Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Strefa Śmiechu


Hugo

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 18.4 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

nie wiem czy bedzie smiesznie ale ocencie sami...

wczoraj w nocy z DE wrócilo moich dwóch kolesi, pojechali w czwórke po auta

kupili A6C6 i wrócili, pozostali dwaj zostali szukajac dalej auta

kilka kilometrów po przekroczeniu naszej granicy kolesiowi zachciało sie sr** i postanowił zjechac do lasu

auto stało z zapalonym silnikiem i z otwartymi drzwiami, a kolo poszedł w krzaki, ledwo sie zgiął jak usłyszała drugie auto

które sie zatrzymało obok, jakis gośc przeskoczył z auta do auta i A6-ka poszłaaaaaaaaa........

w jednej garsci trzymał spodnie a w drugiej papier, spodnie na dupe i poleciał na drogę.

bez kasy, bez auta, bez telefonu, przypomniał sobie o najebanym i śpiacym Zenku na tylnej kanapie :facepalm::facepalm::facepalm:

nie mineło 3 minuty jak widzi ze jedzie jego auto a za kierownicą gośc który zajebał mu auto, ale jakos dziwnie wygiety do tyłu

podjechał do Kolesia, ten wskoczył do auta i juz chciał gosciowi zayebac w łeb a tu patrzy jak pacjent jest przypiety do zagłówka

paskiem od spodni Zenka, cały siny na gebie, bo mu tak doyebał smycz że gośc ledwo oddychał i na dodatek sie zesrał ....

pojechali prosto na komendę, policjanci wyciagneli go jak worek kartofli bo gosc juz ledwo dyszał

okazalo sie że jest poszukiwany trzema listami gonczymi, i tak skonczyła sie ta historia...

aaaaaa.... fotel i całe auto ciagle yebie gów...em :facepalm::facepalm::facepalm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem czy bedzie smiesznie ale ocencie sami...

wczoraj w nocy z DE wrócilo moich dwóch kolesi, pojechali w czwórke po auta

kupili A6C6 i wrócili, pozostali dwaj zostali szukajac dalej auta

kilka kilometrów po przekroczeniu naszej granicy kolesiowi zachciało sie sr** i postanowił zjechac do lasu

auto stało z zapalonym silnikiem i z otwartymi drzwiami, a kolo poszedł w krzaki, ledwo sie zgiął jak usłyszała drugie auto

które sie zatrzymało obok, jakis gośc przeskoczył z auta do auta i A6-ka poszłaaaaaaaaa........

w jednej garsci trzymał spodnie a w drugiej papier, spodnie na dupe i poleciał na drogę.

bez kasy, bez auta, bez telefonu, przypomniał sobie o najebanym i śpiacym Zenku na tylnej kanapie :facepalm::facepalm::facepalm:

nie mineło 3 minuty jak widzi ze jedzie jego auto a za kierownicą gośc który zajebał mu auto, ale jakos dziwnie wygiety do tyłu

podjechał do Kolesia, ten wskoczył do auta i juz chciał gosciowi zayebac w łeb a tu patrzy jak pacjent jest przypiety do zagłówka

paskiem od spodni Zenka, cały siny na gebie, bo mu tak doyebał smycz że gośc ledwo oddychał i na dodatek sie zesrał ....

pojechali prosto na komendę, policjanci wyciagneli go jak worek kartofli bo gosc juz ledwo dyszał

okazalo sie że jest poszukiwany trzema listami gonczymi, i tak skonczyła sie ta historia...

aaaaaa.... fotel i całe auto ciagle yebie gów...em :facepalm::facepalm::facepalm:

Ja pier.... :facepalm::decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to fakt? :grin:

chciałbym jak najrzadziej słuchac takich niusów ....

makabra :facepalm:, Zenek mówił ze obudziła go najpierw głośna rozmowa przez telefon złodzieja

a jak dla humoru postanowił sobie mocniej podgłosic radio to dostał obróżkę na szyję

Zenek to kawał chłopa i ma łapę nie od parady, wiec jak mu zapiał uprząż to gostek od razu sie wyprostował za kierownicą

i pierdolnął srake w spodnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ta pentla na szyji w zupełnosci wystarczyła, złodziej miał szczeście że Zenek "słabo sie czuł" :whistling:

bo miałby skręcony na poczekaniu kark

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym temu złodziejowi wytarl ryja jego własnym głównem!

A jak by się wcześniej nie zesrał, to kombinerkami scisną jedno jajko...

Jeba..e złodzieje.

iPad Tapatalk HD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem czy bedzie smiesznie ale ocencie sami...

wczoraj w nocy z DE wrócilo moich dwóch kolesi, pojechali w czwórke po auta

kupili A6C6 i wrócili, pozostali dwaj zostali szukajac dalej auta

kilka kilometrów po przekroczeniu naszej granicy kolesiowi zachciało sie sr** i postanowił zjechac do lasu

auto stało z zapalonym silnikiem i z otwartymi drzwiami, a kolo poszedł w krzaki, ledwo sie zgiął jak usłyszała drugie auto

które sie zatrzymało obok, jakis gośc przeskoczył z auta do auta i A6-ka poszłaaaaaaaaa........

w jednej garsci trzymał spodnie a w drugiej papier, spodnie na dupe i poleciał na drogę.

bez kasy, bez auta, bez telefonu, przypomniał sobie o najebanym i śpiacym Zenku na tylnej kanapie :facepalm::facepalm::facepalm:

nie mineło 3 minuty jak widzi ze jedzie jego auto a za kierownicą gośc który zajebał mu auto, ale jakos dziwnie wygiety do tyłu

podjechał do Kolesia, ten wskoczył do auta i juz chciał gosciowi zayebac w łeb a tu patrzy jak pacjent jest przypiety do zagłówka

paskiem od spodni Zenka, cały siny na gebie, bo mu tak doyebał smycz że gośc ledwo oddychał i na dodatek sie zesrał ....

pojechali prosto na komendę, policjanci wyciagneli go jak worek kartofli bo gosc juz ledwo dyszał

okazalo sie że jest poszukiwany trzema listami gonczymi, i tak skonczyła sie ta historia...

aaaaaa.... fotel i całe auto ciagle yebie gów...em :facepalm::facepalm::facepalm:

Kuźwa ale historia, ważne że się dobrze skończyła dla przyszłego właściciela a najważniejsze że jednego sku...wiela mniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuźwa ale historia, ważne że się dobrze skończyła dla przyszłego właściciela a najważniejsze że jednego sku...wiela mniej.

jak się dopierze, to będzie dobre zakończenie :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aaaaa.... zapomnialem napisac, gosc ktorego Kolsga przyszpilił do fotela bedzie go skarżyl o probe zabójstwa :facepalm:

Ale z tego co wiem nie wyjdzie z pierdla przez nastepne 10 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a mowilem by kark skrecic i do lasu wyjeb... :)

podejrzewam ze sad i tak mu nic nie zrobi... uchyli pozew...w koncu od razu na policje pojechali wiec bez obaw, samoobrona czyni cuda :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mechanik wymieniał cylinder w Harleyu, kiedy spostrzegł w warsztacie znanego kardiochirurga, który czekał na kierownika. Mechanik krzyknął:

- Hej, panie doktorze, chce pan na to spojrzeć?

Kardiolog, nieco zaskoczony, podszedł do mechanika. Ten wyprostował się, wytarł ręce w szmatę i rzekł:

- Panie doktorze, niech pan spojrzy na ten silnik. Otwieram jego serce, wyjmuję zastawki, naprawiam każda usterkę, potem wkładam je z powrotem, a kiedy skończę, wszystko działa jak nowe. Dlaczego więc ja zarabiam 20 tys. rocznie, a pan 200 tys., skoro w zasadzie wykonujemy tę samą robotę?

Kardiolog nie odpowiedział od razu, uśmiechnął się, nachylił i odrzekł:

- Niech pan spróbuje zrobić to, kiedy silnik pracuje.

:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem czy bedzie smiesznie ale ocencie sami...

wczoraj w nocy z DE wrócilo moich dwóch kolesi, pojechali w czwórke po auta

kupili A6C6 i wrócili, pozostali dwaj zostali szukajac dalej auta

kilka kilometrów po przekroczeniu naszej granicy kolesiowi zachciało sie sr** i postanowił zjechac do lasu

auto stało z zapalonym silnikiem i z otwartymi drzwiami, a kolo poszedł w krzaki, ledwo sie zgiął jak usłyszała drugie auto

które sie zatrzymało obok, jakis gośc przeskoczył z auta do auta i A6-ka poszłaaaaaaaaa........

w jednej garsci trzymał spodnie a w drugiej papier, spodnie na dupe i poleciał na drogę.

bez kasy, bez auta, bez telefonu, przypomniał sobie o najebanym i śpiacym Zenku na tylnej kanapie :facepalm::facepalm::facepalm:

nie mineło 3 minuty jak widzi ze jedzie jego auto a za kierownicą gośc który zajebał mu auto, ale jakos dziwnie wygiety do tyłu

podjechał do Kolesia, ten wskoczył do auta i juz chciał gosciowi zayebac w łeb a tu patrzy jak pacjent jest przypiety do zagłówka

paskiem od spodni Zenka, cały siny na gebie, bo mu tak doyebał smycz że gośc ledwo oddychał i na dodatek sie zesrał ....

pojechali prosto na komendę, policjanci wyciagneli go jak worek kartofli bo gosc juz ledwo dyszał

okazalo sie że jest poszukiwany trzema listami gonczymi, i tak skonczyła sie ta historia...

aaaaaa.... fotel i całe auto ciagle yebie gów...em :facepalm::facepalm::facepalm:

Dopiero przeczytałem :decayed: Ja je.ie Dev to jest numer roku :naughty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem czy bedzie smiesznie ale ocencie sami...

wczoraj w nocy z DE wrócilo moich dwóch kolesi, pojechali w czwórke po auta

kupili A6C6 i wrócili, pozostali dwaj zostali szukajac dalej auta

kilka kilometrów po przekroczeniu naszej granicy kolesiowi zachciało sie sr** i postanowił zjechac do lasu

auto stało z zapalonym silnikiem i z otwartymi drzwiami, a kolo poszedł w krzaki, ledwo sie zgiął jak usłyszała drugie auto

które sie zatrzymało obok, jakis gośc przeskoczył z auta do auta i A6-ka poszłaaaaaaaaa........

w jednej garsci trzymał spodnie a w drugiej papier, spodnie na dupe i poleciał na drogę.

bez kasy, bez auta, bez telefonu, przypomniał sobie o najebanym i śpiacym Zenku na tylnej kanapie :facepalm::facepalm::facepalm:

nie mineło 3 minuty jak widzi ze jedzie jego auto a za kierownicą gośc który zajebał mu auto, ale jakos dziwnie wygiety do tyłu

podjechał do Kolesia, ten wskoczył do auta i juz chciał gosciowi zayebac w łeb a tu patrzy jak pacjent jest przypiety do zagłówka

paskiem od spodni Zenka, cały siny na gebie, bo mu tak doyebał smycz że gośc ledwo oddychał i na dodatek sie zesrał ....

pojechali prosto na komendę, policjanci wyciagneli go jak worek kartofli bo gosc juz ledwo dyszał

okazalo sie że jest poszukiwany trzema listami gonczymi, i tak skonczyła sie ta historia...

aaaaaa.... fotel i całe auto ciagle yebie gów...em :facepalm::facepalm::facepalm:

Dopiero przeczytałem :decayed: Ja je.ie Dev to jest numer roku :naughty:

Suma sumarum to stwierdzilismy ze lepiej sr** we wlasnym aucie we wlasne gacie niz po krzakach :polew::polew::polew:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...