Sebo83 Opublikowano 12 Stycznia 2010 Opublikowano 12 Stycznia 2010 ja obstawiam ze to bedzie jakis wezyk wlasnie podcisnienia jak iga napisała. w weekend moze sie tym zajmę jak znajdę chwilke. pewnie to jakas pierdoła...OBY
ROBERT Opublikowano 13 Stycznia 2010 Opublikowano 13 Stycznia 2010 ja obstawiam ze to bedzie jakis wezyk wlasnie podcisnienia jak iga napisała. w weekend moze sie tym zajmę jak znajdę chwilke. pewnie to jakas pierdoła...OBY A ja stawiam na pokryte rdzą (rdzawym nalotem) tarcze, jedno hamowanie i rdza starta
Maniek78 Opublikowano 14 Stycznia 2010 Opublikowano 14 Stycznia 2010 Tez mi się wydaje rdza i lód bo zdarzyło mi się to tylko raz i od tamtej pory nie miałem już takiej sytuacji
ROBERT Opublikowano 14 Stycznia 2010 Opublikowano 14 Stycznia 2010 Mi wystarczy jak auto postoi jeden dzień/noc gdy jest wilgotno lub po myciu samochodu (tym bardziej) to na tarczach jest taki rdzawy nalot. Wtedy właśnie pierwsze hamowanie tak wygląda. Ewentualnie mogą już zacinać się co niektórym prowadnice zacisku
Gość tyger Opublikowano 14 Stycznia 2010 Opublikowano 14 Stycznia 2010 po 4 dniach postoju mialem taki objaw zero chamowania i twardy pedal.pozniej troszke ustapilo i lepiej chaluje ale nie tak jak powinien i pedal dalej jest twardy.nie wiem co robic bo to troszke niebezpieczne
ROBERT Opublikowano 14 Stycznia 2010 Opublikowano 14 Stycznia 2010 po 4 dniach postoju mialem taki objaw zero chamowania i twardy pedal.pozniej troszke ustapilo i lepiej chaluje ale nie tak jak powinien i pedal dalej jest twardy.nie wiem co robic bo to troszke niebezpieczne Taka pogoda tzn. wilgoć,mróz i wszystko zamarza,rdzewieje niestety taka kolej rzeczy. Pojeździj , pohamuj i powinno być ok. Tak jak mówiłem wcześniej może prowadnice zacisków już zaczynają rdzewieć i blokować. Po drugie kiedy wymieniałeś płyn hamulcowy? Może w nim być już znaczna ilość wody
Gość tyger Opublikowano 16 Stycznia 2010 Opublikowano 16 Stycznia 2010 auto mam 8 miesiecy i nic z chamulcami nie robilem a poprzedni wlasciciel nie mam pojecia.myślisz ze zmiana plynu pomoze?
ROBERT Opublikowano 17 Stycznia 2010 Opublikowano 17 Stycznia 2010 auto mam 8 miesiecy i nic z chamulcami nie robilem a poprzedni wlasciciel nie mam pojecia.myślisz ze zmiana plynu pomoze? Jeżeli jeszcze nie wymieniałeś płynu hamulcowego to radzę jak najszybciej to zrobić. Polecam ATE TYP200 lub ATE SL6
GREG416 Opublikowano 19 Stycznia 2010 Opublikowano 19 Stycznia 2010 mam identyczny problem.jak bylo mrozniej to hamulec zero reakcji ale po kilku naciskach na pedal hamulca wraca wszystko do normy
malinamm1 Opublikowano 19 Stycznia 2010 Opublikowano 19 Stycznia 2010 To wszystko przez wilgoć i mróz, ja też tak mam i paru innych kumpli też
iwadrian Opublikowano 20 Stycznia 2010 Opublikowano 20 Stycznia 2010 proponuję poczytać: http://www.a4-klub.pl/smf/empty-t47779.0.html;highlight=naprawa+servo
Sebo83 Opublikowano 17 Lutego 2010 Opublikowano 17 Lutego 2010 czy rozwiązał ktos z Was ten problem w B5? U mnie na czas mrozów sytuacja zamilkła. Teraz przy odwilzy znowu to samo się dzieje.
dunin Opublikowano 17 Lutego 2010 Opublikowano 17 Lutego 2010 To jest sprawa zapiekających się zacisków - tak jak już parę osób napisało. naleci syfu z drogi, przez noc przymarznie i rano przy pierwszym hamowaniu trzeba depnąć pedał żeby klocki "zerwały" ten syf z prowadnic. pomoże wyczyszczenie i nasmarowanie prowadnic. serwo ani podciśnienie nie ma nic do tego, ale skoro już przy temacie jesteśmy, to ten magiczny wąż podciśnieniowy łączy obudowę serwa hamulcowego z kolektorem dolotowym. jeżeli będzie pęknięty, nieszczelny etc objawy będą dwa: po pierwsze cuda z wolnymi obrotami (silnik będzie łapał lewe powietrze), a po drugie pedał może chodzić ciężej, ale cały czas a nie tylko przy pierwszym naciśnięciu etc.
zbychzz Opublikowano 17 Lutego 2010 Opublikowano 17 Lutego 2010 potwierdzam - u mnie również wróciło wszyskto do normy. Przyczyną takiego zachowania był po prostu mróz (czyli zdzieranie warstwy lodu i ślizganie a później ok)
iwadrian Opublikowano 18 Lutego 2010 Opublikowano 18 Lutego 2010 dokladnie to samo zauwazylem u kolesia w Pasku-wymienilismy klocki i pierwsze hamowanie i...niespodzianka-klocki wymienione byly wszedzie(przod i tyl) ale zapomnielismy odpowietrzyc-odkrecenie srubek,pompowanie i wrocilo do normy po wymianie klocków tłoczki są maksymalnie cofnięte i trzeba zawsze podpompować aby zniwelować odstępy pomiędzy tłoczkiem,tarczą a klockiem. Całkiem śmiało można zapowietrzyć sobie układ przy wymianie klocków. Przeważnie nowe klocki są grubsze od starych no i trzeba cofnąć tłoczki i właśnie wtedy może dojść do zapowietrzenia zwłaszcza jak tłoczki nie są już pierwszej młodości i mogą mieć jakieś wżery. porównaj siłę jaką potrzebujesz aby cofnąć tłoczek a tą jaką wytwarza pompa podczas hamowania, jakby były wżery to płyn przy hamowaniu by lał się strumieniami. po drugie jak cofasz tłoczek to jakim cudem podczas ściskania powietrze ma się dostać do układu(raczej płyn powinien się wydostawać? Nie zastanawia was to,że w większości przypadków w naszych autach problem z twardym hamulcem zaczyna się w okolicach 0*C proponuję poczytać tutaj http://www.a4-klub.pl/smf/empty-t113842.0.html;msg1362964;highlight=woda+servo#msg1362964 lub http://www.a4-klub.pl/smf/empty-t47779.0.html;highlight=naprawa+servo
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się