Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Dpf nie wypala się


JackGable

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć forumowicze

 

Mam dość niecodzienną sytuację. 

Moja B7 ma serducho 2.0 tdi BPW z DPF. Jakiś czas temu mój dpf przestał się wypalać i oczywiście zabił się na amen. 

Szukając przyczyny wymieniłem:

-wałek rozrządu (mocno wytarty)

-szklanki (mocno zużyte)

- zawór EGR

- czujnik różnicy ciśnień 

- Turbo (kilka miesięcy wcześniej)

- chłodniczke spalin (puszczała płyn)

- wyprałem dpf (po czyszczeniu 4mbar)

- uszczelniłem dolot 

- uszczelniłem układ wydechowy od kolektora do dpf.

 

Po wszystkich operacjach oczywiście zaadoptowalem filtr, czujnik różnicy, zawór EGR. Zrobiłem wszystko aby spełnić warunki do wypalania i jak się domyślacie DPF się nie wypala.

Pierwszą jazdę zrobiłem oczywiście z VCDS i okazało się że po przejechaniu zaledwie 10km filtr zawalił się w 50% i wrzucił wypalanie, temperatury wzrosły na ponad 800 stopni przed i prawie 700 stopni c za filtrem. Podczas procesu poziom procentowy sadzy nie spada. 

Błagam o pomoc bo nie mam już pomysłów co może być przyczyną.

 

Z góry dziękuję za pomoc merytoryczną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogłeś wymienić czujnik różnicy ciśnień na nowy oryginalny po czyszczeniu dpfa, aby wyeliminować potencjalne źródło błędu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muskel1 dzięki za zainteresowanie.

Dokładnie tak zrobiłem, wymieniłem i oczywiście zaadoptowałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Muskel1 napisał(a):

Musi być gdzieś przyczyna nadmiernej produkcji sadzy.

 

9 godzin temu, JackGable napisał(a):

Pierwszą jazdę zrobiłem oczywiście z VCDS i okazało się że po przejechaniu zaledwie 10km filtr zawalił się w 50% i wrzucił wypalanie, temperatury wzrosły na ponad 800 stopni przed i prawie 700 stopni c za filtrem. Podczas procesu poziom procentowy sadzy nie spada.

Masz stary czujnik? Że nowy, nie oznacza że sprawny. Zrób logi na nowym i jak masz starym. Ja bym grzebanie w silniku póki co odpuścił, bo problemem jest DPF. Po osiągnięciu takiej temperatury DPF mimochodem powinien się wypalić. Według mnie problemem mogą być (kolejność przypadkowa):

 

- czujniki temperatury DPF. często ulegają uszkodzeniu podczas wykręcania, a niektórzy myją bez ich wykręcania. Nie pokazują głupot? 800 stopni przed? Wygląda wręcz jakby jakiś program był i to kijowy...

 

- czujnik różnicy ciśnień pokazuje głupoty

 

- fizyczne uszkodzenie DPF. Powinni zobaczyć przy myciu. Chyba, że jest gdzieś nadtopiony, przez co nie działa całą powierzchnią  i szybko się zapycha (co by się pokrywało z objawami). Ostatnio mi magik od mycia opowiadał, że kategorycznie odradza wypalanie serwisowe, bo to zabija DPF

 

- uszkodzenie podczas mycia. Nie wiem, podczas mycia część popiołu i sadzy zapchała w pewnej części DPF? Podczas mycia została wypłukana warstwa katalityczna którą jest pokryty DPF? Błędnie wykonane mycie, lub wręcz jego brak?

 

- chyba, ze faktycznie kopci jak kamaz na mazucie i nawet w procesie wypalania nie nadąża ze spalaniem sadzy.

 

Przede wszystkim zrób logi. Temperatura, ciśnienia itp... Możesz zastosować środek do paliwa, który obniża temerature zapłonu sadzy, ale i tak pewnie DPF do zrzutu i mycia i przy okazji sprawdzić czy fura aż tak kopci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.02.2023 o 22:42, Muskel1 napisał(a):

Musi być gdzieś przyczyna nadmiernej produkcji sadzy.

Może to być wina sondy?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymień filtr na nowy.

Pranie filtra to jak pudrowanie syfa.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, carlos6 napisał(a):

Wymień filtr na nowy.

Pranie filtra to jak pudrowanie syfa.

 

Profesjonalnie wyczyszczony dpf, który nie ma uszkodzeń jest jak nowy.

Są partacze oferujący czyszczenie, którzy tylko dodatkowo zapychają taki filter. 

Poza tym nowy oryginalny dpf do B7, to w zależności od przebiegu i stanu auta, 1/3 jego ceny a zamienniki dpf to szrot.

Edytowane przez Muskel1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Muskel1 napisał(a):

Profesjonalnie wyczyszczony dpf, który nie ma uszkodzeń jest jak nowy.

Są partacze oferujący czyszczenie, którzy tylko dodatkowo zapychają taki filter. 

Poza tym nowy oryginalny dpf do B7, to w zależności od przebiegu i stanu auta, 1/3 jego ceny a zamienniki dpf to szrot.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, JackGable napisał(a):
Godzinę temu, Muskel1 napisał(a):

Profesjonalnie wyczyszczony dpf, który nie ma uszkodzeń jest jak nowy.

Są partacze oferujący czyszczenie, którzy tylko dodatkowo zapychają taki filter. 

Poza tym nowy oryginalny dpf do B7, to w zależności od przebiegu i stanu auta, 1/3 jego ceny a zamienniki dpf to szrot.

Filtr wyczyszczony profesjonalnie, dostałem raport razem ze zdjęciami środka przed i po czyszczeniu. 

Panowie, zadaję takie pytania  nie dlatego że próbuje uniknąć wydatków a dlatego że większość potencjalnych przyczyn już wyeliminowałem co kosztowało mnie dużo pieniędzy i czasu. Przypadek jest nietypowy, a Ja nie jestem encyklopedią. Szukam pomocy merytorycznej.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.02.2023 o 21:40, JackGable napisał(a):

Pierwszą jazdę zrobiłem oczywiście z VCDS i okazało się że po przejechaniu zaledwie 10km filtr zawalił się w 50% i wrzucił wypalanie, temperatury wzrosły na ponad 800 stopni przed i prawie 700 stopni c za filtrem. Podczas procesu poziom procentowy sadzy nie spada.

Ani to, że po 10 km zawalił się w 50% nie jest normalne, ani temperatury nie są normalne, ani to, że poziom podczas wypalania nie spada nie jest normalny. Długo masz ten samochód? Pytałem się czy nie jest nagrzebane w sofcie. Bierze olej? Jak ze spalaniem paliwa? Sadza nie bierze się z niczego i albo pali olej, albo wtryski padaka, albo zły stosunek powietrza do paliwa. Jakie są temperatury przed/za DPF kiedy się nie wypala? Może wtryski tak leją, że nie dość że jest ostro sadzy to i wysokie temperatury. Z drugiej strony skoro takie temperatury, to sadza powinna się wypalać....

 

Rozepnij wydech przed DPF i po prostu sprawdź organoleptycznie czy Ci fura kopci. Jeśli tak, to problem leży w silniku, jeśli nie to w DPFie.

 

W dniu 12.02.2023 o 21:40, JackGable napisał(a):

-wałek rozrządu (mocno wytarty)

-szklanki (mocno zużyte)

 

Po tym można się sugerować, że były od dłuższego czasu problemy z regeneracją DPF, samochód podlewał paliwa do oleju co spowodowało powyższe uszkodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie macie pojęcia na jakiej zasadzie działa filtr DPF. To nie sitko,  które można umyć i uzyć ponownie.

Nie bez kozery są tam metale ziem rzadkich.

Pranie DPF to podcieranie d u py szkłem. Nie jeden warsztat się przejechał na usludze mycia dpf gdzie auto po kilku miesiącach auto wracało na reklamację...

Ludziom się wydaje że nie trzeba wydawać 9 tyś na nowy filtr skoro pranie kosztuje 900 pln.

A to jak pisałem wyżej podcieranie d u py szkłem.

Najczęstszą przyczyną uszkodzenia DPF jest jego stopienie czyli zmniejszenie poweirzchni pracy,

poprzez nieprawidłowe spalanie nadmiernej dawki paliwa w wydechu.

 

 

Edytowane przez carlos6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, carlos6 napisał(a):

Nie macie pojęcia na jakiej zasadzie działa filtr DPF.

Dobrze, że ty masz i nam wytłumaczyłeś.

Profesjonalne czyszczenie dpf nie polega na jego praniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, carlos6 napisał(a):

Nie macie pojęcia na jakiej zasadzie działa filtr DPF. To nie sitko,  które można umyć i uzyć ponownie.

Nie bez kozery są tam metale ziem rzadkich.

Mamy pojęcie. Są po to, żeby obniżyć temperaturę katalityczną sadzy, a tym samym pomóc w wypalaniu i zwiększeniu udziału wypalania pasywnego.

 

1 godzinę temu, carlos6 napisał(a):

Pranie DPF to podcieranie d u py szkłem. Nie jeden warsztat się przejechał na usludze mycia dpf gdzie auto po kilku miesiącach auto wracało na reklamację...

Jasne, bo zwykle mało kto z tysięcy zadowolonych klientów przyjeżdża bić pokłony przed warsztatem. Jeśli DPF jest uszkodzony, to nie pomoże żadne "mycie". Dodatkowo zapchany DPF jest skutkiem. Przyjeżdżają na mycie, nie usuwają przyczyny zapchania i później po kilku miesiącach przyjeżdżają na reklamacje... Tak to mniej więcej działa.

 

2 godziny temu, carlos6 napisał(a):

Najczęstszą przyczyną uszkodzenia DPF jest jego stopienie czyli zmniejszenie poweirzchni pracy,

poprzez nieprawidłowe spalanie nadmiernej dawki paliwa w wydechu.

Po części prawda. Wypalanie serwisowe serwisowe też dokłada swoje 5 groszy.

 

Po prostu wokół DPFów narosło wiele mitów i farmazonów. Czyszczenie DPF to normalnie występująca usługa, tyle że powinno się ja wykonywać profilaktycznie. Problemem jest, że mało kto monitoruje swój DPF i jeździ aż go wręcz nie dorżnie. Zapchany DPF to zwiększone ciśnienia, temperatury, później zaczyna się jakaś chemia lana do DPFa, wypalanie serwisowe, jedno drugie, kolejne, "przegonienie po autostradzie" i dopiero ewentualne czyszczenie. A wtedy może być już za późno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, carlos6 napisał(a):

Nie macie pojęcia na jakiej zasadzie działa filtr DPF. To nie sitko,  które można umyć i uzyć ponownie.

Nie bez kozery są tam metale ziem rzadkich.

Pranie DPF to podcieranie d u py szkłem. Nie jeden warsztat się przejechał na usludze mycia dpf gdzie auto po kilku miesiącach auto wracało na reklamację...

Ludziom się wydaje że nie trzeba wydawać 9 tyś na nowy filtr skoro pranie kosztuje 900 pln.

A to jak pisałem wyżej podcieranie d u py szkłem.

Najczęstszą przyczyną uszkodzenia DPF jest jego stopienie czyli zmniejszenie poweirzchni pracy,

poprzez nieprawidłowe spalanie nadmiernej dawki paliwa w wydechu.

 

 

Założyłem ten temat aby znaleźć przyczynę, a nie usunąć objaw. Zamieściłem obszerny opis i wyszedłem z prośbą o pomoc w nietypowym przypadku z nadzieją, że trafię na profesjonalistę lub kogoś kto miał podobną sytuację. Jeśli nie masz żadnego pojęcia jak pomóc merytorycznie w temacie to nie szczekaj, nie krzycz i nie obrażaj innych komentujących i najlepiej nie pisz nic. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tu się zgodzę z kolegą @Sebaa.

Mądrze pisze 

Reszta to bełkot :)

Jak chcecie jeździć zgodnie z zaleceniami producenta to nie kombinujcie tylko naprawiajcie jak przykazała procedura.

Nie widziałem w żadnym zeszycie serwisowym Audi czy VW  wzmianki o "praniu" dpf.

TYLKO WYMIANA NA NOWY !

Swoją drogą kupa ludzi się ode mnie odbija próbując wypalać filtr aby pojeżdzić kolejne 200 km bez kontolki.

U  mnie albo filtr NOWY fabryczny (żadna podróba) albo DPF OFF.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, carlos6 napisał(a):

Reszta to bełkot

Włącznie z tym co ty piszesz.

 

5 godzin temu, carlos6 napisał(a):

Nie widziałem w żadnym zeszycie serwisowym Audi czy VW  wzmianki o "praniu" dpf.

Wzmianki o wymianie oleju w skrzyni ZF też nie ma, jak i wielu innych czynności serwisowych, które wykonujemy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jack piszesz, ze wymieniles czujnik na nowy oryginalny. Jestes pewien? Kupiles go w aso? 340zl?

Pytam, bo ja kiedys tez kupilem na allegro czujnik od uzytkownika ktory chwalil sie czesciami z aso, a czujnik okazal sie chinska, nic nie warta podrobą. Odczytaj kod QR na czujniku. Moj "chinski oryginalny" mial numer seryjny w stylu 01234567890123...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...