Pelikan93 Opublikowano 21 Sierpnia 2022 Opublikowano 21 Sierpnia 2022 (edytowane) Witam wszystkich serdecznie! Czysta benza. Problem wygląda tak - odpalam, zagaduje, od razu gaśnie. Gdy dam mu w gaz, wkręca się ale słychać że chodzi nierówno, puszczę gaz i gaśnie. Po odpięciu przepływki odpala ale okrutnie faluje. Z początku nie miałem kompa więc wymieniałem/sprawdzałem czujnik temp. płynu, czujnik położenia wałka rozrządu, przepływomierz, filtr paliwa i przewody paliwowe (swoją drogą stary jeszcze orginał z 98' xD). Nic nie pomogło. Przed tym wszystkim autko chodziło normalnie ale wydaje mi się że traciło moc powyżej 100km/h, ciężko się później wkręcał i było fest czuć benzą w środku, szczególnie przy odpalaniu (pomogła wymiana filtra i przewodów). Potrafił przy 30 stopniach na dworze zarzucić ssanie na 1200 RPM, a rano przy 10 stopniach zarzucić 900 RPM na starcie. Na dzień przed problemem dojechałem do domu z roboty i już pod domem przed zgaszeniem ledwo trzymał obroty na jałowym. Dziś podłączyłem go do kompa (log w załączniku), skasowałem błędy i po ponownych próbach odpalania/skanowania VAG-iem błędów na silniku już nie pokazywał... Ma ktoś jeszcze jakieś sugestie? Biedna stoi już drugi tydzień i nie mam pomysłów... Log A4 B5.txt Edytowane 21 Sierpnia 2022 przez Pelikan93
Patrykbfb Opublikowano 21 Sierpnia 2022 Opublikowano 21 Sierpnia 2022 Czujnik temperatury wymieniłeś? Jeżeli tak to jaki?
Pelikan93 Opublikowano 21 Sierpnia 2022 Autor Opublikowano 21 Sierpnia 2022 Czujnik temperatury płynu chłodzącego, ten za silnikiem pod rurą dolotu. Na zamiennik Delphi-a, zero zmian w pracy silnika (a raczej braku pracy).
Patrykbfb Opublikowano 21 Sierpnia 2022 Opublikowano 21 Sierpnia 2022 Spróbuj zrobić adaptację przepustnicy
Pelikan93 Opublikowano 21 Sierpnia 2022 Autor Opublikowano 21 Sierpnia 2022 Spróbuję, pierw jednak chyba się do niej dobiorę i ją wyczyszczę, dam znać czy był jakiś efekt.
Pelikan93 Opublikowano 22 Sierpnia 2022 Autor Opublikowano 22 Sierpnia 2022 Ściągnąłem dzisiaj przepustnice, po drodze znalazłem rozerwany wąż który idzie z takiego śmiesznego trójnika nad kolektorem dolotowym (eżektor?) do kierownicy powietrza (tam gdzie łączy się z odmą) przy przepustnicy. Możliwe że łapał tamtędy lewe powietrze (nie wiem czy jest jakiś zawór w kierownicy powietrza przy przepustnicy)?
Pelikan93 Opublikowano 27 Sierpnia 2022 Autor Opublikowano 27 Sierpnia 2022 (edytowane) Wymiana sparciałych/rozerwanych wężyków od odmy i serwa ham. do dolotu, czyszczenie i adaptacja przepustnicy - żadnych efektów. Błędów na kompie - brak. Jest coś takiego w 1.8 ADR jak silniczek krokowy? Ewidentnie nie może utrzymać jałowych obrotów :/ Edytowane 27 Sierpnia 2022 przez Pelikan93
Pelikan93 Opublikowano 29 Sierpnia 2022 Autor Opublikowano 29 Sierpnia 2022 Problem rozwiązany! Dziura w jednej z gum od kolektora ssącego. Kumpel zatkał palcem i bez problemu zapalił, utrzymał obroty. Tylko puścił palec i zgasł - efektownie z ogniem - strzelił w dolot ^^ Bardzo ciężko zlokalizować taką usterkę, dziura była od spodu, prawie nie możliwym było to zauważyć. Ma ktoś jakiś patent na przyszłość jak lokalizować taką lewiznę?
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się