pesieka Opublikowano 5 Maja 2007 Opublikowano 5 Maja 2007 Witam Mam takie zjawisko że jak wychodze z samochodu przy włączonym silniku lub po jego wyłączeniu to mnie prąd trzepie (oczywiście delikatnie ale jest to denerwujące). Taki sam problem miałem w poprzednim samochodzie Astra (na szczeście sie jej pozbyłem :twisted: ) Może ktoś wie jakie są ku temu przeczyny. Pozdrawiam
petrus Opublikowano 5 Maja 2007 Opublikowano 5 Maja 2007 miałem trzy auta, i w każdym kopało, do tego stopnia że kiedy zamykałem dzwi, to pchałem szybe zamiast karoserii, w audi tego niema ale przyzwyczajenie zostało. Z tego co wiem to nie jest to nic poważnego, ale troche denerwuje, tłumaczył mi kiedyś ktoś dlaczego tak jest, ale teraz nie potrafie ci powiedzieć dlaczego tak sie dzieje
Pikolo Opublikowano 6 Maja 2007 Opublikowano 6 Maja 2007 To jest prawdopodobnie związane (chociaż mogę się mylić) z uziemieniem samochodu i ze spływem ładunków. Z tego co wiem to przewód który jest przykręcony od silnika do karoseri samochodu ma słaby styk bo jest zardzewiały, dokładnie niewiem gdzie się on znajduje. Przeczyść może pomoże. Moj kolega niemógł sobie z tym poradzić to za tylnim kołem przykręcił jakiś pasek żeby dotykał ziemi i mu to pomogło.
Mariusz79 Opublikowano 6 Maja 2007 Opublikowano 6 Maja 2007 Znam ten bol :biggrin: . Jak swego czasu jak wychodziłem z Poloneza od mojego ojca, to wieczorem mogłeś dojrzec iskre jaka przeskakiwała miedzy mna, a karoseria :biggrin: . Człowiek miał lęki zamykac auto :confused: Przyczyn tego stanu moze byc kilka... M.in. materiał z ktorego wykonane sa pokrowce, siedzenia, twoje ubranie etc. Niektorym pomogło załozenie paska uziemiajacego, ale mnie osobiscie nie ( chodzi o inne auta,ktore mnie kopały ) W audi niekiedy sie zdarzy, ze mnie "popiesci" ale wydaje mi sie, ze to jest wina ubrania, ruszajac sie w siedzeniu pocierasz koszulką, spodniami o obszycie siedzenia i sie naelektryzujesz... Pozniej jak dotkniesz, metalowej czesci auta to potencjał elektryczny twojego ciała dazy do wyrownania z potencjałem auta i cie kopie :biggrin: Zimą przy jezdzie w kurtce tez cie kopie? Sprobuj na fotel połozyc folie i zobaczyc, czy wtedy tez cie bedzie kopac... Jesli nie to trzeba zainwestowac w plyn do plukania tkanin "antystatic" :biggrin: pzdr
pesieka Opublikowano 6 Maja 2007 Autor Opublikowano 6 Maja 2007 Chyba masz racje bo też o tym myślałem że to może być wina ubrania w którym sie jeździ. Przy najbliższej okazji sprawdze patent z folią i zobaczymy. Jak by co to u siebie mam w A4 zwykle siedzenia czyli nie welur i nie skóra chociaż w poprzednim aucie miałem welur i to samo było. Pozdrawiam
woj-o Opublikowano 6 Maja 2007 Opublikowano 6 Maja 2007 Moje tez mnie kopie czasami i to całkiem mocno. Szczególnie jak jest sucho albo po zimie. To samo miałem w poldzie . To elektrostatyka - zalezy od pokrowców ubrania i pewnie tego czy się kręcisz po siedzeniu . Mozna na to zaradzić że wysiadając cały czas trzymasz metalową część drzwi a nie wysiadasz nie dotykajac nic a przy zamykaniu dotykasz i wtedy :twisted: iskierka skacze.
Pelex Opublikowano 6 Maja 2007 Opublikowano 6 Maja 2007 Witam! mam na to szybki i skuteczny sposób. Wystarczy że przy wysiadaniu z auta złapiesz jedną reką np. słupka przy przedniej szybie a potem postawisz noge na gruncie to sie rozładuje skutecznie i bezboleśnie pozdrawiam chodzi generalnie o jakąś metalową cześć, możę być lakierowana
tomaszu Opublikowano 6 Maja 2007 Opublikowano 6 Maja 2007 Wlasnie mialem zakładac o tym wątek bo mnie od jakiegos tygodnia tez kopie i to mocno. Jak sobie teraz kojarzę to dziesie sie tak po wymianie oleju i filtrów w warsztacie. Mozliwe to? Nie wiem czy wszyscy wiedzą, ale takie kopanie może być niebezpieczne przy tankowaniu. Trzeba rozładowac to napięcie zanim zaczniemy lac paliwo, ponieważ były przypadki, ze ktoś wsiadał po cos do auta gdy lała sie benzyna do baku i zapalała się w momencie kopnięcia. W tym momencie juz nie pamiętam czy to była plotka, ale raczej nie!
woj-o Opublikowano 7 Maja 2007 Opublikowano 7 Maja 2007 z benzyną w ciepłe dni to poiwedzmy krańcowo mozliwe. Palą się tylko opary więc na stacji jak paruje z baku ew może coś sie stać. Ropa nie paruje tak i w sumie nawet wrzycając zapałkę to pojemnika z ropą trudno ją zapalić, więc cięzko chyba by było.
krzyniek Opublikowano 7 Maja 2007 Opublikowano 7 Maja 2007 ja tez czasem "dostaje" od mojej niuni po łapach ale daje sie wytrzymać, i to główinie zależy od tego w co jestem ubrany bo nie zawsze iskrzy. ale jak ostatnio odbierałem paczkę od listonoszki, to musiałem podpisac jak podawała mi długopis to tak mnie "piepsznęlo" że palec to bolał mnie przez pół dnia, ja od razu do niej z takim texem "no co pani...." a ona to jest nic, zawsze jak wysiadam z auta to mnie mocniej kopie. wiec to nie tylko audi tak czasem kopie.
qman Opublikowano 31 Sierpnia 2007 Opublikowano 31 Sierpnia 2007 Może się mylę,ale moja teoria jest taka: Nadwiozie to biegun ujemny,który zamyka obwód[br]Dopisany: 31 Sierpień 2007, 13:13 _________________________________________________CD-,a więc przez wszytkie części metalowe przepływają elektrony(nośniki prądu) i wytwarza sie pole elektromagnetyczne(fizyka).Przy wysiadaniu z auta stajemy się uziomem i ładunek przez nasze ciało wyrównuje potencjał pola jaki wytworzył się podczas pracy urządzeń elektr.samochodu.Myślę,że w/w pasek przykręcony do nadwozia pomoże,tylko musi być z materiału przewodzącego prąd. Zauważcie,że niektórzy ludzie dostają migeny po dłuższej jeździe-to też jest w niektórych przypadkach z tym związane.Pole elektromagnetyczne różnie na ludzi oddziałuje.
Pelex Opublikowano 1 Września 2007 Opublikowano 1 Września 2007 Niewiem czy czytaliście mój post ale naprawde wystarczy tylko przed wyjściem przytrzymać się jakiejś metalowej części np. słupka przy drzwiach postawić noge na ziemi i po krzyku
Gość NUTI Opublikowano 1 Września 2007 Opublikowano 1 Września 2007 Pelex próbowałem, mnie zawsze kopie, aczkolwiek zauważyłem że duże znaczenie ma to w co jestem ubrany
neever Opublikowano 2 Września 2007 Opublikowano 2 Września 2007 Nie wiem z czym to jest związane ale... poprzednio jeździłem fiatem seicento i prawie zawsze mnie "kopało". Teraz jeżdze A4 i jeszcze ani razu nie zauważyłem aby mnie "kopło". W/g mnie to jest normalne zjawisko i nie ma się czym przejmować. pozdrawiam
Pelex Opublikowano 3 Września 2007 Opublikowano 3 Września 2007 To dziwne NUTI że dalej cię kopie powinno w ten sposób się rozładować, dotykając najpierw ręką słupka a potem nogą ziemi wyładowanie powinno nastąpić bezboleśnie
Gość spedyt Opublikowano 6 Września 2007 Opublikowano 6 Września 2007 trzeba zainwestowac w plyn do plukania tkanin "antystatic" Jedyne rozwiązanie
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się