a4fan Opublikowano 7 Maja 2010 Opublikowano 7 Maja 2010 Witam, ja też mam ten problem, ale zaczynam nowy wątek bo mam inaczej nieco niż inni. Rozebrałem pod deską z prawej strony (schowek pasażera wymontowany), osłona progu, gąbki do góry i było dużo wody. Kiedyś ciekło spod obudowy filtra, ale ten problem usunąłem. Za to teraz leci takim drobnym ciurkiem spod tej śrubki, mocowania (nie wiem do czego służy - zaznaczyłem czerwoną strzałką na zdjęciach 1 i 4). Nie jest to jakiś wielki strumień ale zawsze, większość wody jak polewałem auto spływa pod auto kanalikami, ale drobna część sie przelewa pod tym mocowaniem). Dałem tam trochę uszczelniacza, ale nic to nie daje, dalej tam się przedostaje. Może ktoś wie jakim cudem woda tam się dostaje zamiast cała spływać pod auto? Może jakiś kanalik jest jedna zatkany? Dodam że autko było trzepnięte z prawej strony, mam też pęknięta obudowę wentylatora. ale tak jak mówię tu nic nie cieknie, ewidentnie tam gdzie dałem strzałkę.
Pawlo 2004 Opublikowano 7 Maja 2010 Opublikowano 7 Maja 2010 Sprawdź czy są kanały odpływowe drożne tam gdzie jest akumulator, są 2, ja miałem tam tyle liści i błota ze woda stała jak w akwarium wszystko wyczyściłem, wymyłem wodą i ta cała komora wygląda teraz jak nowa Tylko, ze mi nic nie ciekło do auta, ale zawsze warto sprawdzić czy tam problem nie siedzi.
a4fan Opublikowano 7 Maja 2010 Autor Opublikowano 7 Maja 2010 Ok, ale pytanie: czy ta śrubka którą zaznaczyłem strzałką na zdjęciach ma jakiś związek z komorą odpływową np spod akumulatora jak piszesz.... Tzn. gdyby nie było odpływów to woda może się zbierać w tym miejscu czy nie? I wtedy mogłaby się np. przelewać przez ten nieszczelny otwór? Po prostu nie wiem co jest za tą dziurą, czy to jest jakaś zaślepka czy co?
wrclaguna Opublikowano 7 Maja 2010 Opublikowano 7 Maja 2010 sprawdz podszybie czy masz drozne te odplywy sprobuj kawalkiem druta przepchac miales uderzone auto z tej strony a co zmieniales w blacharce
a4fan Opublikowano 7 Maja 2010 Autor Opublikowano 7 Maja 2010 Generalnie wiem tyle że był lekko ( :-) ) stuknięty prawy bok, ale wiecie jak to jest, tak kupiłem już prawie dwa lata temu. Jak się pojawiła pierwszy raz woda, to się okazało że ta blacha pod filtrem jest źle wyprofilowana i nie da się porządnie uszczelki osadzić. Ale to uszczelniłem po "partyzancku" i nie cieknie. Więc powodzi już nie mam. Tylko ten mały przeciek przez to co pokazałem na foto. Też to uszczelniłem ale niedokładnie ( a nie wie czy to można na chama wyjąć , nie wiem co to jest, może tylko zaślepka a może mocowanie czegoś po drugiej stronie, czort wie). Jak leję wodę po aucie (symulacja deszczu :-) , po szybie, to spływa dużo wody pod auto (to tymi kanalikami chyba, coś pod silnikiem spływa, coś bliżej aku, i po boku - blisko krawędzi prawego nadkola - miedzy drzwiami a błotnikiem - może tak. Ale zawsze coś wykapuje spod tego czegoś co zaznaczyłem na foto, tak jakby jakaś woda tam gdzieś stała, alco to co leję nie zdąży spłynąć tymi kanałami. Nie wiem, zagadka w sumie.
Michal_777 Opublikowano 8 Maja 2010 Opublikowano 8 Maja 2010 Tym co jest zaznaczone na foto nie ma prawa się doda lać bo to jest tylko zgrzany kołek aby przykręcić tą plastikową opaskę.On nawet nie przechodzi na wylot Chyba ze ktoś coś kombinował i jest on urwany ale wątpię.Podważ to czarne śrubokrętem i zejdzie. Dość mocno siedzi ale śmiało możesz ciągnąc. Wtedy oglądnij dokładnie czy blacha nie jest pęknięta u podstawy tego kołka.
grippen Opublikowano 8 Maja 2010 Opublikowano 8 Maja 2010 a może gdzieś na łączeniu blach jak mówisz że dostało w lewą strone
a4fan Opublikowano 9 Maja 2010 Autor Opublikowano 9 Maja 2010 Może być, że źle zrobili blacharkę jak "naprawiali". Blacharz ma pewnie gdzieś takie niuanse jak woda która może źle spływać. Grunt żeby z zewnątrz dobrze wyglądało Będę dalej robił śledztwo, ale nie uśmiecha mi się blacharza odwiedzać, bo żeby coś stwierdzić to by trzeba bok zdemontować. Tak na marginesie po szukaniu na tym i innych forach, stwierdzam że to jakaś epidemia z tą wodą (szczególnie samochody VW, Audi itd.). Tu już nie chodzi tylko o to, że czasami mamy auta po przygodach, ale o kretyńskie projektowanie tych aut. Np. ciulate rozwiązanie z filtrem przeciwpyłkowym, łączenia do kabiny typu uszczelki, jakieś przepusty kablowe, często zatkane odpływy..... tak można wymieniać). Uszczelki wcześniej czy później parcieją, odpływy się zatykają, nie mogą takich rzeczy przewidzieć i lepiej to zaprojektować ??? Pytam retorycznie..... W autach tej klasy mam sprawdzać czy mi auto zalewa czy nie ??? Jak zaleje to już zalane i jest za późno. Jeździłem maluchem, cinquecento, skodą, i przy wszystkich wadach tych aut, mimo wszystko wody w środku nie widziałem
macjar Opublikowano 13 Maja 2010 Opublikowano 13 Maja 2010 Sprawdż czy wszyskie zaslepki masz w podwoziu, mi brakowalo 1 i woda mi sie lała do kabiny spod koła
xprzemo Opublikowano 13 Maja 2010 Opublikowano 13 Maja 2010 witam ja miałem podobny problem tylko u mnie brak było osłony plastikowej na filtrze przeciwpyłkowym i to powodowało ze woda była w srodku na dywaniku i to dosc duzo pozniej jak załozyłem osłone to wszystko było oki wiec moze sprawdz czy masz osłone filtra lub obejrzyj czy nie jest peknięta.
Gość RAVIN23 Opublikowano 15 Maja 2010 Opublikowano 15 Maja 2010 mam ten sam problem... tyle że woda lała mi się przez otwór w którym obsuneła się guma (fotka 1) po naprawie myślałem że będzie po problemie,ale nic z tego woda znalazła sobie ujście gdzieś indziej obok i leje się cały czas po deszczu Sęk w tym, jeśli woda spływa przez tą dziurę (fotka 2) dostaje się "gdzieś" w okolice nadkola to wpada do środka, a jeśli poleje trochę do spływu pod akumulator to leci ładnie i wypływa po autem... Moje pytanie... czy nie powinno być zatkany ten otwór obok filtra przeciw pyłkowego (fot. 2) pozdr
marcin248 Opublikowano 16 Maja 2010 Opublikowano 16 Maja 2010 u mnie w B5 ciekło od linki otwierania maski chlupało podczas chamowania i przyspieszania ale wina było po mojej strobie tylko lewa strona przód i tył bo podczas doprowadzani kabla do cb obok ECU nie chciało mi sie wciskac tej gumowej uszczelki i tu byl moj błąd teraz wyłądzina sie suszy w garażu a ja mysle jakie ewentualne kable poprowadzic co do przyszosci jakis wzmak czy cuś puki wszystko jest na golasa
Uncle-QBUS Opublikowano 17 Maja 2010 Opublikowano 17 Maja 2010 Witam Ja nie stety mam ten sam problem, tzn mam mokry dywanik od strony pasazera, w okolicach nadkola. Mam pytanie, czy muszę wyjmować akumulator, aby udrożnić te dwa kanaliki, czy da rade jakoś tam sie dostać bez jego wyciągania?
clinque Opublikowano 17 Maja 2010 Opublikowano 17 Maja 2010 Czy mógłby ktoś pokazać mi foto jak powinna wyglądać obudowa filtra pyłkowego do B5 96rok? Bo mnie też ten problem niestety dotyczy, mam połamany plastik od obudowy , po jego ściągnięciu filtr jest na wierzchu, doczytałem że powinna być jakaś rynienka, u mnie jej chyba(bo nie wiem jak to powinno wyglądać stąd prośba o foto)nie ma. Spod szyby jak i przez te popękane u mnie szczeliny w plastiku dostaje się woda i za siedzeniem pasażera wszystko pływa.....Ratunku koledzy, bo pogoda ma się niestety nie zmieniać!!
Gość RAVIN23 Opublikowano 18 Maja 2010 Opublikowano 18 Maja 2010 u mnie problemem okazała się gąbeczka i uszczelka pod obudową do filtra... na początku myślałem że woda przedostaje się przez otwór w nadkolu, ale po wizycie u blacharza problemem była zsunięta uszczelka i gąbka już bardzo zużyta. Silikon poszedł dookoła obudowy uszczelka na swoje miejsce gąbke też zostawiłem na wszelki wypadek i po próbach lania wodą na razie sucho Także warto odkręcić obudowę filtra pozdr
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się