Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Strefa Śmiechu


Hugo

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 18.4 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

W synagodze kontrola z urzedu skarbowego.

Kontroler bardzo chce zagiąć rabina i pyta

- a co robicie z niedopalonymi resztkami swiec?

- wszystko skrzetnie zbieramy i wysylamy do producenta i raz w roku

przysylaja nam swiece za darmo.

-aha..

po chwili namyslu

- a co robicie z okruszkami chleba po jedzeniu?

- wszystko skrzetnie zbieramy i wysylamy do piekarza, w zamian raz w

roku dostajemy bochenek chleba za darmo

- aa..

mysli mysli i w koncu

- a co robicie z tymi wszystkimi napletkami po obrzezaniu?

- wszystko skrzetnie zbieramy, wysylamy do Urzedu Skarbowego i raz w

roku przysylaja nam c**ja na kontrole.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

<resk> Dzisiaj wpadłem do dziewczyny, taka niespodziankę chciałem zrobić. Więc, zadzwoniłem ładnie. Ona otwiera. Więc sie spytałem czy są rodzice, trochę zdziwionym tonem powiedziała, że nie ma.

<resk> no to ja ją bach pod ścianę, łapa w gatki a druga pod koszulkę i daje czadu

<Nico> Ogier! Brawo brawo

<resk> Powiedziała mi w ciagu tych pięciu miesięcy wszystko, ale zapomniała dodać, że ma siostrę bliźniaczkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rex taa ... BASH wymiata po prostu : >

<RunneR> ej ja sie tak zastanawiam

<RunneR> czy przy w naglej sytuacji to hamowac tak ze pedal w podloge

<RunneR> czy pilnowac zeby sie kola nie blokowaly

<RunneR> bo wiem ze z ABS to petarda az wszystko trzeszczy i na nic nie patrzec

<RunneR> ale ja nie mam ABS i kurde nie wiem... :|

<Marcia> Wiesz co?

<Marcia> Ja w naglej sytuacji to bym reczny zaciagnela

<Marcia> ale ja sie nie znam xD

<RunneR> ...:|

<RunneR> powiem tak:

<RunneR> hamowanie recznym to pewnie ci nic nie da

<RunneR> bo zanim do niego dosiegniesz to juz dawno w cos jebniesz

<Marcia> nie znasz mojej sprawności jeśli chodzi o łapanie długich sztywnych przedmiotów

<RunneR> o losie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzej kumple rozmawiają na temat zdrad :

Pierwszy mówi :

-Moja mnie chyba zdradza z Murarzem !

Koledzy :

-Czemu ? Czemu ?

-Bo pod łóżkiem znalazłem ostatnio tynk .

Na to drugi :

-Ty to moja chyba zdradza mnie z malarzem !

-Czemu ?

-Bo ostatnio pod łóżkiem znalazłem pełno farby .

A trzeci na to :

- O kur.. moja mnie chyba zdradza z KONIEM !

-Czemu ? Czemu ?

- Bo ostatnio pod łóżkiem znalazłem dzokeja !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Goodspit

Kobieta szła sobie ulica gdy zaczepił ją facet:

- Muszę, no muszę cię mieć i to zaraz! Rzucam na ziemię 500 dolców, a ty się po nie pochyl.

Skonfundowana babeczka myśli intensywnie, wyciaga telefon i dzwoni do koleżanki referując w czym rzecz, ta odpowiada:

- Kochana zgódz się, zanim on rozepnie spodnie to ty zdążysz zabrać kasę i nawiejesz. Zadzwoń do mnie potem i opowiedz.

Czeka więc koleżanka na telefon z informacją jak poszło. Minęła godzina więc sama dzwoni:

- I jak?

- A idź w cholerę! Ten debil rzucił 500 dolców, ale w ćwierćdolarówkach.

********************************************************************************

- Mańka, a co ty tak podskakujesz?

- A wiesz, przespałam się ze Stachem. Jak mi go wkładał, to było tego z 20 cm. Wyjął z 10. Gdzieś ta reszta musi być, może się jeszcze przyda.

[br]Dopisany: 16 Maj 2007, 09:18 _________________________________________________http://www.devilducky.com/media/60619/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed ślubem:

On: Hura! Nareszcie! Już się nie mogłem doczekać!

Ona: Możesz ode mnie odejść?

On: Nawet o tym nie myśl!

Ona: Ty mnie kochasz?

On: Oczywiście!

Ona: Będziesz mnie zdradzać?

On: Nie, skąd ci to przyszło do głowy?

Ona: Będziesz mnie szanować?

On: Będę!

Ona: Będziesz mnie bić?

On: W żadnym wypadku!

Ona: Mogę ci ufać?

po ślubie czytac z dołu do góry....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie masz szans na sex jedź na ryby

Wielki, ogromny, wielopiętrowy supermarket, w którym kupicie wszystko.

Szef przyjmuje do pracy nowego sprzedawcę, dając mu jeden dzień okresu próbnego żeby go przetestować.

Po zamknięciu wzywa szef nowego sprzedawcę do biura:

- No to ile dziś zrobił pan transakcji? - pyta sprzedawcę.

- Jedną, szefie.

- Co? Jedną?! Nasi sprzedawcy mają średnio od sześćdziesięciu do siedemdziesięciu transakcji w ciągu dnia! Co pan robił przez cały dzień? A właściwie to ile pan utargował?

- Trzysta osiemdziesiąt tysięcy dolarów.

Szefa zatkało.

- Trzy... sta osiem... dziesiąt tysięcy? Na Boga, co pan sprzedał?!

- No, na początku sprzedałem mały haczyk na ryby...

- Haczyk na ryby? Za trzysta osiemdziesiąt tysięcy?

- Potem przekonałem klienta żeby wziął jeszcze średni i duży haczyk.

Następnie przekonałem go, że powinien wziąć jeszcze żyłkę. Sprzedałem mu trzy rodzaje: cienką, średnią i grubą. Wdaliśmy się w rozmowę. Spytałem gdzie będzie łowić. Powiedział, że na Missouri, dwadzieścia mil na północ.

W związku z tym sprzedałem mu jeszcze porządną wiatrówkę, nieprzemakalne spodnie i rybackie gumowce, ponieważ tam mocno wieje. Przekonałem go, że na brzegu ryby nie biorą, no i tak poszliśmy wybrać łódź motorową. Spytałem go jakie ma auto i wydusiłem z niego, że dość małe aby odwieźć łódź, w związku z czym sprzedałem mu przyczepę.

- I wszystko to sprzedał pan człowiekowi, który przyszedł sobie kupić jeden, jedyny haczyk na ryby?!

- Nieee. On przyszedł z zamiarem kupienia podpasek dla swojej żony.

Zaproponowałem mu, że skoro w weekend nici z seksu to może pojechałby przynajmniej na ryby...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy jesteś prawdziwym automaniakiem

(za joemonster.org)

Oto kilka cech które charakteryzują każdego prawdziwego "automaniaka":

1. Jeśli kupiłeś właśnie nowy samochód a nadal nie nabyłeś kompletu wypoczynkowego do salonu - może to oznaczać poważne stadium uzależneinia motoryzacyjnego.

2. Prawdziwy miłośnik motoryzacji kiedy słyszy "727" to niezwłocznie myśli "Chrysler", a nie (jak przeciętny mieszkaniec ziemskiego padołu) "Boeing".

3. Planujesz swój ślub i inne ważne wydarzenia rodzinne z kalendarzem imprez motoryzacyjnych w ręku (tak właśnie wygląda moje życie...)

4. Zapamiętujesz ludzi głównie po samochodach i motocyklach, którymi jeżdżą. ("Ach, to ten, co ma to żółte Kawasaki ZX-9...)

5. Liczba fotografii Twoich samochodów (lub Ciebie przy Twoich pojazdach) przewyższa liczebnie fotografie żony i dzieci na twoim biurku w pracy (w pracy nie mam biurka, ale w portfelu zawsze noszę zdjęcie mojej Hondy CBR 900 RR).

6. Zwierzęta domowe dobierasz pod względem zdolności do przeżycia bez opieki przez weekend, tzn. kiedy Ty jedziesz na kolejny rajd, wyścig, wystawę, czy targi. (Właśnie dlatego nie mam zwierząt.)

7. Swoją żonę lub narzeczoną poznałeś na torze wyścigowym. (Narzeczonego poznałam na nartach, ale na torze i na rajdach spędzamy całą resztę naszego wspólnego życia...)

8. Twoja żona postanowiła zostać działaczką w Polskim Związku Motorowym, aby spędzać z Tobą więcej czasu w sezonei rajdowym. (Ja zostałam rzecznikiem prasowym mojego narzeczonego w zespole Mocne Rally - w przeciwnym razie nie mielibyśmy czasu się spotkać...)

9. Masz głuchych sąsiadów. (Szczególnie ważne, kiedy "stroisz" silnik swojego motocykla)

10. Zamawiasz więcej z katalogu sprzedaży wysyłkowej niż Twoja żona. Z tą różnicą, że żona preferuje Ellos i 3 Suisses, a Ty - katalogi Foliatec...

11. Dzieci i żona zostały wyedukowane w temacie flag podczas wyścigów, a kiedy dzwonisz z Grand Prix na Silverstone to Twój czteroletni syn nie pyta "Co słychać?", ale: "Kto ma pole position?!".

12. Twój kod w komputerze i hasła dostępu związane są raczej z motoryzacją niż z Twoją datą urodzin. (Moje kody to: hondacbr i subaruimprezagt...)

13. Kiedyś miałeś pieniądze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co dla mężczyzny znaczy gra wstępna?

- Pół godziny żebrania.

Dlaczego wibrator nigdy nie zastąpi prawdziwego mężczyzny?

- Ponieważ wibrator nie wyniesie śmieci.

Co mężczyźni i piwo mają wspólnego?

- Od szyjki w górę są puści.

Co powiedział Bóg po stworzeniu mężczyzny?

- Stać mnie na więcej.

Dlaczego mężczyzna jest jak burza?

- Bo nigdy nie wiadomo, kiedy dojdzie, jak obfite będą opady i jak długo to potrwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7-letni chłopczyk idzie do szkoły.

Podjeżdża samochód. Kierowca odsuwa szybkę i mówi:

- Wsiadaj do środka. Dam Ci 10 zł i lizaka!

Chłopczyk nie reaguje i przyspiesza kroku. Samochód powoli toczy się za nim. Znowu się zatrzymuje.

- No wsiadaj! Dam Ci 20 zł, lizaka i chipsy!

Chłopczyk ponownie kręci głową i przyspiesza kroku.

Samochód powoli jedzie za nim. Znowu się zatrzymuje.

- No nie bądź taki, wsiadaj! Moja ostatnia oferta:

50 zł, chipsy, cola i pudełko chupa-chups!

- Oj odczep się, tato! Skoro kupiłeś Matiza, to musisz z tym żyć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7-letni chłopczyk idzie do szkoły.

Podjeżdża samochód. Kierowca odsuwa szybkę i mówi:

- Wsiadaj do środka. Dam Ci 10 zł i lizaka!

Chłopczyk nie reaguje i przyspiesza kroku. Samochód powoli toczy się za nim. Znowu się zatrzymuje.

- No wsiadaj! Dam Ci 20 zł, lizaka i chipsy!

Chłopczyk ponownie kręci głową i przyspiesza kroku.

Samochód powoli jedzie za nim. Znowu się zatrzymuje.

- No nie bądź taki, wsiadaj! Moja ostatnia oferta:

50 zł, chipsy, cola i pudełko chupa-chups!

- Oj odczep się, tato! Skoro kupiłeś Matiza, to musisz z tym żyć...

:cheesy:cikawe czy jest forum matiza :grin:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...