Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B6 ALT] Wypadanie zapłonów


Marek86232

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, ma problem z moim autkiem A4 B6 ALT 2,0 a dokładniej maszyna jest okrutnie słaba, jak dodaje gazu przerywa i szarpie, na VAGu wywaliło błędy:

17584 - korekcja Lambda strona 1 przekroczona granica, zbyt mała oporność

16684 - losowe wypadanie zapłonu, zbyt mała oporność

16685 - brak zapłonu cylinder 1, zbyt mała oporność

I moje pytanie czy to cewki do wymiany czy jest inna możliwość awarii?? Pytam bo chce mieć pewność że to one bo to troche droga sprawa w ASO 165zł za sztukę więc wolałbym być pewny ze to na pewno to. I czy można tak jeździć, dodam że mam LPG?

Z góry dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Duża możliwość, że cewki siadają. Jest jakaś różnica pomiędzy gazem/benzyną ? I raczej nie wszystkie do wymiany. Chociaż jak jedna poleci, to niedługo po niej pewnie siądzie reszta, dlatego albo trzeba wymienić wszystkie i mieć spokój, albo minimum jedną wozić w zapasie przy sobie. Kiedyś widziałem na allegro cewki w cenie 100 zł sztuka. Sprzedawca zarzekał się, że oryginalne i nowe. Razy cztery daje trochę oszczędności. :)

Czy można jeździć? Sam widzisz, że jazda do zbyt przyjemnych nie należy, więc warto się za to zabrać. Dodatkowo możesz wykończyć katalizator.

PS: Sprawdzałeś świece ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świece miałem nowe :) dzisiaj wymieniłem cewki, kupiłem na szrocie z rozbitego auta (2004r) troche ryzykownie ale jak koleś powiedział że sprzeda mi komplet za 200zł no to się nawet nie zastanawiałem :decayed: założyłem i jak ręką odjął - samochód zaczął wreszcie jeździć i przyspieszać tak jak powinien, silnik pracuje bez zarzutu, więc sprawa załatwiona, wypadanie zapłonów - wymiana cewek :) dziękuje za pomoc :hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam złe wieści Panowie :confused4: po wymianie cewek radość trwała krótko bo zrobiłem 100km i problem wrócił, dalej szarpie przerywa i nie ma mocy, dodatkowo jak dodaje gazu do końca licznika zaczyna mrugać CHECK ENGINE mruga przez jakieś 10s a potem przestaje i wogule się nie pali tak jak by było ok, aha i jeszcze jedno po skasowaniu błędów maszyna ma właśnie takie objawy, potem mruga ten CHECK aż wkońcu się zapala i świeci cały czas tyle że po jego zapaleniu auto chodzi normalnie, nie szarpie ma moc i wogule, dopiero jak skasuje błędy związane z wypadaniem zapłonu i brakiem zapłonu na cylindrze 1 to znowu szarpie i przerywa. Podejrzewam że mam świece do bani bo oryginalne NGK miały jedną elektrode a te co założyłem niedawno też NGK mają trzy elektrody, czy to możliwe że to właśnie one robią zamieszanie??????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj zamienić komplet cewka-świeca z innym cylindrem i zobacz czy błąd również się przeniesie. Następnie podmień cewkę/świece z teoretycznie dobrego cylindra i powinieneś dojść co nie domaga.

Jakie masz świece ? Ja u siebie mam również trójelektrodowe o symbolu - BKUR5ET-10 i póki co sprawują się dobrze. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że nie, skoro błędami wali tylko po pierwszym. A wraz z cewką podmieniłeś świecę ? Nawet starą ? Jeśli się okaże, że cewka i świeca ok, to pozostaje chyba tylko przewód.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podepne sie do tematu i zapytam.. jak sprawdzic czy cewka jest "dobra" ?? o ile na kablach nie powinno byc widocznych zmian w kolorze siwo-białym i ewentualnie po ciemku mozna zauwazyc przebicia o tyle.. jak sprawdzic cewke ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak podmieniałem świece i cewke na nowiutkie ale nie skasowałem błędów a były tylko o losowym wypadaniu i że 1 cylinder nie pali, po podmiance cewki i świecy na 1 cylinderku wywaliło błędy że nie pali już na 2, 3 i 4 cylindrze, nie wiem co z 1 cylindrem bo błąd pozostał z przed podmianki. Dzisiaj wywaliłem cewki 2,3 i 4 i założyłem z powrotem moje stare oprucz 1 bo to nówka i jest narazie ok, nie ma błędów, nie szarpie ale jak odpalałem zimny motor to walnoł pare razy w kolektor wydechowy, obroty pofalowały troche i się uspokoiło. Takich manewrów to jeszcze nie widziałem, zastanawiam się nad wizytą w ASO bo mi już kończą się pomysły :confused4:[br]Dopisany: 22 Październik 2009, 10:48_________________________________________________A czy może to być np czujnik spalania stukowego albo czujnik hala czy jakos tak??? albo jakiś inny czujnik??? tyle już tych cewek przeżuciłem że zaczynam podejrzewać ze to nie one, bo dziwi mnie to ze gdy zamienie je obojętnie jak to zaraz po zamianie fura chodzi jak zegarek a po jakimś czasie jak zgasze i zapale ponownie jest już do bani i objawy wracają :confused4:[br]Dopisany: 22 Październik 2009, 11:33_________________________________________________kupiłem NOWIUTKIE cewki Bremi 135zł szt, i wszystko jest ok, żadnych błędów :>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, niestety ale kolejny raz moje Audi zawstydziło Turbodymomena ;( kupiłem 4 cewki Bremi, wywaliłem kupe kasiory i było dobrze jakieś 2 tygodnie, jednak sen znów powrócił :slina: Z samochodem dzieją się paranormalne rzeczy, mechanicy snują takie opowieści że skóra cierpnie :blink: nie wiem co to może być. Rano jak odpale lo silnik pracuje nierówno przez ok 5 sekund w czasie których słychać strzały w kolektor wydechowy, po 2 salwach jest ok i silnik pracuje idealnie. Po przejechaniu 50km i zatrzymaniu pracy silnika i ponownym rozruchu budzi się demon :evil: i maszyna pali już tylko na 3 gary, szarpie i przerywa przez jakieś 30 sekund po czym jedzie normalnie. Panowie co to może być?????? Bardzo prosze o pomoc bo to chyba kakaś klątwa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli wymieniles cewki i masz odpowiednie swiece to pomysl nad sonda ( bo tez masz blad Lambdy ) ten czujnik tez reguluje mieszanka paliwa, a jesli szukasz winy w innych czujnikach to napewno takowe by sie ukazaly w logach VAGa, po drugie te objawy poranne to na lpg czy na petro?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz podziwiam Cię. Wyje...ś kupę kasy na cewki, a pożałowałeś paru PLN na świece. Też tak walczyłem jak Ty i ku mojemu zdziwieniu PADŁA nowa świeca NGK. Teraz kupuje tylko BERU i jest OK. Nikt z ASO Ci nie wymieni cewki bez wymiany świecy !!! Błąd sondy L będzie Ci wywalało dopuki Twoje auto nie będzie spalało mieszanki jak należy. Jak masz VAG to podłącz i zobaczy czy sondy pracują. Nie zawadzi też popatrzeć na przepływomierz. Nie chce Cie martwić, ale u mnie również padł ECU :) naszczęście go naprawiłem (Passat).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poranne objawy występują na pb pon, silnik kiedy jest zimny pracuje na pb a gdy uzyska odpowiednią temperature przełącza się na lpg i tylko kiedy jest zimny i pracuje na pb strzela w kolektor wydechowy i nierówno chodzi. Co do świec to też są nowe NGK 3 elektrodowe, martwi mnie jeszcze taka sprawa bo przy wymianie świec kiedy wyjołem stare okazało sie ze mają tylko jedną elektrode a gdy spr je po numerach okazało się że to świece do 1.8 samochód był serwisowany i nie wiem dlaczego założyli takie świece. STEMPEL72 napisałeś że u Ciebie padł ECU, czyli komputer sterujący silnikiem?? dobrze myśle????? I jak go naprawiłeś????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marek troche sie chaos zrobil...Masz nowe cewki teraz kup odpowiednie (dedykowane) swiece.Wyczysc logi VAGiem i wkrec nowe swiece wowczas w razie problemow podepnij VAGa i napisz nam jakie bledy pokazal.

Zanim zamienisz swiece wyczysc stare bledy, bo inaczej nie dojdziemy ladu!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...