Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B6 BKE] Dziwna przypadłość z poziomem oleju!!!


stanik_25

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!!!

Otoz sprawa wyglada nastepujaco:

Po przejechaniu 15 tys. pojechalem wymienic olej, przy czym tuz przed wymiana oleju kotrolka zasygnalizowala mi ze jest niski poziom...zrozumiale ze troszeczke dolalem swiezego i kilka dni po tym udalem sie do warsztatu na wymiane oleju.

Wlalem ten sam olej czyli Castrol Edge 5W40 dla turbo diesle-i oraz wymienilem filtr oleju rowniez na ten sam czyli Bosh.

Wlalem zalecane 4 L i dodalem jeszcze 250 ml profilaktycznie.

Poziom oleju okey i silniczek cyka.

Nastepnego dnia wybralem sie w powrotna droge do Anglii, po przejechaniu okolo 150 kilometrow zapalila mi sie kontrolka poziomu oleju (ze niby minimum). Zjechalem z autostrady i sprawdzam na cieplym silniku...stan okey, przecieram bagnet...wsadzam na miejsce...odpalam kluczyk a tu prosze...poziom oleju w normie wszystko oka.

Ruszam dalej...po nastepnym 200 km ponownie kontrolka...ponownie powtarzam manewr...czysciutki bagnet wkladam do srodka...kontrolka nie zapala sie na nastpene ok 300 km.

Wkoncu dalem sobie spokoj i z palaca sie kontrolka przejechalem okolo 800 km...przespalem sie i byla wlasnie okazja zeby sprawdzic poziom na zimnym silniku...wszystko okey...przecieram bagnet...odpalam stacyjke, ruszam i jak reka odjal.

Trwa to juz pare dni. Zadnych wyciekow nie ma. Jedyne co zauwazylem to ze po wymianie oleju bagnet jakos dziwnie wchodzi...jakby krzywo i tuz przed zapaleniem sie kontrolki czuje lekki zapach oleju...podejrzewam ze cos z czujnikiem i bagnetem...znajmomy mechanik mi powiedzial ze te czujniki robia pomiar z bagneta czyli bagnet musi byc zawsze w dobrym polozeniu (dwie wypustki na bagnecie i na nasadce maja sie pokrywac) jezeli bagnet bedzie inaczej pommiar moze byc zly...do czego daze...moze bagnet jest skrzywiony lub uszkodzony...inaczej wchodzi...moze mechanik sie wyzyl na nim czy cus podczas wymiany oleju...

prosze o opinie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przejechałeś na palącej się kontrolce 850km gdyby nie było smarowania silnik stanął by po 50km :tongue4: nie wiem jak jest w tych nowych modelach ale zaczął bym od podmieniania bagnetu z innej audiczki z tym samym silnikiem jeśli problem zniknie masz rozwiązanie jak nie to czujnik do wymiany :cool1:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moim zadaniem dolej 0,5 l oleju i będzie OK. Kontrolka minimum oleju gasła ci, ponieważ po każdym otwarciu maski gaśnie ta kontrolka i kasuje błąd, do momentu kiedy czujnik po przejechaniu jakiegoś dystansu (np. górka lub spadek) zalapie minimum i znowu wyświetli ci na FISIE. zasada jest taka: jeździsz do momentu zapalenia na żółto minimum oleju, wlewasz pół litra i jeździsz do następnego żółtego swiatełka minimum oleju. Ja wlewam od wymiany do wymiany dwa do trzech razy po 0,5 l na 15kkm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja miałem tak samo, i wyszło że był walniety czujnik otwarcia maski, wystarczyło po zapaleniu sie kontrolki na żółtto otworzyc i zamknać maske i problem znikał,

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzieki za podpowiedzi...niedlugo sprawdze...narazie dzisiaj sie nie zapalila...zobaczymy jutro[br]Dopisany: 19 Październik 2009, 23:07_________________________________________________

moim zadaniem dolej 0,5 l oleju i będzie OK. Kontrolka minimum oleju gasła ci, ponieważ po każdym otwarciu maski gaśnie ta kontrolka i kasuje błąd, do momentu kiedy czujnik po przejechaniu jakiegoś dystansu (np. górka lub spadek) zalapie minimum i znowu wyświetli ci na FISIE. zasada jest taka: jeździsz do momentu zapalenia na żółto minimum oleju, wlewasz pół litra i jeździsz do następnego żółtego swiatełka minimum oleju. Ja wlewam od wymiany do wymiany dwa do trzech razy po 0,5 l na 15kkm

jak wleje 0.5 oleju bedzie pozamiatane bo wyjdzie ponad max...wierz mi :) stan oleju jest wystarczajacy[br]Dopisany: 19 Październik 2009, 23:10_________________________________________________

ja miałem tak samo, i wyszło że był walniety czujnik otwarcia maski, wystarczyło po zapaleniu sie kontrolki na żółtto otworzyc i zamknać maske i problem znikał,

pozdrawiam

niestety to nie to...po otwarciu maski sprawdzeniu bagneta ale!!!...nie czyszczeniu jego do czysta tylko wlozeniu go spowrotem...problem nie znika...to nie jest to...pudlo[br]Dopisany: 19 Październik 2009, 23:13_________________________________________________a wiec otwarcie maski tez nie resetuje problemu...kontrolka dalej sie zapali....podkreslam...do piero po przeczyszczeniu bagneta kontrolka gasnie!!![br]Dopisany: 19 Październik 2009, 23:14_________________________________________________

ja miałem tak samo, i wyszło że był walniety czujnik otwarcia maski, wystarczyło po zapaleniu sie kontrolki na żółtto otworzyc i zamknać maske i problem znikał,

pozdrawiam

apropo....co ma otwracie maski do kotrolki poziomu oleju???????????tak z ciekawosci :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie!

U mnie występuje podobny problem. Który trochę ewoluuje, na początku kontrolka się zapalała mimo dobrego stanu oleju (VAG nie wykazał błędów). Otwarcie maski kasowało błąd. Za radą wielu wymieniłem czujnik otwarcia maski i przez pewien czas było ok. A teraz zapaliła mi się kontrolka wiec sprawdzam olej, dolewam go, zamykam maskę i kontrolka nie gaśnie VAG znów nic nie pokazuje. Mechanik skasował błąd odkręcając mase od aku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odkrecalem mase od aku i nic :) sprawdzilem vagiem...zadnych bledow typu niskie cisnienie oleju czy cos w tym stylu...[br]Dopisany: 01 Grudzień 2009, 18:33_________________________________________________uaktualnienie....odkrecilem jeszcze raz mase od aku...zostawilem na dluzej...i problem zniknal :) ale....pojezdzilem tak troche ponad miesiac...a tu kontrolka znowu sie zaswiecila...sprawdzilem poziom i no rzeczywiscie moze troche malo...hmmmm...kupilem olej...dolalem 0.4 L i kontrolka zgasla...poziom oleju jest tak na polowie wskaznika (polowa tego zmatowanego miejsca na bagnecie) i niby okey...ale problem znowu zaczol sie powtarzac...teraz nie wiem czy za kazdym razem mam powtarzac zabieg z aku czy poprostu cos sie dzieje z silnikiem...niewiem moze cos sie rozczelnilo... :( oprocz kontrolki nic mu nie dolega...chodzi dobrze...w miare cicho jak na pompowtryski...malo pali...a wiec nie wiem...POMOCYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYY

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasem bywa tak ze jak masz poziom oleju dokładnie pomiędzy górnym a dolnym zagięciem na bagnecie to po rozruchu może pojawić się ostrzeżenie o niskim poziomie oleju. Dzieje się tak dlatego, że w czasie pracy silnika olej "jest w obiegu" czyli faktycznie na bagnecie możesz mieć wtedy minimum i na wzniesieniach może ci się świecić ostrzeżenie. Ja zawsze leje olej pod górne zagięcie bagnetu a nawet z 1-2mm ponad. Jak silnik pracuje to mam gdzieś w górnej części tego pola kropkowanego. Poza tym zalanie takiej ilości pozwoli na jeżdzenie bez dolewek nawet jeśli silnik coś weźmie oleju. Zaznaczam, że takie jest moje zdanie nt lania oleju i skoków poziomu na bagnecie. Na pewno znajdą się ludzie którym owe podejscie sie niespodoba...

pozdr :hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasem bywa tak ze jak masz poziom oleju dokładnie pomiędzy górnym a dolnym zagięciem na bagnecie to po rozruchu może pojawić się ostrzeżenie o niskim poziomie oleju. Dzieje się tak dlatego, że w czasie pracy silnika olej "jest w obiegu" czyli faktycznie na bagnecie możesz mieć wtedy minimum i na wzniesieniach może ci się świecić ostrzeżenie. Ja zawsze leje olej pod górne zagięcie bagnetu a nawet z 1-2mm ponad. Jak silnik pracuje to mam gdzieś w górnej części tego pola kropkowanego. Poza tym zalanie takiej ilości pozwoli na jeżdzenie bez dolewek nawet jeśli silnik coś weźmie oleju. Zaznaczam, że takie jest moje zdanie nt lania oleju i skoków poziomu na bagnecie. Na pewno znajdą się ludzie którym owe podejscie sie niespodoba...

pozdr :hi:

pewnie moze sie nie spodobac...wynika to z tego ze zalecana ilosc jak wyczytalem na forum to 3.8 L jezeli tyle wleje to poziom na bagnecie jest nieco powyzej poczatku tej kropkowanej czesci...a wiec jak wleje pol litra wiecej to juz wogole za duzo :P co mnie zastanawia to ta kreseczka juz poza zagieciem bagnetu....czy to jest max??????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a może ktoś ma foto takiego bagnetu i wstawiłby ze strzałkami oznaczającymi dokąd można lać... czytałem tutaj no forum, że lanie oleju ponad maxa może spowodować wzrost ciśnienia i rozszczelnienie. Kolego a czy wymieniałeś czujnik poziomu oleju w misce? Słyszałem, że często pada...

Ps. prefiks się pomylił

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a może ktoś ma foto takiego bagnetu i wstawiłby ze strzałkami oznaczającymi dokąd można lać...

Jeśli pole bagnetu, na którym odczytuje się poziom oleju, jest w B7 takie samo jak w B6, to tu masz to pokazane:

>>>Link<<<

--

Pozdrawiam.

Sławek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...