dardit Opublikowano 24 Stycznia 2010 Opublikowano 24 Stycznia 2010 Padła mi dziś uszczelka i tu pytanie czy ktoś może posiada jakieś how to żebym mógł wymienić ją sam ?? Silnik 2.6 V6 Z góry dzięki
Dev Opublikowano 24 Stycznia 2010 Opublikowano 24 Stycznia 2010 jak masz wszystkie potrzebne narzedzia to poradzisz sobie sam ale roboty jest sporo :> :> :>
dardit Opublikowano 24 Stycznia 2010 Autor Opublikowano 24 Stycznia 2010 Wszystkie narzędzie - znaczy?? co mnie zaskoczy??
wojtekce Opublikowano 24 Stycznia 2010 Opublikowano 24 Stycznia 2010 jeżeli nigdy takich rzeczy nie robiłeś to odpuść sobie
sołtys85 Opublikowano 24 Stycznia 2010 Opublikowano 24 Stycznia 2010 No jak nie wiesz kolego jakich narzedzi będziesz potrzebował to raczej nie wiesz z czym to sie je i odpuścił bym to sobie na Twoim miejscu. Trzeba rozrząd rozebrac i takie tam więc jak chcesz to zrobic tanio to polecam warsztat bo samemu to możesz sobie tylko biedy narobić. Zostaw akurat to naprawę bardziej doświadczonym i najlepiej jakby dali gwarancję na robotę. Zobacz ile jeszcze masz do wymiany rozrządu bo może warto zając sie tym przy okazji.
dardit Opublikowano 24 Stycznia 2010 Autor Opublikowano 24 Stycznia 2010 Sam bym tego nie robił tylko z mechanikiem ale przyznał się bez bicia że w V6 uszczelek nie robił natomiast 4 dużo i ma wątpliwości dlatego pytam
Dev Opublikowano 24 Stycznia 2010 Opublikowano 24 Stycznia 2010 potrzebne sa klucze płaskie, oczkowe i nasadowe w tym Torx-y, wszystkie dobrej jakości, nie jakas plastelina cały przód trzeba rozebrac, spuścic płyn(y), rozszczelnic klimę (jak jest) posciągac wszystkie osłony, paski i koła i porozkręcac resztę przy montazu potrzebny bedzie klucz dynamometryczny wymiana uszczelki to nie wszystko, trzeba "liznąc" głowice, wymienic uszczelniacze, pozostałe uszczelki wskazana jest obróbka gniazd zaworowych, zaworów i dotarcie całości
razmus Opublikowano 24 Stycznia 2010 Opublikowano 24 Stycznia 2010 Chciano mi wymienić uszczelkę pod głowicą. Miałem olej w płynie chłodzącym. Jednak w porę się zorientowali że to olej ze skrzyni automatycznej, której chłodnica (wężownica) przebiega przez chłodnice cieczy chłodzacej. Jeśli masz automat wyklucz to.
dardit Opublikowano 24 Stycznia 2010 Autor Opublikowano 24 Stycznia 2010 Niestety to manual i w zasadzie jest 100% pewne że uszczela, po rozgrzaniu przybywa płytu, kiedyś gdzieś uciekał. Brak ogrzewania co za tym idzie nie przełącza się na gaz.
sołtys85 Opublikowano 24 Stycznia 2010 Opublikowano 24 Stycznia 2010 potrzebne sa klucze płaskie, oczkowe i nasadowe w tym Torx-y, wszystkie dobrej jakości, nie jakas plastelina cały przód trzeba rozebrac, spuścic płyn(y), rozszczelnic klimę (jak jest) posciągac wszystkie osłony, paski i koła i porozkręcac resztę przy montazu potrzebny bedzie klucz dynamometryczny wymiana uszczelki to nie wszystko, trzeba "liznąc" głowice, wymienic uszczelniacze, pozostałe uszczelki wskazana jest obróbka gniazd zaworowych, zaworów i dotarcie całości A nie wystarczy odchylić chłodnicy klimy tak jak przy wymianie rozrządu? Po co od razu rozszczelniac i nabijac koszta?
Dev Opublikowano 24 Stycznia 2010 Opublikowano 24 Stycznia 2010 podejrzewam ze tam juz dawno nie zaglądal i warto od razy wymienic R134A i olej spręzarkowy uszczelki do przewodów kosztuja grosze (zielone) ale trzeba wyssac gaz przed demontazem
dardit Opublikowano 24 Stycznia 2010 Autor Opublikowano 24 Stycznia 2010 Chyba nie mam co liczyć że się zmieszczę w 1000 co??
razmus Opublikowano 24 Stycznia 2010 Opublikowano 24 Stycznia 2010 Mój znajomy rok temu w takim modelu zapłacił (przy okazji wymienił też inne rzeczy, podam wszystko) -splanowanie i sprawdzenie cisnieniowe dwóch głowic- 645zl -rolka alternatora- 99zl -termostat- 53 -pasek rozrzadu- 195 -pompa wody 145 -rolka a- 140 -rolka b- 120 -filtr powietrza 29 -swiece 114 -pasek 24 -uszczelka glowicy 110 -plyn do wspomagania 50 -plyn chlodniczy 150 -robocizna 700 Klimy raczej mu nie rozszczelniali, chociaz przodem trzeba bylo wyjechac.
sołtys85 Opublikowano 24 Stycznia 2010 Opublikowano 24 Stycznia 2010 Mój znajomy rok temu w takim modelu zapłacił (przy okazji wymienił też inne rzeczy, podam wszystko) -splanowanie i sprawdzenie cisnieniowe dwóch głowic- 645zl -rolka alternatora- 99zl -termostat- 53 -pasek rozrzadu- 195 -pompa wody 145 -rolka a- 140 -rolka b- 120 -filtr powietrza 29 -swiece 114 -pasek 24 -uszczelka glowicy 110 -plyn do wspomagania 50 -plyn chlodniczy 150 -robocizna 700 Klimy raczej mu nie rozszczelniali, chociaz przodem trzeba bylo wyjechac. No nieźle ktoś go oskubał za planowanie głowic i sprawdzenie ciśnienia to jakieś zdzirstwo!!!!!!!!!!!!!! Za robotę też nie mało chociaż nie ma tragedii w stosunku co do usług ślusaża.
dardit Opublikowano 25 Stycznia 2010 Autor Opublikowano 25 Stycznia 2010 A może jest jakiś 100% sposób sprawdzenia czy to uszczelka bo może ........
janSerce Opublikowano 25 Stycznia 2010 Opublikowano 25 Stycznia 2010 Mój znajomy rok temu w takim modelu zapłacił (przy okazji wymienił też inne rzeczy, podam wszystko) -splanowanie i sprawdzenie cisnieniowe dwóch głowic- 645zl -rolka alternatora- 99zl -termostat- 53 -pasek rozrzadu- 195 -pompa wody 145 -rolka a- 140 -rolka b- 120 -filtr powietrza 29 -swiece 114 -pasek 24 -uszczelka glowicy 110 -plyn do wspomagania 50 -plyn chlodniczy 150 -robocizna 700 Klimy raczej mu nie rozszczelniali, chociaz przodem trzeba bylo wyjechac. No nieźle ktoś go oskubał za planowanie głowic i sprawdzenie ciśnienia to jakieś zdzirstwo!!!!!!!!!!!!!! Za robotę też nie mało chociaż nie ma tragedii w stosunku co do usług ślusaża. zdzierstwo??? obróbka dwóch głowic na profesionalnej magnesówce lub frezarce CNC i to przez doświadczonego operatora się liczy, no chyba że zrobisz to gdzieś w garażu przez tzw p. Heńka, ja bym osobiście nie rydzykował
dardit Opublikowano 26 Stycznia 2010 Autor Opublikowano 26 Stycznia 2010 Udało mi się uruchomić maleństwo i co się okazało że zapowietrzył się układ odpowietrzyłem go ale dziwi mnie to że w wężach od nagrzewnicy nie ma wysokiego ciśnienia tylko tak leci bo leci. Teraz jeździ płyn sam wrócił do normy. Jak odkręcam zbiorniczek po jeździe to jest bardzo delikatne syknięcie bardzo delikatne. Pytanko do fachowców co to może być ??
Obsession Opublikowano 26 Stycznia 2010 Opublikowano 26 Stycznia 2010 nie ma chyba w tym nic dziwnego jak delikatnie syknie... wydaje mi się, że cały układ pracuje pod wpływem różnic temperatury.. przez to zmienia się minimalnie pojemność układu (a nie jest krótki ) i powstaje minimalne ciśnienie
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się