Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Uszczelka pod głowicą tylko?


kriistoff

Rekomendowane odpowiedzi

Możesz nie dojrzeć pęknięcia bo może objawiać się po nagrzaniu kiedy to materiał się rozszerza...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem dobrej mysli i wierze że blok jest cały, troche optymizmu koledzy:thumbup1:a jak blok dostał to poszukam wtedy sprawnego. Póki co zostawmy go w spokoju. Co z katami? Kruszyc katy wstepne i głowne czy jak to ugryźć, dodam ze w tym momencie fundusze nie pozwalają mi poszaleć zbytnio

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymontuj rury z katami. Otwórz je wyciągnij wkłady ceramiczne w ich miejsce zrób przelotowe tłumiki poskładaj puszki znaczy pospawaj i wsio.

Środki sprzedaj.

Generalnie robiłem tak u siebie parę lat temu i po sprzedaży katów i zrobieniu programu żeby ECU nie sprawdzało sprawności katów..  do całości musiałem dopłacić tylko jakie 2 i pół stówki bo katy sprzedałem za ponad 500 zł znaczy środki katów.

Jak ktoś popatrzy od dołu to widzi normalnie katalizatory bo rozcinane były od góry..

 

Drugi sposób możesz kupić zamienniki są zdaje się takie całe rury z katami w zamienniku .. ale nie wiem jak to się spisuje na dłuższą metę.. no i o wiele więcej trzeba grosza wyłożyć na nie.

Jak ja robiłem porządek z katami to jeszcze nie było u nas dostępnych zamienników znaczy całych rur z katami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mowiac o tłumikach przelotowych masz na mysli w puste już puchy po katach wspawać rury? Te wklady tak wyjda lekko po rozcięciu? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może ktoś posiada sprawny i pewny blok lub dół silnika w rozsądnych pieniądzach??? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie napędzaj się.. Blok zawsze można pospawać i wcale nie obniża to jego wytrzymałości, bo spawa się tym samym stopem, z którego został wykonany blok. Oczywiście przy tej operacji wstawia się nowe tuleje. Teraz stoisz przed wyborem

- remont generalny silnika (opcja z tulejowaniem)

- kupno drugiego bloku (bardzo ryzykowne, bo możesz znów trafić na coś co już jest wadliwe)

- swap na inny motor, tez koszt nie mały i dużo więcej roboty ze złożeniem.

 

Ja zawsze 'namawiam' na remont, fakt pieniądze spore do wydania, ale ratujesz to co masz i nie ryzykujesz w drugi słupek żeby nie utopić jeszcze więcej pieniędzy, bo drugi blok może być w jeszcze gorszym stanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego a jak to wygląda cenowo na gotowo od cylindra? gdzieś wyczytałem ze około 150 od dziury na gotowo i pytanie kto mi to zrobi na podkarpaciu???.Najlepiej byłoby w tym momencie oddać blok na szczelność tylko gdzie?.Bede ratował ten motor bo z używką może być różnie,swap też nie wchodzi w gre.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To już musisz się sam zorientować jak to cenowo u Ciebie wygląda. W moich okolicach (Śląsk) liczą sobie ok 70 zł od cylindra, nie ważne jaki rozmiar, ale to 'u mnie' a jak u Ciebie to nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.02.2020 o 20:42, kriistoff napisał:

masz na mysli w puste już puchy po katach wspawać rury?

Tak mi to robił warsztat specjalizujący się tylko w tłumikach.

Tak to wyglądało mniej więcej wspawane zostały rury przelotowe na całej powierzchni zostały nawiercone i owinięte materiałem wygłuszającym do tłumików i tak we wszystkich 4 szt..

Jeżdżę z tym już z 7 lat może 8 i jest spokój nie martwię się że przegrzeje blok a czasami silnik dostaje tak po garach że tarcze hamulcowe się krzywią i nie dają rady (a mam 345mm ..) a blok bez problemu wytrzymuje katusze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdzic ale jak? Wydrzec porozbierać w czesci pierwsze i oddac na próbe szczelności czy szukac czegos niepokojącego?. Dzis bede na warsztacie to zwroce szczególną uwage na strone wydechową cylindra 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oddać na sprawdzenie specjalistycznym sprzętem do wykrywania pęknięć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Póki co nie było werdyktu co do głowicy jeszcze:decayed:. Jutro może bede coś wiecej wiedział a na bloku chodźbym chcial nic nie znalazłemIMG_20200302_101131.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ta wzdłużna rysa w tulei tłoka, brud? Ogólnie głowica nie ulegała uszkodzeniu a właśnie blok, wada konstrukcyjna po prostu, gdzie inżynierowie nie przemyśleli, że w razie przytkanego katalizatora wytworzą się takie naprężenia, że blok pęknie bo jest z gównolitu odlany.. pewnie gdyby blok był żeliwny to głowica by strzelała, lub sam kolektor by zaczął pękać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie brud cały cylinder jest porysowany poniżej jest tego wiecej, coś w przeszlości sie tu działo,na pękniecie to nie wyglada za proste i poniżej też są takie, cos dostało sie pomiędzy tłoka a cylinder

Edytowane przez kriistoff
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może teraz pytanie z innej beczki, jesli pokrusze katy wstepne te przy głowicach i nic tam nie wstawie to bedzie sypać błedami? Lub burczeć jak stary poldek?

Drugie pytanie to odnosnie rozrzadu, tak sie sklada ze to moja pierwsza v-ka którą bede ustawiał. Moze jakieś wskazówki?. Mam dostęp do manuala w texie, blokady tez są oczywiście. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Robero321 napisał:

Będzie jak w poldku i będzie sypało błędami..

Niekoniecznie. Ja mam wyprute wszystkie 4 katy (zostały same puchy), wyprogramowałem sondy za katalizatorami 400zł bo spalanie było bardzo duże + sporadycznie jakiś check z sondy się zaświecił. Od czasy wyprogramowania żadnego checka (od 2 lat już) + spalanie zmalało.

Co do dźwięku poloneza....mam końcowe przeloty + środkowy przelotowy X-Pipe i jest mega spoko, jedynie w okolicach 2 tyś.obr.jest lekkie buczenie, od 2,5 tyś obr.już się zaczyna piękne mruczenie V'ki.

Sam jestem ciekaw bo mnie też poszła UPG i czego ja doświadczę po ściągnięciu czapek. Na razie kompletuje części, przy jednej robocie (sam będę działał) wytargam cały motor z budy i profilaktycznie wymienie panewki i pierścienie (u mnie najsłabszy cylinder po wyk.próby kompresji miał 10,6 bar). Wykonywałem test CO2 i u mnie płyn się zabarwił. Jeżdże tak jeszcze cały czas bo muszę, wywala mi trochę płyn ze zbiorniczka, ale silnik się nie gotuje, trzyma temp., trochę kopci parą chociaż....przy obecnych temperaturach + do tego LPG + brak katów nie ma opcji by nie leciał biały dymek.

 

Ogólnie temat bardzo ciekawy, śledzę na bieżąco bo czeka mnie ta sama robota

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, pawlo_SL napisał:

Niekoniecznie.

Czytaj ze zrozumieniem .

Bez wyprogramowania będzie sypać błędami wypowiedz odnosiła się do samego usunięcia - pokruszenia katów...#36 gdzie nie ma mowy o wyprogramowaniu..

Więc koniecznie będzie sypać błędami i dźwięk też będzie do d*py..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...