Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 AKN] Zgasł podczas jazdy, nie kręcił rozrusznikiem po zacholowaniu do garażu odpalił


OKO

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. :hi:

Od listopada ubiegłego roku jestem uzytkownikiem A4 AKN 2,5tdiV6. Wczoraj po wymianie odmy pojechałem sprawdzić jak moja niunia śmiga :evil:. Ucieszony ze jest duuuuuużo lepiej pojechałem zatankować na Stacji SHELL paliwo V-Power Diesel i ... . Po jakiś 4 km samochód zgasł przy ok 60km/h. dotoczyłem się na pobocze i tu jest objaw, który mnie martwi, rozrusznik nie miał siły przekręcić silnikiem, przygasały kontrolki i nic. Po scholowaniu do domu odpalił ale praca silnika jest nie równa i słychać metaliczny dźwięk dochodzący spod maski :wallbash:

Rozrząd był wymieniany 40k km temu.

Do wczoraj nie miałem żadnych problemów z tym silniczkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sprawdziłem. Jest w normie. Do tej pory miałem ubytki ok 0,5l / 3000km. Nieszczelność na misce olejowej - miałem to robic przed wyjazdem na urlop.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rachunek na ta wymiane odmy? Mam nadzieje, ze tak. :confused4:

Skoro auto zgaslo po 4km, to na 99% mechanik dal ciala.

Oby nie skonczylo sie to tak, jak mowi OLO... czyli niefachowo zmieniona odma, duze cisnienie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odmę zmieniałem osobiście wg zaleceń jednego z naszych klubowych kolegów. Wszystkie części oryginalne przewód odpowietrzający z odmy drożny. Pompę paliwa odpowietrzyłem również wg zaleceń klubowych :mysli:. Po rozgrzaniu silnika sprawdziłem czy nie ma nadciśnienia w silniku - wydawało się ok, nie śmierdziało. Po wymianie odmy przejechałem jakieś 30km z czego cztery ostatnie po tankowaniu :mysli:. |

Na początku myślałem,że lejkowy nalał mi benzyny zamiast diesla ale jednak nie.

Jutro do warsztatu ;( :wallbash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ah, po Twoim pierwszym posci wywnioskowalem, ze odebrales auto od mechanika, przejechales 4km i padło.

No nic - oddawaj do diagnozy. Trzymam kciuki zeby to byla jakas pier**la.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znacie może jakiegoś fachowca od tych silników z okolic Dąbrowy Gróniczej. Nie chciał bym oddać mojego skarbu do jakiegoś paproka. Mam warsztat który ma dobrą opinie i potrafi naprawić każdą furę ale nie ma doświadczenia z tymi silniczkami, a chciałbym pojeździć jeszcze trochę po naprawie. :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drobna rada z mojej strony-NIE ODPALAJ SILNIKA! Bo można mu tylko pogorszyć!

Z tego co piszesz, wnioskować można,że w najlepszym przypadku przeskoczył rozrząd na pasku,lub czego ci nie życzę-poszły tryby na wałku.... ale to tylko moje gdybanie,niczego więcej się nie dowiesz dopuki nie ściągniesz przynajmniej pokryw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:hi:

Już nie odpalam. :gwizdanie:

Byłem w warsztacie.

W czwartek na kanał :notworthy:.

Pozostaje dobrej myśli... .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem w warsztacie.

W czwartek na kanał :notworthy:.

Po co na kanał? :decayed::cool1:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety wiadomość nieszczęśliwa.:/

Kolizja w silniku. :shocked:

Będę na bieżąco informował jak rozwija się temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety wiadomość nieszczęśliwa.:/

Kolizja w silniku. :shocked:

Będę na bieżąco informował jak rozwija się temat.

coś dokładniej?? jaka kolizja??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapewne rozrzad.

Oby zawory nie spotkaly sie z tlokami - a w 2.5 sa na to duze szanse.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie będę wiedział to opisze.

Jak narazie to wiem tylko, że coś blokuje mi wałek rozrządu w lewej głowicy /jak patrzysz z przodu/. Jeszcze nie rozkręcane zostawiam to specjaliście :gwizdanie: :

Jutro bądź po jutrze oddaje do naszego klubowego speca.

Mam nadzieje, że okaże sie to jakaś pierdoła i nie będe musiał wymieniać silnika.:cool1:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...