszłości dla siebie też kupić raczej coś nowego, a audi postawić w "szopie". Za coś w miarę nowego (5-letniego) trzeba dać koło 80tyś i zawsze jest to wielka niewiadoma, a za nowy samochód z gwarancją i "niewypierdzianymi" fotelami koło 120tys. Dodatkowo za nowym autem przemawia jeszcze to że można go wziąć w leasing i powoli spłacać bez jakiegoś większego obciążenia dla domowego budżetu, a na używane auto trzeba wywalić worek pieniędzy i nie wiadomo kiedy się coś wysypie. A jak wiadomo w tej chwili przy współczesnych autach jak coś się posypie to już 500 czy 1000zł raczej nie pomoże. Kupno używanego auta w kredycie/leasingu to jak dla mnie nieporozumienie.

Nie mówimy tu o biedakach ktorzy żyją na kredytach... ja wziąłem za gotówkę bo nówka za szybko straci na wartości. Rok od kupna straciłem max 5 tys. mówimy tu o wycenie auta. A nowy masz po roku już 3 razy tyle w dół. Mam na uwadze że do 120 tys. Mam spokój  z naprawami. Rozrząd amortyzatory itd itd.  Nawet przeglad ma co dwa lata. I ten spokoj psychiczny tylko olej i paliwo. Nie ma co mówić jak sie nie ma, znawców od aut pełno ale tych co z opowieści słyszą i jeżdżą ,,zabytkami,, to najwięcej wiedzą. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aktualizacja co do spalania - wczoraj pokonalem trase z Olkusza do Rewala. Przy 140 km/h ustawionych na tempomacie spalanie wynosi rowne 7l (mierzone na odcinku ponad 300km), 2 osoby na pokladzie, bagaz i klima.

A tak poza tym przy jezdzie drogami podmiejskimi w dwie osoby regularnie schodze ponizej 4l, zwykle 3.9l na paliwie 98 z wklaczona klima :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W styczniu byl drugi serwis samochodu przy przebiegu 25 tys km :)

Z samochodem nic sie nie dzieje. Spalanie srednie od momentu zakupu to 4.6l.

Powoli sie z @trepkowa rozgladamy za nastepca ale to jeszcze jest czasu a czasu :D

Edytowane przez trepek
  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje Hybrydy - na dzisiejsze ceny to najlepsza opcja ;)

 

ps. tam nie ma skrzyni CVT - tylko przekładnia planetarna  E-CVT 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, talib1990 napisał:

Gratulacje Hybrydy - na dzisiejsze ceny to najlepsza opcja ;)

 

ps. tam nie ma skrzyni CVT - tylko przekładnia planetarna  E-CVT 

Dzieki, dzieki :D BTW, bardzo ladna masz ta czerwona Corolle. Sami z @trepkowa zastanawiamy sie nad Corolla nad nastepnym samochodem. Moze sedan, moze combi ale napewno czerwona. Myslelismy jeszcze o Camry ale przy dzisiejszych wzrastajacych cenach za rok moze byc poza Naszym budzetem.

Jeszcze gdzies tam sie Mazda przewija ale to dlatego, ze mi sie masakrycznie srodek w mazdzie podoba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...