aju Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Witam, miałem małą przygodę, której skutki zobaczyłem dopiero dziś Wczoraj w nocy zjeżdżając z krawęznika osłyszałem jak by coś mnie zatrzymało, auto zwolniło ale siła opadającego auta była większa, zjechałem, wyszedłem, patrzę no nic nie widać, macam zderzak na dole no i czuje taką wypukłość. Reszta była ok. Tak myślałem aż dziś w świetle dnia zobaczyłem coś takiego jak na foto No to pierwsze co pomyślałem złapie zderzaczek od dołu i podciągnę do góry, no ale całe auto się podnosi a on praktycznie nie drgnie Jak to spasować panowie? Bawić się w to samemu czy lepiej dać kumatemu lakiernikowi/blacharzowi?
fend18 Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Opublikowano 19 Kwietnia 2009 najprawdopodobniej wypadl z zaczepow z tego co pamietam jest jeden na dole i dwa u gory, u mnie jak opadnie uniose na odpowiednia wysokosc i stukne i wskakuje w zaczepy, czasem trzeba troche mocneij zeby zlapalo
aju Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Autor Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Tylko że mój nie chce się unieść a krzepy użyłem całkiem sporej do tego, aż się auto podnosiło
Doman13 Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Opublikowano 19 Kwietnia 2009 odkręć śrubki w nadkolu od strony zderzaka i odchyl plastikową listwę w którą są wkręcone dwa wkręty (te co wykręcasz) Wtedy zobaczysz uchwyt zderzaka z trzema zaczepami (dwa na górze i jeden na dole) oraz dwa ślizgi zderzaka które mają się wsunąć w te zaczepy. Jak to zobaczysz i nic nie jest połamane to zaczep ślizg na zaczepach górnych (jak to rozkręcisz to zobaczysz o co mi chodzi) i pchnij (mocno) zderzak tak by ślizg dolny wskoczył w dolny zaczep.
aju Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Autor Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Ok, ale to dopiero na weeknd, w tygodniu za mało czasu Dlatego się zastanawiam czy nie zorbić tego u jakiegoś lakiernika, w sumie nie powinno to chyba dużo kosztować? [br]Dopisany: 19 Kwiecień 2009, 22:23_________________________________________________Czy 60zł za taką usługę to dużo czy w miarę? taką cenę zaproponował mi mechanik
Daimos Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Ja na Twoim miejscu odkręciłbym całkowicie zderzak i spróbował założyć od nowa, sprawdzając wcześniej boczne mocowania. Cena 60 zł trochę wysoka, ale wiadomo fachowcy w dzisiejszych czasach się cenią
aju Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Autor Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Kolego ale jak pisałem nie bardoz mam czas na to, może w weekend mi się uda, na pewno napiszę, jeśli tez nie będę miał czasu to zostawię auto na jeden dzień (kilka godzin)
ALBINEK Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Wydaje mi się że 60 zł.to nie jest duża cena,zwłaszcza że dopiero po zdjęciu zderzaka będzie wszystko dokładnie widać co się stało.Prawdopodobnie jest tak jak koledzy wyżej piszą że spadł z zaczepów i oby tak było.Przecież to zajmie trochę czasu ,zdjęcie ,spasowanie i założenie z powrotem zderzaka.60 zł .to dobra cena.
Kolkov Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Zderzak się trzyma na dwóch śrubach z przodu a u Ciebie ewidentnie wypadł ze ślizgu i nie próbuj go wcisnąć. Najlepiej będzie jak koledzy mówią, zdjąć i założyć jeszcze raz. Mi zderzak poprawił Tosik na spocie w Arkadii
Guregoru Opublikowano 21 Kwietnia 2009 Opublikowano 21 Kwietnia 2009 Nie płać mechanikowi bo to nic trudnego (sam ostatnio wpasowywałem mój bo trochę wystawał i okazało się że prawy dolny zaczep był ułamany ale kawałek blaszki i śmiga lepiej niż na ori) cała zabawa zajęła mi i kumplowi jakieś 2 godzinki (z dorobieniem zaczepu z blachy) szkoda wydawać kasę na tak prostą robotę
aju Opublikowano 21 Kwietnia 2009 Autor Opublikowano 21 Kwietnia 2009 :> wyjazd czwartek piątek mi odpadł i mam wolne będzię pasowanko
lewy_jelcz Opublikowano 22 Kwietnia 2009 Opublikowano 22 Kwietnia 2009 Dam Ci pewną radę bo ostatnio sam to robiłem. Blacha do której przykręcony jest ślizg jest bardzo wiotka i u Ciebie jest ewidentnie wykrzywiona. Odkręć ślizg i szarp ręką blachę do momentu aż zaczep na ślizgu będzie równoległy do rantu między lampą a nadkolem (ten gdzie powinien przylegać normalnie zderzak). Ważna sprawa aby za każdym razem jak się ściągnie zderzak, odkręcić ślizg i lekko wcisnąć mocowania (miejsce gdzie wkręcasz śruby), ponieważ za każdym pociągnięciem, one robią się wypukłe i zderzak będzie przez to odstawał. Później przykręcasz tam ślizg, i wczepiasz zderzak. Jak nie pasuje to znów ściągasz i robisz korekcję o tyle ile trzeba. 20 minut i wszystko zrobione tak jak powinno być
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się