Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Stukanie podczas hamowania po wymianie klocków i toczeniu tarcz.


Raaban

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich. Pacjent A6C6 3.0TDI ASB . Mam problem tak jak w tytule że wymienione zostały klocki na nowe ATE i tarcze zostały przetoczone gdyż jeszcze można na nich pojeździć . Po założeniu wszystkiego wyjechałem z kumplem na jazdę próbną i przy hamowaniu mam stukot .. Tylko prawa strona i najbardziej tył . Powrót do garażu i ponowna rozbiórka .. Wszystko złożone jak należy i wygląda również dobrze , tarcze przetoczone jak najbardziej okej . Nie wiem czy znów zabierać się do rozbiórki i szukać przyczyny . Może ktoś z was tutaj coś mi podpowie  bo nie wiem co robić . Dodam że po przejechaniu kilknuastu kilometrów jakby delikatnie mniej stukało ale jest to dalej dość mocne . Może te klocki po przejechaniu większej ilości kilometrów dotrą się i ułożą z tarczą choć mam wrażenie że takiego stukotu nie mowinno być bo nigdy się nie spotkałem by aż takie coś się wydarzyło po założeniu nowych klocków ,tarcz itd..
Znalazłem też post na forum z 2020 roku i użytkownik @Devporadził dla użytkownika który miał problem @lutas by zahamował gwałtownie ze 100km/h do zera i faktycznie problem ustał . Czy mogł bym się dowiedzieć o co dokładnie chodzi i prosić o wyjaśnienie w czym dokładnie tkwi problem? Z góry dzięki !. Mam nadzieję że uda się rozwiązać problem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli stuka na tych tarczach co toczyłeś to nie ma się czym przejmować, bardzo często po toczeniu tarcz jest stukot przy hamowaniu, znika po przejechaniu kilkudziesięciu km.

Tak przynajmniej ja kilka razy miałem 

Edytowane przez Góral65
  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wielkie za odpowiedź . Ja się jeszcze nie spotkałem by było aż tak stąd moje zdziwienie i zmartwienie. Hmm właśnie dzisiaj zrobiłem ponad 20km na spokojnie i jak by stukot ustawał . Ciekawi mnie dokładnie na jakiej zasadzie on się wytwarza ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie podczas toczenia tarczy, zostały małe rowki od noża tokarki, te rowki działają jak nacinane tarcze, które swoim nacięciem wypychają klocek na zewnątrz, lub do środka tarczy, zależnie od kierunku nacięcia. Możliwe że przy każdym hamowaniu rowki po toczeniu wypychają klocki i stąd ten huk.

  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Langista napisał(a):

Prawdopodobnie podczas toczenia tarczy, zostały małe rowki od noża tokarki, te rowki działają jak nacinane tarcze, które swoim nacięciem wypychają klocek na zewnątrz, lub do środka tarczy, zależnie od kierunku nacięcia. Możliwe że przy każdym hamowaniu rowki po toczeniu wypychają klocki i stąd ten huk.

Dzięki za odpowiedź ..To ma sens . A więc z tego co zauważyłem i rozumiem to tarcza w końcu się ładnie wyrówna i będzie jak należy 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak, i nie. Pamiętaj że ta tarcza jest już cieńsza niż zaleca to producent i zamiast wytrzymać 3-4 mocne hamowania, wytrzyma tylko jedno a nawet i przy tym jednym może spuchnąć na koniec i będziesz miał hamulce z gumy. Miej z tyłu głowy, że masz grubość tarczy, która podlega wymianie i możesz kiedyś nie wyhamować. :hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Langista napisał(a):

I tak, i nie. Pamiętaj że ta tarcza jest już cieńsza niż zaleca to producent i zamiast wytrzymać 3-4 mocne hamowania, wytrzyma tylko jedno a nawet i przy tym jednym może spuchnąć na koniec i będziesz miał hamulce z gumy. 

Jeśli po toczeniu grubość tarczy nie będzie na minimum lub mniejsza hamulce będą sprawne 100%

Nigdy nie przetaczam tarcz które po toczeniu miały by minimalną grubość.:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Góral65 napisał(a):

Jeśli po toczeniu grubość tarczy nie będzie na minimum lub mniejsza hamulce będą sprawne 100%

Nigdy nie przetaczam tarcz które po toczeniu miały by minimalną grubość.:wink:

Logika każdego doświadczonego mechanika bierze to za naturalną rzecz, są jednak tacy, którzy mimo to wykonują takie zlecenia bez namysłu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Langista napisał(a):

I tak, i nie. Pamiętaj że ta tarcza jest już cieńsza niż zaleca to producent i zamiast wytrzymać 3-4 mocne hamowania, wytrzyma tylko jedno a nawet i przy tym jednym może spuchnąć na koniec i będziesz miał hamulce z gumy. Miej z tyłu głowy, że masz grubość tarczy, która podlega wymianie i możesz kiedyś nie wyhamować. :hi:

Nie no nie mówimy tutaj o minimalnej grubości . Nie toczył bym tarcz które nie nadawały by się do tego .Tutaj jest jeszcze ich sporo dlatego je przetoczyłem ponieważ uznałem że będzie to lepszą opcją gdy założe nowe klocki na nie tyle że pojawił się ten stukot i to mnie zmartwiło .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Langista napisał(a):

Jaką grubość miałeś po przetoczeniu?

Szczerze to nawet nie mierzyłem bo wzrokowo było widać że śmiało można jeszcze ją zakładać ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Raaban napisał(a):

wzrokowo było widać że śmiało można jeszcze ją zakładać ..

O takiej formie mierzenia tarcz to jeszcze nie słyszałem :facepalm:

Każda tarcza ma podaną grubość nominalną i minimalną, czasami jest wybita na tarczy a jak nie to szuka się w katalogu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Góral65 napisał(a):

O takiej formie mierzenia tarcz to jeszcze nie słyszałem :facepalm:

Każda tarcza ma podaną grubość nominalną i minimalną, czasami jest wybita na tarczy a jak nie to szuka się w katalogu.

Po co zakładać nowe? To tylko hamulce...:facepalm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie jest w tym nic trudnego że wzrokowo można ocenić stan tarcz ... Wyobrażalnie wiem ile grubości ma mieć nowa tarcza w danym egzemplarzu i widzę ile mają te . Nie wiem po co robić z igły widły . Temat można zamknąć bo i tak więcej nic pożytecznego się nie dowiem . Dziękuje wszystkim za odpowiedzi i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Raaban napisał(a):

Chyba nie jest w tym nic trudnego że wzrokowo można ocenić stan tarcz ... Wyobrażalnie wiem ile grubości ma mieć nowa tarcza w danym egzemplarzu i widzę ile mają te . Nie wiem po co robić z igły widły . Temat można zamknąć bo i tak więcej nic pożytecznego się nie dowiem . Dziękuje wszystkim za odpowiedzi i pozdrawiam.

Twoje auto twoja decyzja, różnica pomiędzy grubością minimalną a maksymalną to od 2 do 3 mm i jeśli jesteś w stanie wzrokowo to stwierdzić to gratuluje.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...