Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 AFN] Wymiana tylnych klocków hamulcowych


_Solar_

Rekomendowane odpowiedzi

witam mam maly problem bo jedni pisza ze wystarczy wkrecic tloczek inni ze wcisnac ja probowalem wcisnac i nic wiec prosze kogos o odpowiedz jak to nalezy prawidlowo wykonac zeby cofnac tloczka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam mam maly problem bo jedni pisza ze wystarczy wkrecic tloczek inni ze wcisnac ja probowalem wcisnac i nic wiec prosze kogos o odpowiedz jak to nalezy prawidlowo wykonac zeby cofnac tloczka

równoczesnie wkręca sie i wciska tłoczek, potrzebne jest takie urzadzenie:

http://allegro.pl/item856532387_przyrzad_do_wkrecania_tloczka_hamulcowego.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej.. Ostatnio też brałem się za wymianę klocków hamulcowych z tyłu. Z jednej strony poszło elegancko metoda wkręcania kluczem od kątówki. A z drugiej mam problem. Gdy kręcę tłoczek stoi w miejscu. Spróbowałem kręcić w drugą stronę to tłoczek wychodził. Następnie znów go wkręcałem to wrócił do swojej poprzedniej pozycji i dalej nie chce iść a tłoczek się kreci lekko. I mieszczą mi się tylko dwa stare zjechane klocki. Co robić? Czyżby trzeba było poszukać innego używanego zacisku? Z góry dzięki..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wymontuj zacisk i wypchnij tłoczek przy pomocy mechanizmu od ręcznego

jak wyjdzie tłoczek to zobacz czy na trzpieniu który jest w środku zacisku jest cały gwint

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na szczęście nie musiałem rozbierać zacisku.. Wystarczyło kręcić i jednocześnie ściskać i wszedł ten tłoczek. Wcześniej tylko kręciłem. Dzięki..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

opisz przydatny postepowałem zgodnie ze wskazówkami tłoczke tzreba wkrecać i jednocześnie wciskać.... nie miałem takiego przyrządu ale klucz do ślifierki pasuje idealnie :) jednym słowem wsio gra miodzio :):hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolega _Solar_ bardzo się postarał w opisie oraz zdjęciach, jak dla mnie było to bardzo przydatne :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

owszem to tez moze byc, ale nadaje sie tylko do przednich zaciskow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Racja narzędziem tym robiłem przednie, na tył juz przyszła pora i będę się za nie brał. :chytry:

A tak od strony technicznej :mysli: ma ktoś może fotki tylnych zacisków po rozebraniu, jestem ciekaw dlaczego są wkręcane i na jakiej zasadzie to działa (jakaś linia śrubowa?)... domyślam tylko ze wiąże sie z tym hamulec ręczny. :kon:

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak rozbierzesz to zobaczysz jak to wyglada

gwint jest zwiazany z recznym

przy montazu bedziesz miec troche kłopotu ale na pewno dasz sobie rade :>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również próbowałem sam wymienić klocki, ale nie udało mi się ruszyć tłoczków - nie chciały się obrócić nawet o milimetr (ani wcisnąć).

Oddałem do warsztatu - co się okazało poprzedni "mechanik" musiał na siłę wciskać tłoczki bez obracania (chyba młotkiem wbił)

Skutek tego taki, że obydwa zaciski do wymiany, nie nadawały się nawet do regeneracji.

I teraz pytanie: czy w przednich zaciskach też trzeba wciskać i kręcić czy wystarczy tylko wciskać?? Bo zastanawiam się czy przeżyły poprzedni zabieg wymiany klocków (prawdopodobnie też wciskane na chama)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tydzień temu przechodziłem wymianę klocków i tarcz, co się okazało miałem pękniętą jedną z prowadnic co było prawdopodobnie przyczyną nadaktywności abs;/ Reszta prowadnic okazała się zapieczona. Po wymianie odczuwalna jest duża różnica w hamowaniu oraz w pracy całego układu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie miałes pęknietej prowadnicy tylko trzpien

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przymierzam się do wymiany tłoczka ale mam obawy. Co się stanie z płynem jak wypchnę tłoczek.

Wypłynie w niekontrolowany sposób? Czy należy jakoś zablokować przewód?.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam panowie mam taki problem, iż za nic nie mogę ruszyć odpowietrznika, a na dodatek poprzedni właściciel jeszcze zjechał śrubkę prawie na amen. Co zrobić, bo samochód rozebrany w częsciach i unieruchomiony. Proszę o w miarę szybką odpowiedź, z góry dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...