_Bartek_ Opublikowano 4 Maja 2010 Opublikowano 4 Maja 2010 Kolega na pierwszy motor kupił sobie Hondę 1000RR FireBlade z 2004 roku. Pojeździł sezon i sprzedał. Teraz, kiedy go namawiam na motor, mówi, że póki co nic nie chce, bo chce pożyć... hyh Ale też się nauczył jeździć na kole nawet
wypsiu Opublikowano 4 Maja 2010 Opublikowano 4 Maja 2010 Jeśli w dzisiejszych czasach ktoś się decyduje na zakup obojętnie jakiego motocykla to musi być świadomy tego co robi Ja bym radził zaprzyjaźnić się z kimś na początek kto ma już doświadczenie w jeździe jak i w kupnie dwuśladów a na pewno będzie wszystko dobrze... ...ja też na pewno będę miał problem z przesiadką z motocykla sportowego na typowego choppera ale mam nadzieje że nie aż taki... http://filmy.scigacz.pl/Wyprzedzanie_chopperem
nike21 Opublikowano 4 Maja 2010 Opublikowano 4 Maja 2010 ja też mam zamiar kupić, w sumie swoje pierwsze moto, i chce Fazera. czytałem opinie że ten sprzęcik jest prawie identyko z T-catem właśnie... nie chce sprzęta na sezon a uważam że pod czachą mam wystarczająco dużo nawet jeżdżąc kilka, kilkanaście lat na sprzętach możesz mieć wypadek z głupiego powodu, nawet z rutyny, wiec 600-ka wcale nie musi być za szybka jak na pierwsze moto a wolniej zawsze się da jeździć docelowo i tak w garażu zagości Fat Boy :gwizdanie:
adamooo Opublikowano 4 Maja 2010 Opublikowano 4 Maja 2010 ja noszę sie z zamiarem zakupu skutera na początek narazie bez prawka więc 150/50
mcm Opublikowano 4 Maja 2010 Opublikowano 4 Maja 2010 http://allegro.pl/show_item.php?item=1024698256 http://otomoto.pl/yamaha-xj-600n-M1545340.html http://allegro.pl/show_item.php?item=1026192736 http://allegro.pl/show_item.php?item=1024767234 oto moje typy, który będzie optymalnym wyborem :?:
talib1990 Opublikowano 4 Maja 2010 Opublikowano 4 Maja 2010 ja też szczerze mysle czy do codziennej jazdy po mieście nie kupić sobie skuterka ale wiekszego, jeździlem dzisiaj Suzuki Burgman 125 z 2004 roku zarejestrowanego na 50 cm i musze powiedziec ze super zwrotny skuterek... a i 120 km/h poleci :decayed: spalanie ponoć do 3 l/100 km czego chcieć wiecej
slepy Opublikowano 4 Maja 2010 Opublikowano 4 Maja 2010 ja narazie poruszam się na Yamaha Virago 535, mojego ojca, fajne moto , na wakacje myślę o Kawie zx6r, ale jeszcze się zobaczy
Tas2die4 Opublikowano 4 Maja 2010 Opublikowano 4 Maja 2010 jak ktos mysli, to moze spokojnie od 600 zaczynac, tylko zalezy jeszcze co mu sie widzi- street, scig, cruiser, turystyk czy co tam. ja widzialem juz idiotow, ktorzy i na 500 nie ogarniali,bo jak sie nie ma mozgu to i na torach we dwojke chce sie "na gume" w centrum miasta stawiac :wallbash: choc jakas glebe kazdy musi kiedys zaliczyc ale sa gleby z glupoty i gleby pechowe.
slepy Opublikowano 4 Maja 2010 Opublikowano 4 Maja 2010 jak ktos mysli, to moze spokojnie od 600 zaczynac, tylko zalezy jeszcze co mu sie widzi- street, scig, cruiser, turystyk czy co tam. ja widzialem juz idiotow, ktorzy i na 500 nie ogarniali,bo jak sie nie ma mozgu to i na torach we dwojke chce sie "na gume" w centrum miasta stawiac :wallbash: choc jakas glebe kazdy musi kiedys zaliczyc ale sa gleby z glupoty i gleby pechowe. o to właśnie chodzi, jak ktoś nie ma wyobraźni to i na 50ccm, może się rozdupcyć
nike21 Opublikowano 4 Maja 2010 Opublikowano 4 Maja 2010 http://allegro.pl/show_item.php?item=1024698256 http://otomoto.pl/yamaha-xj-600n-M1545340.html http://allegro.pl/show_item.php?item=1026192736 http://allegro.pl/show_item.php?item=1024767234 oto moje typy, który będzie optymalnym wyborem :?: z tej czwórki bandit ale za tę samą kasę masz 98KM które podobno lepiej się prowadzi i jest trochę lżejsze... poszukaj na necie http://www.allegro.pl/item1024381117_yamaha_fzs_600_fazer.html http://www.allegro.pl/item1019842682_yamaha_fzs_fazer_600.html
nike21 Opublikowano 4 Maja 2010 Opublikowano 4 Maja 2010 kwestia wyczucia gazu i sprzęgła i sobie jedziesz... jak szybko Ty decydujesz... ważne jest prowadzenie się maszyny a jeśli chodzi o prędkości to na takim XJ 600N też 200 polecisz
mcm Opublikowano 4 Maja 2010 Opublikowano 4 Maja 2010 coś trzeba by pomyśleć niedługo i na coś się zdecydować
Korzeń Opublikowano 5 Maja 2010 Opublikowano 5 Maja 2010 Marcin nie kupuj 100 konnej maszyny proszę Cie....
mcm Opublikowano 5 Maja 2010 Opublikowano 5 Maja 2010 rozważam 2 wersje moto: coś w tym stylu: http://allegro.pl/show_item.php?item=1026192736 http://otomoto.pl/yamaha-xj-600n-M1545340.html i coś w tym: http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/showDetails.html?__lp=1&scopeId=MB&sortOption.sortBy=price.consumerGrossEuro&sortOption.sortOrder=ASCENDING&makeModelVariant1.searchInFreetext=false&makeModelVariant2.searchInFreetext=false&makeModelVariant3.searchInFreetext=false&minPowerAsArray=21&minPowerAsArray=KW&vehicleCategory=Motorbike&segment=Motorbike&minFirstRegistrationDate=1999-01-01&maxPrice=2001&ambitCountry=DE&zipcode=64572&zipcodeRadius=200&siteId=GERMANY&negativeFeatures=EXPORT&daysAfterCreation=1&damageUnrepaired=NO_DAMAGE_UNREPAIRED&export=NO_EXPORT&customerIdsAsString=&lang=de&id=130285895&pageNumber=1
OLO_GDA Opublikowano 5 Maja 2010 Opublikowano 5 Maja 2010 kwestia wyczucia gazu i sprzęgła i sobie jedziesz... jak szybko Ty decydujesz... ważne jest prowadzenie się maszyny a jeśli chodzi o prędkości to na takim XJ 600N też 200 polecisz jak juz mowilem mozna zaczac nawet od 180koni... tylko z tym ze to samemu sie decyduje... to troche jakby porownujac do samochodow ze 100 konne auto tez moze i poelci 200 ale jak masz 250 koni to sie okazuje ze te 200 to zaden wysilek i ogolnie kazda predkosc przychodzi duzo latwiej. i chocbys nie wiem jak sie upieral to i tak mocniejszym autem jezdzi sie szybciej. bo jest latwiej, bo nei czuc predkosci itp. z motocyklami niestety tez tak jest. jest tez cos takeigo jak subiektywne poczucie predkosci i gwarantuje ze na takim gs500 czy cb500 przy powiedzmy 120 czujemy sie podobnie jak na fazerze czy wogle jakims plastiku przy powiedzmy 180... latwosc osiagniecia predkosci plus lepsza aerodynamika robi swoje. oczywiscie ejst tez druga strona medalu bo taki fazer zdecydowanie lepiej hamuje. ale sztuka hamowania i skrecania to jest cos czego anjdluzej trzeba sie uczyc. wielu niby doswiadczonych motocyklsitow nie wykorzystuje hamulcow nawet w 60%. a juz na pewno najtrudniejszym manewrem rpzy ktorym polowa poczatkujacych zalicza row lub co najmniej pelnego pampersa jest spanikowanie przed zakretem. i nawet zakret ktory by sie dalo przejechac wjezdzaja hamuajc bo chca zwolnic. a jednoczesne skrecanie i hamowanie to juz wyzsza szkola jazdy i im bardziej ogarniamy motocykl, i im wolniej jezdzimy tym latwiej przejsc nam ta lekcje w calosci... ale pewnie. kazdy ma swoj rozum i mozna sie rozwalic na 125 czolowo w tira... ale z punktu widzenia rozwijania umiejetnosci ( ale nie tylko odkrecania na prostej i latania na power-wheelie) lepiej isc po schodkach mocy a nie wskakiwac od razu na jakeigos wymiatacza...
mcm Opublikowano 5 Maja 2010 Opublikowano 5 Maja 2010 wszystko to sprowadza się do tego co kto ma pod kopułą
Tas2die4 Opublikowano 5 Maja 2010 Opublikowano 5 Maja 2010 a i tak najlepiej predzej czy pozniej wybrac sie na tor (np. Poznan),bo tam w godzine nauczymy sie wiecej niz na ulicy w pare miesiecy
_Bartek_ Opublikowano 5 Maja 2010 Opublikowano 5 Maja 2010 rozważam 2 wersje moto: coś w tym stylu: http://allegro.pl/show_item.php?item=1026192736 http://otomoto.pl/yamaha-xj-600n-M1545340.html Bandit
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się