mrogal Opublikowano 7 Maja 2009 Opublikowano 7 Maja 2009 Ktory wachacz stuka? Witam, probuje ustalic ktory wachacz z prawej strony zaczal stukac, Wiem wiem ze nikt nie jest wrozka i nie ma w domu szklanej kuli, ale to stukanie jest takie charakterystyczne, slyszalem je w 3 passatach b5 ktorymi jezdzilem i u mnie tez juz zaczyna stukac, to jest chyba pierwszy wachacz ktory leci jak zaczyna siadac zawieszenie. Slychac takie stukanie np przy jezdzie po kocich lbach z niewielka predkoscia to slychac takie dosc szybkie pukanie . pzdr
Gość Michał Opublikowano 7 Maja 2009 Opublikowano 7 Maja 2009 Pierwsze zwykle lecą łączniki i górne wahacze, ale trzeba sprawdzić co stuka bo może akurat to juz było wymieniane.
rikardo Opublikowano 7 Maja 2009 Opublikowano 7 Maja 2009 Trudno cokolwiek ci sugerować ale u mnie jako pierwszy dostał luzu górny prawy przedni. Stwierdziłem to łatwo jak miałem auto podniesione to przy ruszaniu za koło widoczny był luz na tym wahaczu ale równie dobrze może to być któryś dolny. Może ktoś już wymieniał wcześniej poszczególne wahacze i założył coś tańszego
Piter504 Opublikowano 7 Maja 2009 Opublikowano 7 Maja 2009 dolny raczej, stukanie przy podskakiwaniu to sworzeń dolnego wahacza, raczej ten prosty z łącznikiem stabilizatora, górny wahacz nie hałasuje tak bardzo, daje jedynie objawy w postaci dziwnych luzów które raz są a raz ich nie ma bo np już guma z wahacza wywaliła się... weź podnośnik i podnosząc auto zobacz czy sworznie dolne wyłażą, wtedy zobaczysz ze luz jest, a najlepiej wykręcić i mając go w ręku sam stwierdzisz co jest,
YaBoLeK Opublikowano 8 Maja 2009 Opublikowano 8 Maja 2009 Witam Wszystkich goraco Mrogal, wymienilem juz lewa i prawa strone wahaczy (po kupnie auta, partiami, nie wszystkie naraz) oraz laczniki stabilizatora i koncowki drazka. Z "doswiadczenia" podpowiem Ci, abys "mocniej" przyjrzal sie gornym. W moim przypadku bylo tak: I. Lewa strona: Luz na gornych wahaczach (po ok 15000 km) objawial sie wlasnie tym, ze na "kocich lbach" pukalo, w pozniejszym okresie dziury odczuwalem na kierze, a na rozklekotanych przejazdach kolejowych musialem zwalniac do 10 km/h. Osobiscie polecam, abys wymienil odrazu 2 (sa stosunkowo niedrogie). II. Lewa strona: Luzu na dolnych wahaczach (po ok 25000 km) jako tako ponoc jeszcze nie bylo, ale zaczely po zimie skrzeczec- tak metalicznie... Nawet przy wsiadaniu do auta... III. Luz na lacznikach stabilizatora (po ok 35000 km) to takie gluche popukiwanie przy wolnej jezdzie na nierowniej drodze (gdzies na forum nasz kolega fajnie to nawet nazwal: "jakby ziemniaczek spadl na deseczke". IV. Prawa strona: 2 gorne wahacze: Luzik generalnie malo wyczuwalny (po ok 40000), ale zawsze po starcie oraz przejechaniu paru kilometrow skrzeczalo- tak jakby guma o gume czy plastik. Obecnie na blacie mam ~200000 km. Wahacze, ktore wymianialem byly oryginalne Audi, ale nie wiem czy z I montazu, czy Hans juz cos kombinowal (zapewne). Mam nadzieje, ze koledzy bedacy w potrzebie- po porownaniu z moimi przejsciami beda blizej rozwiazania problemu. pozdrawiam YaBoLeK
sieczek26 Opublikowano 22 Września 2009 Opublikowano 22 Września 2009 mam to samo pukanie z prawej ale niekoniecznie te same wachacze wymieniłem ten dolny wraz z łacznikiem i dalej holerstwo stuko-puka więc to dolny chyba banan a wymieniając ten było ewidentnie widac uszkodzenie sworznia a to dalej ...
adadur Opublikowano 24 Września 2009 Opublikowano 24 Września 2009 mrogal to na 99% góra - bierz kolesia niech poszarpie energicznie za górę koła, ty połóż dłoń kolejno na sworzniach wahaczy górnych powinieneś poczyć który - tak czy inaczej polecam wymianę obu wraz ze śrubą czerniona i nakrętkami - wymiana jednego to bzdura szkoda czasu.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się