endriuu Opublikowano 11 Stycznia 2010 Opublikowano 11 Stycznia 2010 po 200 000 km zaleca sie stosowac mineral ale czy to prawda? Nie zaleca sie! Stosować jak najdłużej pełen syntetyk w ostatecznosci przejść na pól syntetyk jak spalanie oleju daje mocno po kieszeni. dokładnie - przejscie na półsyntetyk wiąże sie tylko i wylacznie ze względami ekonomicznymi. jesli pali duzo, a stac cie na syntetyk - lej go.
and76sz Opublikowano 12 Stycznia 2010 Opublikowano 12 Stycznia 2010 Powiem tak. Jeśli ci gdzieś cieknie to lepiej to sprawdź. U mnie w dieslu było tak że ginęło mi 1l na 1000km. Po uszczelnieniu miski jak ręką odjął. A mam 235000km przebiegu. Tak więc olej gdzieś pod ciśnieniem był wyrzucany, a też nie miałem żadnych śladów na ziemi tylko lekko była mokra osłona dolna silnika. Pierwsza diagnoza mechanika to uszczelniacz na wale korbowym, ale jak się okazało to była miska.
luciano Opublikowano 12 Stycznia 2010 Opublikowano 12 Stycznia 2010 Moim zdaniem to uszczelniacze na zaworach .W mojej 1.6 jest to samo przebieg niby nie jest tragiczny 180tyś 96rok ale to jednak parę ładnych latek a uszczelniacze po tylu latach robią się twarde jak plastik, wymieniałem je w swojej starej poczciwej B4 80 i teraz też mnie chyba to czeka w B5 . Dodam jeszcze że owa 80tka miała nalatane 350tyś a zużycie pierścieni znikome, więc i teraz nie mam czarnych myśli. Jeśli chodzi o wymiane to lepiej zrobic to jak najszybciej bo płacić 30 zeta na 2000 km to niby niewiele ale parę miesięcy zwróci sie za naprawe . a i człowiek się nie stresuje przez co dłużej żyje.
mirek309 Opublikowano 13 Stycznia 2010 Autor Opublikowano 13 Stycznia 2010 a czy miał ktos przypadek ze po zmianie oleju na mineralny autko mniej go brało?? przeciez minerał jest gesciejszy wiec powinien bardziej uszczelnic
janSerce Opublikowano 13 Stycznia 2010 Opublikowano 13 Stycznia 2010 Sory za mały OT orientuje sie ktoś ile może kosztować taka wymiana uszczelniaczy zaworów w 2,6 v6? mi też bierze oleju 1litra na 1,5-2tyś km a żadnych oznak dymienia czy wycieków
endriuu Opublikowano 14 Stycznia 2010 Opublikowano 14 Stycznia 2010 a czy miał ktos przypadek ze po zmianie oleju na mineralny autko mniej go brało?? przeciez minerał jest gesciejszy wiec powinien bardziej uszczelnic ile razy mozna powtarzac, ze mineral jest gesciejszy w temp pokojeowej? w temp optymalnej dla pracy silnika mineral jest jak siki. dużo rzadszy niz syntetyk!
pablosan Opublikowano 14 Stycznia 2010 Opublikowano 14 Stycznia 2010 Niezle kogos "powalilo" z Audi, ze auto moze palic 1L ojeju na 1 tys km, czyli leje 3,5 L na wymiane i prawie 10,5 L oleju w ciagu 10 tys. km-no super Pelna zgoda, to tylko zabezpieczenie wlasnej d... Miałem ostatnio niezla afere z olejem, zniknal caly jednego dnia, okazalo sie, ze chlodniczka oleju umarła i lalo sie z niej strumieniami. Na szczescie wszystko opanowane. Jesli znika duzo oleju to jak pisali o wiele bardziej doswiadczeni koledzy-jest jakas nieszczelnosc-nie ma innej opcji. Trzeba to znalezc, zneutralizowac i zalac najlepszym i najgęsciejszym olejem czyli pełnym syntetykiem
yoda Opublikowano 14 Stycznia 2010 Opublikowano 14 Stycznia 2010 Ja używam i polecam: Stabilizator oleju - Lucas Heavy Duty Oil Stabilizer - olej stabilizujący mieszalny z wszystkimi olejami. Podnosi ich lepkość, zwiększa ilość dodatków uszlachetniających. Dolany do oleju tworzy cześć składową jego całości. http://www.lucasoilpolska.com/sklep?page=shop.product_details&flypage=flypage.tpl&product_id=1&category_id=1 jak pisze producent: "•eliminuje suchą pracę przy starcie silnika i urządzeń, •tworzy mocny film, •zmniejsza tarcie wewnętrzne, •obniża temperaturę, •zwiększa ciśnienie oleju, •uszczelnia i wycisza prace silnika i urządzeń, •obniża zużycie oleju od 50 - 100%, •zwiększa kompresję obniżając zużycie paliwa, •przedłuża żywotność silników 2 - 3 krotnie." moze jeszcze jakies porady????
luciano Opublikowano 14 Stycznia 2010 Opublikowano 14 Stycznia 2010 Takie specyfiki to wynależli chyba dla handlarzy.Trzeba znależć przyczynę i ją usunąć a nie lać uszlachetniacze w stylu moto doktor.
mirek309 Opublikowano 14 Stycznia 2010 Autor Opublikowano 14 Stycznia 2010 Witam Czy ktos testowal ten specyfik do oleju (LIQUI MOLY ÖL VERLUST STOP)w swoim aucie ? Jesli tak to prosze o opinie. Znajomy zalał to do passata, silnik przed zalaniem tym uszlachetniaczem czarny od wyciekow !! Ogladalem ten silnik pare dni temu ...... suchy jak z fabryki. Po przejechaniu 500km umył silnik, przejechał kolejne 500 i efekt jest taki jaki jest, silnik kompletnie suchy, uszczelniony na uszczelkach które lały. Olej zalany do tego passata to tez liqui moly, wymieniony w czasie kiedy wlal ÖL VERLUST STOP. Tak czy inaczej jest to jeden przypadek który naocznie widziałem Mam A4 2.5 TDI z 98' i problem z nieszczelnością silnika. Zastanawiam się czy wraz z wymianą oleju który mi się szykuje po prostu tego nie zalać. Każdy kto posiada 2.5 TDI (może prawie każdy) wie o czym mówię. Osobiście nie znalazłem mechanika który podjął by się uszczelnienia tego silnika. Rozmawiałem z kilkoma mechanikami, twierdzą że te silniki "nie lubią być suche" i nie podejmą się uszczelnienia. Tak czy inaczej, proszę o opinie osoby które testowały ten produkt lub mają jakieś doświadczenia. Dzięki
GRYFI Opublikowano 14 Stycznia 2010 Opublikowano 14 Stycznia 2010 chciałbym mieć taki problem jak ty kolego. tobie pali 0,5l na 1000 km a mnie 1 l na 500 km
ROBERT Opublikowano 15 Stycznia 2010 Opublikowano 15 Stycznia 2010 A może po prostu spala olej i teraz w taką pogodę trudno to ocenić, najlepiej widać niebieskawy dymek w lecie, a teraz trudno powiedzieć bo z komina cały czas się troszkę kopci m.in. para wodna. Miałem taki przypadek, że nawet w lecie nie było typowej niebieskawej chmurki, a okazało się że silnik brał duże ilości oliwy przez pierścienie Jeżeli masz wyciek to może tylko podczas jazdy, obciążenia silnika. Wytrzyj silnik w miarę możliwości gdzie najbardziej jest upaćkany od oleju i pojeździj, jeżeli na nowo po paru km pojawi się tam olej to wiadomo że masz wyciek 0.5 l / 1kkm to nie tak źle, może uszczelniacze
mirek309 Opublikowano 29 Stycznia 2010 Autor Opublikowano 29 Stycznia 2010 a jak mój tak nie kopci to nie uszczelniacze??
ROBERT Opublikowano 29 Stycznia 2010 Opublikowano 29 Stycznia 2010 a jak mój tak nie kopci to nie uszczelniacze?? Mirosław jak Ci bierze olej to : albo przez uszczelniacze zaworowe (u Ciebie 20 sztuk), albo przez pierścionki, albo masz wyciek :wallbash: To, że zalejesz minerała nic Ci nie da, nawet z Boską pomocą
M_ILES Opublikowano 30 Stycznia 2010 Opublikowano 30 Stycznia 2010 Odnosnie posta o przeprowadzaniu testu z zona... :polew: (hehehehe, pozdrawiam wszystkie zony! ) Moze byscie koledzy poradzili cos, czy wymiana uszczelniaczy to droga impreza? Czy samemu majac ksiazke i wszystkie narzedzia mozna to zrobic w domowych warunkach? I czy mozna liczyc na dobry efekt - czyli zerowy pobor oleju? Bo to chyba najwazniejsze... Dziex :>
sołtys85 Opublikowano 30 Stycznia 2010 Opublikowano 30 Stycznia 2010 Odnosnie posta o przeprowadzaniu testu z zona... :polew: (hehehehe, pozdrawiam wszystkie zony! ) Moze byscie koledzy poradzili cos, czy wymiana uszczelniaczy to droga impreza? Czy samemu majac ksiazke i wszystkie narzedzia mozna to zrobic w domowych warunkach? I czy mozna liczyc na dobry efekt - czyli zerowy pobor oleju? Bo to chyba najwazniejsze... Dziex :> Akurat to ja jestem autorem posta z żoną i moja twierdzi, że doskonale się na mechanice zna a taki test to dla niej pikuś :gwizdanie: (przed chwila zapytałem sie jej o to) A do uszczelniaczy jak nigdy tego sam nie robiłeś a nawet nie widziałes to radził bym sobie odpuścić. Poprzez zdjęcie głowicy bedzie najłatwiej ale wiąże sie to z kupą roboty i koszta są spore około 700zł w zależnosci od rejonu. Podobno można wymienić jeszcze uszczelniacze przez podparcie zaworów jakimś prętem lub coś w tym rodzaju specjalnie do tego wyprofilowanym ale trzeba znac doskonale głowicę żeby niczego nie spipeszyc bo wedy trzeba głowice demontować. Niektórzy miechanicy podpierają głowice spręzonym powietrzem wtłaczanym przez świece zapłonową i wtedy podmiana uszczelniaczy.
ROBERT Opublikowano 30 Stycznia 2010 Opublikowano 30 Stycznia 2010 ...Akurat to ja jestem autorem posta z żoną i moja twierdzi, że doskonale się na mechanice zna a taki test to dla niej pikuś :gwizdanie: (przed chwila zapytałem sie jej o to) To masz spoko żonę, nic tylko pogratulować
sołtys85 Opublikowano 30 Stycznia 2010 Opublikowano 30 Stycznia 2010 A oto dowód na to, że sie zna Sorki za OT
M_ILES Opublikowano 30 Stycznia 2010 Opublikowano 30 Stycznia 2010 A moze zrobmy mala galerie zonek? :> PS Czy koniecznie musza sie znac na mechanice? :polew:
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się