Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[ALL B5] Wymiana wahaczy górnych


kondziu

Rekomendowane odpowiedzi

z trudem to piszę, idziesz na łatwiznę. Użyj :szukaj: lub poczytaj uważnie ten temat i wszystko stanie się jasne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzis wymienialem wahacze gorne u siebie, zrobilem zupelnie inaczej niz w tym opisie, odkrecilem z gory sruby z kielicha(3szt), srube trzamajaca sworznie wahaczy, oraz odkrecilem amor na dole, wyciagnalem kolumne, wszystko mialem na wierzchu ,wymienilem wahacze oraz sprezyny przy okazji. czas wymiany na strone, okolo 30min...pozdrawiam oraz polecam ten sposob.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy można prosić o odświeżenie fotek, bo planuję zabieg wymiany wahaczy górnych i obrazki by się przydały?

Z ETKi odczytałem takie oznaczenia śrub i nakrętek dal AJM z 2000r:

-śruba mocująca sworznie: N 034 790 7 (M10X100)

-śruba mocująca tuleję met-gum: N 104 253 01 (M10X62X45)

-nakrętki: N 102 861 02 (M10)

mógł by ktoś potwierdzić czy są poprawne?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem już po wymianie.

Od siebie dodam że w przypadku zakupu wahaczy tylnych z lemfordera dostajemy w zestawie śrube do przykręcenia wahacza (mocująca tuleję met-gum) oraz tą długą śrube z którą wszyscy walczą (mocującą sworznie).

Co do samych śrub to polecam na pare dni przed wymianą polewać je odrdzewiaczem żeby miał czas spenetrować bo polewanie w momencie jak stoimy z młotkiem już niewiele pomaga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja polecam kupic palnik. napewno wyjdzie to nam na lepsze niz wd40 itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ponawiam prośbę kolegów o zdjęcia

A tak przy okazji: mam luz w tylnym prawym górnym wahaczu.

Wymienić tylko ten czy przy okazji oba??

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolega wyzej , wymien oba, bo jak jeden ma luz,to zaraz leci ten obok. a co do fotek, po co fotki wam ,wymiana jest bardzo prosta, odkrecacie pod maska 3 sruby trzymajace amor z sprezyna, na dole odkrecacie, koncowke drazka ze zwrotnicy, oraz dlugą srube trzymajaca gorne wahacze(przewaznie jest z nia problem->potrzeba palnik) oraz odkrecacie amortyzator od wahacza. wyciagacie cala "kolumne" i wymieniacie wahacze,zwracajac uwage by byly na tej samej wysokosci co poprzednie. taka wymiena jest owiele szybsza od wymiany "na aucie" w ktorej teoretycznie niewiele sie odkreca,ale pozniej skrecic to wszystko to jest problem. jak sruby puszczaja to 20-30min i strona zrobiona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Jestem po wymianie górnych wahaczy lewy tył i prawy przód.Powiem tak przy tym prawy przód ( strona pasażera) nie obyło się bez zdejmowania całego amortyzatora. Śruby spryskane jakimś preparatem na 10min przed odkręcaniem , poszło aż miło . Całośc zajęła mi i tacie 45min.

Lewy tył (strona kierowcy ) wymiana bez zdejmowania amorka , mały problem był ze śrubą ale poszła czas pracy 1godzina :)

9

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

jestem świeżo po wymianie wahaczy więc dorzucę swoje spostrzeżenia:

- przy zakupie wahaczy LEMFORDER z allegro po 145 zeta za sztukę miałem w komplecie śruby :)

- przy wybijaniu tej dłuższej śruby nie zdejmowałem koła, tylko uniosłem trochę auto tak żeby jeszcze wspierało się na kole i dodatkowo podłożyłem klocka żeby było stabilniej. Dzięki temu przy uderzaniu młotkiem 2kg wszystko było stabilniejesze i czujniki ABSu nie ucierpiały;

Z lewą stroną miałem trochę roboty bo śruba nie odpuszczała. Musiałem grzać palnikiem. Kupiłem taki zestaw w Praktikerze za 70 zeta. Nie opuściłem też całej kolumny, po porstu nie chciała się opuścić mimo wyciągniętej zawleczki. Użyłem łoma i to nie dało rady. Więc tą tylnią śrubę przy przednim wahaczu z lewej strony musiałem ciąć a nową włożyłem odwrotnie, tzn od strony sprężyny. Inaczej się nie dało. Będę sprawdzał czy się nie odkręca a najwyżej na wiosnę spraóbuję ją odwrócić. Może wtedy kolumna da się opuścić.

Prawa stona poszła łatwiutko. Śruby i kolumna nie stawiały żadnego oporu :) Całość dokręcałem w pozycji praca. Podłożyłem pniaka, obniżyłem auto do poziomu pracy i dokręciłem. Wszystko łącznie ze sprzątaniem zajęła mi i bratu 4 godzinki z przerwami na rozgrzewkę :drinks:

Teraz już nic nie stuka i nie puka :thumbup:

ps. wymienione wahacze siedziały w audiczce od początku, ciekawe ile te wytrzymają :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Włożysz wszystkie śróbki bez problemu :good:

No nie tak bez problemu...męczyłem się godzinę z tą śrubą bo sprężyna skutecznie uniemożliwiała włożenie jej odwrotnie. Chciałem odręcić kolumnę od góry ale jedna z trzech śrub nie dała się odkręcić :( Musiałem ścisnąć sprężynę i dopiero weszła śruba...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt nie proponowałby odkręcania kolumny gdyby śrubę można było ot tak wyjąć - jaki byłby sens?

Ale znalazłeś ciekawy alternatywny sposób.

Napisz w jaki sposób ścisnąłeś sprężynę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt nie proponowałby odkręcania kolumny gdyby śrubę można było ot tak wyjąć - jaki byłby sens?

Ale znalazłeś ciekawy alternatywny sposób.

Napisz w jaki sposób ścisnąłeś sprężynę.

Starą śrubę odciąłem brzeszczotem - ktoś pisał, że zrobił to kątówką - ciekawe tylko w jaki sposób skoro nie ma tam na tyle miejsca...

Nowa śruba weszła tylko trochę bo sprężyna blokowała (właściwie to gdyby ta śruba nie miała tej podkładki na końcu to pewno by weszła bo nie dużo brakowało), chciałem odkręcić kolumnę ale ta śruba która jest koło zbiorniczka od płynu chłodniczego nie odkręciła się, dwie pozostałe bez problemu, pytanie jak ją teraz wykręcić? rozwiercać? bo jest już tak wyrobiona, że ciężko dopasować jakikolwiek klucz :confused4:

W końcu podłożyłem pod dolny wahacz podnośnik i podniosłem całe zawieszenie do góry i śruba weszła - złapałem ją na końcu kluczem żabką i wkręciłem.

Ta długa śruba od zwrotnicy odkręciła się bez problemu, kilka dni wcześniej zapuściłem penetratorem, ale wydaje mi się, że dlatego nie było z nią problemu bo 2 lata temu wymieniałem u mechanika amorki z przodu i musiał ją odkręcać. Teraz przesmarowałem ją smarem miedzianym aby następnym razem nie było problemów.

Nikomu nie polecam tej metody..Ja nie miałem wyjścia bo dłużej zeszło by mi z odkręceniem śruby od kolumny niż włożenie tej od wahacza odwrotnie.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...