Saritankian Opublikowano 8 Stycznia 2010 Opublikowano 8 Stycznia 2010 Witam wszystkich klubowiczów , w niedziele 27 grudnia na parkingu przed biedronką, wjechał do mnie typ BMW-icą ;( po oględzinach rzeczoznawcy nadal czekam na wycene.... wkońcu puściły mi nerwy i dzwonię do siedziby link4 gdzie oznajmili mi że procedury się przeciągają ponieważ rzeczoznawca uznał szkode całkowitą jakim cudem pytam bo uszkodzone były prawe dzwi, próg , nadkole, błotnik i lekko odarta maska dlaczego wartość uszkodzeń przekroczyła wartość samochodu? jaka może być wysokość wypłaty ze strony link4? troche mnie to zaskoczyło i teraz sam nie wiem czy się cieszyć czy płakać....
OLO_GDA Opublikowano 8 Stycznia 2010 Opublikowano 8 Stycznia 2010 na pewno w link4 bedz probowali Ci wmowic ze szkoda calkowita jest dlatego ze naprawa przekracza np 60% wartosci auta.. a to oczywisci nie prawda. nie daj sie splawic glupim pisemkiem, zazadaj wyceny, zarowno auta jak i naprawy. na pewno smieszne rzeczy tam nawypisywali...
Saritankian Opublikowano 8 Stycznia 2010 Autor Opublikowano 8 Stycznia 2010 no dokładnie ...nic bedę walczył zobaczymy czy mi się uda...
Michallo33 Opublikowano 10 Stycznia 2010 Opublikowano 10 Stycznia 2010 tylko teraz jest zadaj sobie pytanie czy może by było lepiej dla ciebie przyjąć kasę za szkodę całkowitą i sprzedać autko uszkodzone... jeśli się mylę to popraw mnie
OLO_GDA Opublikowano 10 Stycznia 2010 Opublikowano 10 Stycznia 2010 tylko teraz jest zadaj sobie pytanie czy może by było lepiej dla ciebie przyjąć kasę za szkodę całkowitą i sprzedać autko uszkodzone... jeśli się mylę to popraw mnie boze widzisz i nie grzmisz... nie chce mi sie po raz kolejny rozpisywac. ale po prostu rece opadaja... a moze lepiej jednak dostac wiecej kasy i tez sprzedac auto nienaprawione :wallbash: co za roznica czy go naprawi czy nie. wazne ze ma dostac tyle ile mu sie nalezy a nie tyle ile chca go wyrolowac w tej kijowej ubezpieczalni..
mireko Opublikowano 26 Stycznia 2010 Opublikowano 26 Stycznia 2010 ...a z tym co się należy i jaki mają obowiązek,to wiadomo jak się kończy w większości wypadków.Pewnie,że lepiej wziąć więcej kasy ale kto da.Z tego co widzę w tym kraju,to korzystniej dostać parę stów za małą ryskę,niż mieć pobite auto.Jak chcesz dużo kasy na naprawę we własnym zakresie-to szkoda całkowita.Jeśli bezgotówkowo-nie ma sprawy.Dadzą zarobić kolegom blacharzom.Wiem to z autopsji-jedna wielka mafia...
kuba84 Opublikowano 27 Stycznia 2010 Opublikowano 27 Stycznia 2010 A co to jest szkoda całkowita ? i jeszcze z OC sprawcy ... chcą Cie ewidentnie zrobić w "Karola". Jeśli likwidujemy szkodę z OC sprawcy ubezpieczalnia ma obowiązek wypłacić do 100% wartości pojazdu z dnia zdarzenia. Nie ma czegoś takiego jak szkoda całkowita .. no chyba, że wartość naprawy przekroczy wartość pojazdu (wtedy co innego). W skrócie jeśli auto jest warte 20.000 a wycena szkody na 19.000 muszą wypłacić 19.000 i tyle. Tak jest na gruncie OC. Jeśli nie to do Sądu i gacie im zmiękną. Nie piszemy o AC bo to umowa ubezpieczenia, którą negocjuje się z Towarzystwem, jest to ubezpieczenie fakultatywne i Towarzystwo może wprowadzić swoje zasady rozliczania szkody.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się