Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Montaż halogenów w A4 B9


Przejdź do rozwiązania Rozwiązane przez dominbdg,

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

prośba o pomoc kolegów,

 

Chciałbym domontować sobie halogeny, ale kompletnie nie wiem jak się do tego zabrać, 
same halogeny gdzie one mają się łączyć ? Mam przy przełączniku świateł opcję halogenu - ale nie mam pojęcia gdzie powinienem je podłączyć.

Czy one będą programowane tak żeby auto wogóle je widziało ?

 

Dzięki z góry za pomoc. Wybaczcie głupie pytania ale kompletnie nie wiem jak się do tego zabrać

Opublikowano

W B9 nie ma konwencjonalnych "halogenów", a dokładniej pisząc,  świateł przeciwmgielnych w zderzaku.  Ich funkcję przejęły światła na złą pogodę, które zintegrowane są w lampach. Ten przycisk na przełączniku jest właśnie do nich. Wszystko napisane jest w instrukcji obsługi😉

  • Rozwiązanie
Opublikowano (edytowane)

ah, 

dzięki za oświecenie mnie.


czyli ja podchodziłem do tego błędnie. 
wydawało mi się że jak mam kratkę - maskownicę na halogeny - to wymyśliłem sobie że montuję halogeny w kratkę i "gdzieś" je podłączam do przełącznika.

 

myślę że ewentualnie "na siłę" mógłbym podłączyć sobie halogeny tam pod ten włącznik - ale nie wiem czy jest sens. 

 

Edytowane przez dominbdg
Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, dominbdg napisał(a):

myślę że ewentualnie "na siłę" mógłbym podłączyć sobie halogeny tam pod ten włącznik - ale nie wiem czy jest sens

   Nie tyle sens, co nie ma takiej możliwości, to znaczy jest ale... :

 Włącznik główny świateł nie załącza obwodu jakiegokolwiek z nich, przekazuje sygnał/rozkaz do modułu centralnej elektryki, który z kolei załącza(podaje napięcie robocze) dany obwód oświetleniowy.

Włącznik ten, a właściwie jego styki, nie mają odpowiedniej obciążalności prądowej, czyli takiej, która pozwoliłaby zasilić obwód żarówek świateł przeciwmgielnych przednich (i nie tylko). 

Teoretycznie (tylko teoretycznie) - aby Twój pomysł, czyli na podstawie oryginalnego włącznika świateł auta, można było zrealizować, jego sekcja/włącznik  "światła do jazdy w złych warunkach" musiałaby działać bistabilnie. Obawiam się, że jest on monostabilny, czyli taki, którego obwód zwiera się na krótki czas, czas w którym dokonujemy "włączenia". Nie podtrzymuje stanu włączenia, wysyła tylko impuls do sterownika centr. elektryki. Wyłączenie, to drugi ten sam impuls, na którego sterownik reaguje wyłączeniem obwodu oświetleniowego. 

I dalej,  ze względu na niedostateczną obciążalność prądową styków włącznika, pomiędzy nim (jeśli byłby bistabilny), a obwodem oświetleniowym, konieczny byłby przekaźnik/przekaźniki. O konieczności dołożenia bezpiecznika/bezpieczników nie wspomnę (a jednak wspomniałem ;) ). 

Oczywiście odpowiedni, dodatkowy układ/podzespół, mógłby "przetworzyć" sygnał monostabilny (chwilowy) w sygnał bistabilny (ciągły), jeśli włącznik okazałby się (a jestem pewien, że tak właśnie jest) monostabilny. Komplikuje to jednak całość.

Czy jest sens wprowadzania rozwiązań wcześniejszej epoki, do auta z nowoczesnymi rozwiązaniami, o kompletnie innej architekturze elektryki ...? Nie, nie ma :no:

Edytowane przez Tomnik

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...