Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Duży ubytek oleju


stenek121

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

Mam problem z uciekającym olejem na poziomie około 1l na 1000km (5W40).

Auto po rozgrzaniu mocno dymi (na zimnym nic) i mam zaolejony wydech.

Góra silnika po generalnym remoncie - planowanie, nowe wszystkie zawory, uszczelniacze. Próba olejowa na tłokach robiona. Kompresja na wszystkich cylindrach 11,5 bar.

Kolanko odmy, trójnik, zawór odpowietrzania skrzyni korbowej, eżektor, DV, separator odmy wymienione ok miesiąc temu.

 

Co warto nadmienić to buda 2.0tfsi quattro, a silnik AWT 150km. Poprzedni właściciel podkręcił do około 200km. Nie wiem, nie mierzyłem, ale zbiera się nieco lepiej niż bex.

VAG nie mam, więc nie mam co jak sprawdzić, a takie coś na bluetooth  nie wykazuje żadnych błędów.

 

Turbo mówi papa??

Nadmienię, że pobór nastąpił nagle...

Edytowane przez stenek121
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kompresja ok, obstawiałbym turbo. Za twojej kadencji remont, czy poprzedni właściciel robił? Od początku po remoncie tyle żarł oleju, czy jakiś czas po?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Remont za mojej kadencji. Robione bo miałem wypadanie zapłonu na 1 i 3 cylindrze. kompresja na nich wynosiła 5,5 i 6,5 bar.

Wcześniej pobór oleju był praktycznie zerowy. Wiem, że mechanicy są różni, ale to mój dobry znajomy, który zajmuje się tym od 10 lat i jakby coś zrobił na odp. to bym go dopadł :P To że staram się robić dużo rzeczy sam, stąd pytanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdemu może zdarzyć się wtopa, choćby nie wiadomo jak dobry był. Nie napisałeś po jakim czasie problem z tym olejem się pojawił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej turbo gorąco stroną puszcza olej, jak wydech złapie temperatury zaczyna się splać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybaczcie.. Zawalony robotą byłem i kompletnie zapomniałem o forum. 

Odpowiadam:

Ubytek oleju pojawił się praktycznie od razu po remoncie. 

Napisałem wcześniej, że dym z wydechu pojawia się jak się silnik rozgrzeje, ale źle to opisałem, bo faktycznie po odpaleniu nie ma dymu, a pojawia się po przejechaniu ok 0,5km. Taki odcinek raczej silnika i wydechu nie rozgrzewa.

W zaworze regulacji ciśnienia zobaczyłem trochę serka czego wcześniej przez prawie rok użytkowania nie było.

 

Znajomy mówił, że możliwe że to mogą być pierścienie bo niby po poprawie kompresji zaczęło wypychać olej?? Nie wiem jak się do tego odnieść, więc nie komentuję.

 

W ramach ciekawostki zdjęcia z prac remontowych. Raczej nic nie da się z nich wywnioskować, ale wstawiam.

4038699085253974673.jpg

4598636104275768402.jpg

-7276127356520951680.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stara szkoła mówi tak, że jak zakładasz nowe pierścienie, to na początku silnik może chlapać olejem do wydechu póki pierścienie się "ułożą" Nie wiem ile km zrobileś od remontu, ale skoro piszesz, że łyka 1L/1000 to mniemam, że trochę nakręciłeś. Po tysiącu - dwóch powinien się ułożyć, a jak pobiera dalej to obstawiam turbinkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie, skoro wymieniali pierścienie jaką ustawili przerwę na nich?

Edytowane przez Langista
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeciez tu bie były robione pierścienie, a tylko głowica. Tak wynika z powyższych postów... 

Jak była zdjęta głowica to było pomierzyć cylindry czy nie ma jaj, a poza tym jak było wcześniej dobrze to po zrobieniu głowicy pierscienie nagle się nie zużyły. 

Edytowane przez przem8
  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próba olejowa ze zdjętą głowicą była robiona i podobno przeszła pozytywnie. Przed remontem nie brało oleju kompletnie. Jadąc do Albanii w upały, po górach i z powrotem nie dolałem ani mililitra, a naprawdę silnik miał co robić.

Powtórzę tylko że przed remontem kompresja na 1 i 3 cylindrze wynosiła 5,5 i 6,5 bar. Teraz na wszystkich 13,5.

Uszczelniacze zaworowe źle złożone? tak się je wogule źle założyć?

Myślałem aż o takim wynalazku jak anticarbon

Przechwytywanie.PNG.242c398af8453fc39eddad18e2654b44.PNG

Może na 1 i 3 cylindrze poprzez słabszą kompresję te pierścienie się zapiekły czy co (jeżeli jest to wogule możliwe)..

 

Nie powiedziałem tylko na jakim oleju jeżdżę - GULF Formula GX 5W40 syntetyk. Ten sam i przed i po remoncie.

 

Ps.     Dzisiaj wymieniłem kolanko odmy, zawór odpowietrzający, kompletny eżektor ze wszystkimi zaworami itp. Zrobiłem to, ponieważ wcześniej słyszałem głośne syczenie z okolic eżektora którego teraz już nie ma, a PODOBNO to też może mieć negatywny wpływ na pobór oleju. Jeżeli coś to da, to na pewno o tym wspomnę.

Edytowane przez stenek121
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, stenek121 napisał(a):

Próba olejowa ze zdjętą głowicą była robiona i podobno przeszła pozytywnie.

Ciężko będzie Ci to zdiagnozować skoro mylisz pojęcia.Turbo jak puszcza to znajdziesz olej w kacie lub dolocie,

zależnie od strony.Ten Twój mechanik zgodził Ci się dać gwarancje na naprawę nie zaglądając do dołu silnika?

Uszczelniona góra ,puszcza dół.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy dół puszcza, ta kompresja pewnie była przez uwaloną upg i po wymianie wróciło do normy. Spalanie oleju jak najbardziej może być przez niesprawną odmę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwalona kompresja była przez wypalone zawory wylotowe. Dlatego wszystkie (na wszelki wypadek wylotowe i dolotowe. Oczywiście z uszczelniaczami) zostały wymienione na nowe. 

 

Obiecany update: Po przejechaniu kilku set kilometrów po wymianie kolanka odmy, zawórka odpowietrzającego, kompletnego eżektora ze wszystkimi zaworami itp. sprawdzeniu separatora odmy stwierdzam, że ubytek oleju jaki był, taki jest...

 

Zauważyłem też jedną rzecz. Jakby turbo trochę słabiej pompuje. Jeszcze przed remontem silnika rozkręcałem przewody do intercoolera (podkreślam że mam 2 boczne) od strony turbo i wyciekło może ze 100-150 ml oleju. Luzu praktycznie nie było. A i brud pochodzi z moich palców co oczywiście wyczyściłem. Może faktycznie turbo puszcza? 

DSC_2155.thumb.JPG.e7a7a5b18804cb4a0f289391c4ca4def.JPG

Zdjęcie zimnej strony

Edytowane przez stenek121
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, że nie było luzu jak piszesz, to nie znaczy, że turbawka ma sprawne uszczelnienia. Może puszczać Olej skoro "trochę" go tam znalazłeś. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...