maniek1983 1 Posted February 6 Share Posted February 6 Witam Koledzy pojawił się problem w moim aucie, mianowicie jadąc do 70km/h niby wszystko jest ok niestety powyżej tej prędkości jest jakaś masakra autem buja przy wyprzedzaniu ostatnio jadąc ekspresówką gdzie droga była śliska musiałem jechać max 70km/ bo nie mogłem auta utrzymać, gdzie inne auta śmigały jak samoloty. Czułem jak by tyl uciekał na boki, najgorzej na zakrętach horror poprostu. Niewiem od kiedy tak się stało bo autem na codzień jeździ żona 😉. Od czego zacząć oględziny? Cały tyl? Na co zwrócić uwagę w pierwszej kolejności. Audi a4 b6 1.8t avj quattro 2002 280 000km. W sierpniu sprawdzane przednie zawieszenie i zero luzów, amortyzatory też Ok w zasadzie były Ok w sierpniu. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Muskel1 1,154 Posted February 6 Share Posted February 6 Amortyzatory szrot. Link to comment Share on other sites More sharing options...
maniek1983 1 Posted February 6 Author Share Posted February 6 Hmmm jutro jadę na oględziny gdzieś na stację i dam znać Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dev 1,453 Posted February 6 Share Posted February 6 sprawdz wewnetrzne przeguby czy aby nie mają nadmiernego luzu Link to comment Share on other sites More sharing options...
spiecho 0 Posted February 7 Share Posted February 7 A jak z geometrią Link to comment Share on other sites More sharing options...
nik23 14 Posted February 8 Share Posted February 8 Jak każdy co inne radzi to i ja swoje parę groszy wrzucę. Łączniki stabilizatora i gumy wybite Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elhape 10 Posted February 10 Share Posted February 10 Oj chyba trochę poleciałeś, stabilizator czy nawet jego brak nie powoduje takich problemów. Może być krzywy wahacz, rozwalone łożysko lub jakikolwiek inny luz w zawieszeniu łącznie z poluzowanym kołem Link to comment Share on other sites More sharing options...
Langista 414 Posted February 10 Share Posted February 10 Tył na boki czyli 'myszkowanie' a to najczęściej powodują zużyte wahacze. Ludzie piszą że łączniki ale to nie prawda, mnie auto też myszkowało i wszystko się uspokoiło jak wymieniłem komplet wahaczy + amortyzatory tył. Łączniki były sztywne i nie spękane, więc to nie ich wina. Link to comment Share on other sites More sharing options...
maniek1983 1 Posted February 10 Author Share Posted February 10 Panowie dzis bylem stacji kontroli pojazdów. Gość sprawdził zawieszenie i powiedział że zero luzów, ale wszystkie tuleje z tyłu są sparciałe. Niestety amortyzatorów nie sprawdził dziś bo jakąś awarie miał, powiedział że wzrokowo amortyzatory wyglądają bardzo dobrze. Po niedzieli pojadę i je sprawdzę. Przeguby luzów brak. Zastanawiam się jeszcze nad oponami czy parę groszy do tego nie dołożyły ponieważ pomimo że w skali od 1 do 6 opony oceniam na 5 łącznie z wysokością bierznika to data produkcji widnieje 2017. Po niedzieli jade sprawdzić amorki prawdopodobnie wymienię opony i podjade do mechanika oszacować koszt wymiany tulei tylnych. W sumie najbardziej tragicznie to było jak jechałem ekspresówką która była sliska więc może te opony plus sparciałe gumy plus może słabe amortyzatory zrobiły całą robotę. Link to comment Share on other sites More sharing options...
maniek1983 1 Posted February 10 Author Share Posted February 10 Jechałem po sliskiej drodze 70 kmh quattro a lewym pasem małe skody lecialy 100kmh dramat Link to comment Share on other sites More sharing options...
maniek1983 1 Posted February 10 Author Share Posted February 10 Geometria sprawdzana była dawno 3 lata temu ale było igła a teraz już może jej nie ma więc też sprawdze Link to comment Share on other sites More sharing options...
nik23 14 Posted February 10 Share Posted February 10 8 godzin temu, Elhape napisał(a): Oj chyba trochę poleciałeś, stabilizator czy nawet jego brak nie powoduje takich problemów. Może być krzywy wahacz, rozwalone łożysko lub jakikolwiek inny luz w zawieszeniu łącznie z poluzowanym kołem Stabilizator odpowiada za optymalne prowadzenie kół, a tym samym całego pojazdu, w czasie pokonywania zakrętów. Z kolei sam łącznik stabilizatora zapewnia, że każde z kół podczas tego manewru odpowiednio przylega do nawierzchni drogi Link to comment Share on other sites More sharing options...
Langista 414 Posted February 10 Share Posted February 10 2 godziny temu, nik23 napisał(a): Stabilizator odpowiada za optymalne prowadzenie kół, a tym samym całego pojazdu, w czasie pokonywania zakrętów. Z kolei sam łącznik stabilizatora zapewnia, że każde z kół podczas tego manewru odpowiednio przylega do nawierzchni drogi Stabilizator w Audi to kawał grubego pręta, nie wiem jak bardzo musiałby zgnić żeby nie potrafił utrzymać samochodu.. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dev 1,453 Posted February 10 Share Posted February 10 Godzinę temu, Langista napisał(a): Stabilizator w Audi to kawał grubego pręta, nie wiem jak bardzo musiałby zgnić żeby nie potrafił utrzymać samochodu.. Nie pręt tylko rura Link to comment Share on other sites More sharing options...
nik23 14 Posted February 11 Share Posted February 11 22 godziny temu, Elhape napisał(a): stabilizator czy nawet jego brak nie powoduje takich problemów. 11 godzin temu, Langista napisał(a): Stabilizator w Audi to kawał grubego pręta, nie wiem jak bardzo musiałby zgnić żeby nie potrafił utrzymać samochodu.. To @Elhape pisał o jeżdżeniu bez stabilizatora. Ja jako przyczynę wskazywałem łączniki i gumy podtrzymujące stabilizator Link to comment Share on other sites More sharing options...
nik23 14 Posted February 11 Share Posted February 11 (edited) miałem na myśli pozycję nr 9 i 6 z grafiki Chociaż możliwe że poduszki tylnych sanek mogą taki efekt dawać Żebyście się słówek nie czepiali to ETKA nazywa to rama pomocnicza a nie sanki bo zaraz mi któryś napisze że na sankach to sobie pojeździć z dziećmi mogę. Edited February 11 by nik23 Sprostowanie Link to comment Share on other sites More sharing options...
Langista 414 Posted February 11 Share Posted February 11 Ale mnie właśnie chodziło o łączniki. U mnie auto też myszkowało a łączniki po 21 latach są nie zużyte. Na prostej drodze to raczej wina amortyzatorów i tulei wahaczy. Link to comment Share on other sites More sharing options...
nik23 14 Posted February 11 Share Posted February 11 (edited) 13 godzin temu, Langista napisał(a): Stabilizator w Audi to kawał grubego pręta, nie wiem jak bardzo musiałby zgnić żeby nie potrafił utrzymać samochodu.. To czemu pisałeś o "zginaniu stabilizatora" Miałem uszkodzone łączniki tyle że z przodu. Z racji że nie miałem wtedy garażu dałem do wymiany do pewnego mechanika. Oczywiście ja kupiłem łączniki co mu się bardzo nie spodobało. No ale mało ważne. Wymienił i za jakiś czas jadę i na zakręcie w prawo auto tak jakby uciekało spodemnie takie głupie uczucie odpływania. No to biorę dwie deski dwa klocki wyjeżdżam na te piramidę i wchodzę pod spód (tylko nie piszcie że życie mi niemiłe) patrzę a tam zerwana śruba w stabilizatorze ta trzymająca łącznik. Niewiem czy on zerwał odkręcając czy nowa była wadliwa Edited February 11 by nik23 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Langista 414 Posted February 11 Share Posted February 11 Prawdopodobnie za mocno lub za lekko dokręcił i pod naporem naprężeń pękła. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elhape 10 Posted February 14 Share Posted February 14 Od kilku miesięcy nie mam stabilizatora z tyłu i nie ma takiego problemu w zakrętach żebym się czuł niepewnie już nie mówiąc o uślizgu kół. Kiedyś w poprzednim aucie (nie audi) pękł mi przedni łącznik stabilizatora i też przy normalnej jeździe jego brak nie był odczuwalny. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now