wodi87 Opublikowano 1 Stycznia 2010 Opublikowano 1 Stycznia 2010 Czy kos spotkal sie z takim czym ze po ostrym skrecaniu podczas jazdy na biegu jalowym roznie mu cisnienie oleju ?? u mnie jest tak ze mam wskaznik w samochodzie mam 1.2 bara temp oleju 90 stopni jak wjezdzam na rondo i skrecam w lewo to rosnie mi do 1.7/1.8 bara czyli chyba prawidowe bez gazdu oroty jalowe oleju mam max 10W60
Dev Opublikowano 2 Stycznia 2010 Opublikowano 2 Stycznia 2010 oleju w silniku masz tyle co potrzeba??? moze ze wskaznikiem cos nie halo, wrzuc inny na probe
wodi87 Opublikowano 2 Stycznia 2010 Autor Opublikowano 2 Stycznia 2010 Oleju mam max na bagnecie wskaźnik dopiero co założyłem nowy ze sklepu dzieje sie to tylko przy ostrym pokonywaniu zakrętu przeważnie w lewo
Bogumił Opublikowano 2 Stycznia 2010 Opublikowano 2 Stycznia 2010 Ale potem (po wykonaniu manewru ostrego skrętu) wszystko wraca do "normy" (jak już jesteś na prostej)? Może to tylko bezwładność oleju, który podczas skrętu (ostrego) "przelewa" się względem czujnika na prawą stronę.
Dev Opublikowano 2 Stycznia 2010 Opublikowano 2 Stycznia 2010 wydaje mi sie że to chyba wina wskaznika
sołtys85 Opublikowano 2 Stycznia 2010 Opublikowano 2 Stycznia 2010 Wydaje mi sie coś, że masz jakiś chiński wskaźnik z allegro którego wskazówka odciągana jest siłą odśrodkową i dlatego ciśnienie rośnie. Zrób próbę czy przy skręcie w drugą stronę ciśnieni spada czy rośnie?
Pucek Opublikowano 3 Stycznia 2010 Opublikowano 3 Stycznia 2010 więc, przechodziłem przez problem ciśnienia oleju, ale w APU czyli młodszym bracie AEB, byłem zmuszony zainstalować w kabinie wskaźnik ciśnienia oleju gdyż po pierwszej wymianie w Polsce ciśnienie spadło do takiego stopnia że "góra" na zimnym i bardzo zagrzanym walila WODI87 wydaje mi się że coś jest nie tak, jaki masz wskaźnik? firma, czy elektroniczny czyli na sensorze czy mechaniczny? ja przy wskaźniku auto gauge na sensorze ciśnienie na bardzo zagrzanym mam 1.4 bara i nie maleje, a zwiększa się tylko przy wyższych obrotach silnika
wodi87 Opublikowano 3 Stycznia 2010 Autor Opublikowano 3 Stycznia 2010 mam ten sam wskaznik wszystko podlczone jak w opisie mi sie wydaje ze pompa oleju jest do d*py dzisja prawie 20 minut szalalem na lodzi dfift non stop tem oleju prawie 120 stopni a cisnienie na jalowym spadlo do 0.8 bara czyli watpie zeby to byl wskaznik 1.5 bara mam przy 80 stopniach na jalowym przy 3tys obr 5.2 bara max ponad 6 bar
Pucek Opublikowano 3 Stycznia 2010 Opublikowano 3 Stycznia 2010 jeżeli Ci spadło do 0.8 bara to ja bym się grubo zastanowił czy jeździć tym autem u mnie było dokładnie to samo, normalnie trzymało mi 1.2 bara, jak konkretnie go pałowałem to spadało właśnie na 0.8 przyczyną był zanieczyszczony smok pompy oleju, dodam jeszcze że żeby wyciągnąć miskę to trzeba sporo się nakombinować w tym momencie ciśnienie na wolnych, przy normalnie rozgrzanym silniku to 1.6 bara, natomiast jak go pałuje to spada na 1.4 bar przy 3 tyś obr mam 5 bar dla Twojej wiadomości dodam, że "góra" z powodu braku ciśnienia tak dostała że w przyszłości czeka mnie remont
wodi87 Opublikowano 4 Stycznia 2010 Autor Opublikowano 4 Stycznia 2010 jak normalnie smigam to cisnienie jest normalne mi sie wydaje ze z pompy za szybko ucieka olej mam 2 silnik tez aeb tyko ze rozebany i tam jak zaleje pompe olejem to nie ucieka z niej dopiero po 2/3 dniach jest pusta ale jak zakrece walkiem 3 razy to znowu sie napelnia ja mysle ze moja juz jest zajechana troche dlatego ma takie cisnienie moze zawor przelewowy jest zatarty i sie nie domyka do konca i ucieka olej musze te miske zwalic wiem ze nie jest tak latwo na wyciagnietym silniku zrobilem to w pare minut nie robilem jescze to w zamontowanym silniku ale mysle ze nie bedzie jak ciezko jak ktos jest kumaty od lat rozbieram silniki i skladam pucek a czy jak miales wtedy takie cisnienie to z rana chodzila ci glosno gora przez pare sekund??
gregory Opublikowano 4 Stycznia 2010 Opublikowano 4 Stycznia 2010 Spadanie ciśnienia oleju podczas mocnego rozgrzania jest czasem mylące, bo z reguły jest tak, że jeśli podczas butowania ciśnienie spada to obwinia się pompę, albo panewki. Jednak takie przypadki jak u Pucka pokazują, że do spadku ciśnienia może się też przyczyniać zapchany smok pompy. Bo gdy olej jest gorący to więcej oleju wraca przez zaworek w pompie, a zapchany smok utrudnia zassanie takiej ilości oleju, aby mimo bardziej otwartego zaworka ciśnienie w silniku było w normie. Proponuje sprawdzić smok i go ew. wyczyścić i zobaczyć co się będzie działo. Roboty trochę jest prawda Pucek :gwizdanie: I oleju trochę na twarzy też
wodi87 Opublikowano 27 Stycznia 2010 Autor Opublikowano 27 Stycznia 2010 a co w tych pompach jest przyczyna slabego cisnienia nie chodzi mi o zapchany smok[br]Dopisany: 04 Styczeń 2010, 22:13_________________________________________________witam wymienilem wczoraj pompe oleju cisnienie jake mam to 2.1 przy 90 stopniach oleju wczesniej mialem 1.1/1.2 czasem spadalo ponizej 1 bara a nawet do 0.8 jak przykatowalem troche na zimnym 7 bara wczesniej 5 do tego po samym uruchomieniu silnika dlugo wrastalo przy samym uruchamianu powinno od razu byc cisnienie a u mnie dopieropo chwili bylo i stukaly popychacze z czystym sumieniem moge powiedziec jak klekocze z rana to pompa siada tak samo jak na cieplym
gregory Opublikowano 27 Stycznia 2010 Opublikowano 27 Stycznia 2010 jak przykatowalem troche na zimnym 7 bara wczesniej 5 ......z czystym sumieniem moge powiedziec jak klekocze z rana to pompa siada tak samo jak na cieplym Katujesz auto na zimnym? :gwizdanie: Poza tym jak klekoczą popychacze to nie musi być wcale pompa winna, a mogą same popychacze się kończyć, tak było u mnie. Po wymianie na nowe nie usłyszałem nawet klekotnięcia, pompa nie była wogóle ruszana. Jak klekoczą popychacze to podstawa zmierzyć ciśnienie oleju i winny się ukaże U ciebie ewidentnie była to pompa, bo jak sam pisałeś to ciśnienie spadało nawet do 0,8 a na zimnym powoli rosło. Nic nie pisałeś o tym, żeby smok był zanieczyszczony więc domniemam, że nie był i że to nie on był winny.
wodi87 Opublikowano 27 Stycznia 2010 Autor Opublikowano 27 Stycznia 2010 w poprzednim silniku mialem nalatane prawie 250 tys tam nigdy nie slyszalem o stukaniu nie myslalem nawet o popychaczach panewka sie obrucila innych juz nie bylo popychacze nadal nie stukaly w tym silniku wyczyscielm rozebralem wszystkie popychacze na czesci pierwsze a przebieg mial 136 tys silnik z anglika i nic to nie zmienilo nadal stukaly dopiero pompa zalatwila sprawe przed wymiana przepukalem silnik srodkiem do silnikow silnik tak jak by odzyl po wymianie pompy [br]Dopisany: 27 Styczeń 2010, 20:33_________________________________________________ w poprzednim silniku mialem nalatane prawie 250 tys tam nigdy nie slyszalem o stukaniu nie myslalem nawet o popychaczach panewka sie obrucila innych juz nie bylo popychacze nadal nie stukaly w tym silniku wyczyscielm rozebralem wszystkie popychacze na czesci pierwsze a przebieg mial 136 tys silnik z anglika i nic to nie zmienilo nadal stukaly dopiero pompa zalatwila sprawe przed wymiana przepukalem silnik srodkiem do silnikow silnik tak jak by odzyl po wymianie pompy na zimnym silniku niogdy nie katowalem silnika 7 barow mam na zimnym
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się