Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 ADR] Ktoś wrzucił mi nakrętki do silnika !!!


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zdaje sobie sprawe z tego ze tylko krew teraz bedzie miała jakies znaczenie, do goscia nie moge sie dodzwonic, nie odbiera , ukrywa sie teraz bo wie ze przegiąl i kara go nie ominie, niestety.. :bicz: :bicz: :bicz: :bicz: :bicz: :bicz: :bicz: :bicz: :bicz: :bicz:

dzis wieczorem ma byc policja, po ogledzinach odstawiam wóz do mechanika i wtedy napisze jakie sa szkody.

Opublikowano
po ogledzinach odstawiam wóz do mechanika i wtedy napisze jakie sa szkody.

Odstaw auto do ASO, jak koledzy wyżej wspomnieli ;) Wtedy koleś poczuje, że z Tobą nie ma żartów :decayed:

Opublikowano

Powiem tak powiesiłbym go za jaja :chytry: a tak na powage całej sprawy to kiepsko wygląda wszystko :confused4: niby jest krew ale niema pewnosci czy to jego krew może miał partnera przy tej robocie itd. Najlepiej byłoby żebyś miał świadka który to widział albo któremu opowiadał że to zrobił, może wystraszy sie jak powiesz że masz swiadka a najlepiej przedstaw mu go :bicz: Wiem że to wszystko to mogą byc pomysły takie dziwne ale naprawde Szczerze Ci Współczuje

Opublikowano

błąd nie przedstawiaj świadka nie powinno go to interesować kto nim jest. . nie mów mu czasami ze to on tylko że on za tym stoi. Jesli zlecil to komus a ty mu powiesz ze to jego widzieli to leżysz ty a nie on. poprostu są dowody ze za tym stoisz ty. to wszystko krótka konkretna rozmowa bez gadania to ty a on to nie ja. gadasz co masz do powiedzenia bez wchodzenia w jakąs głupią pogawędke. jesli dojdzie do sprawy sądowej przed rozpoczęciem pierwszego przewodu sądowego możesz założyc sprawe cywilną - sędzia pouczy cie o tym w tym przypadku o zwrot kosztów naprawy i teraz była by dobra fakturka z ASO facet zesr..... sie jak usłyszy kwotę pozatym jakieś 6 miesięcy w zawiasie na 2 latka jesli recydywa to 6 michów ma na sztywno. Co do ASO nie działaj pochobnie jest możliwość że to nie on lub zebrany materiał dowodowy będzie zasłaby i prokuratura umorzy dochodzenie. Ja bym na twoim miejscu zrobił tak. Telefon do gościa - jeśli się nie dogaduje auto stoi nic nie robie ( wiem wiem jest to ciężkie ) Prowadzone jest dochodzenie co jakiś czas kontaktuje się z prowadzącym i pytam o postępach - jesli zebrany materiał jest mocny i co ci rzycze ta krew jest jego wtedy udeżam do ASO naprawiać auto. Koniec nic więcej nie trzeba krótko na temat bez zadnych skąplikowanych procedur.

Opublikowano

takie nakrętki to raczej nic nie naszkodziły bo niby co... za duże żeby wejść pod wałek - to jedynie mogłoby się stać w sumie do michy olejowej nie wpadną.

Jeżeli mechanicznie ci silnika na rozruszniku nie zablokowało to nakrętki raczej nic nie naszkodziły.

Problem tylko jak je wyjąć - z góry żaden zdejmujesz pokrywkę wałka i tyle.

Ale by trzeba sprawdzić czy nie wpadły jednak na dół.

A że nie zapaliła...może oprócz nakrętek coś jeszcze "docipniś" wymiślił...

Opublikowano

Była wczoraj policja , zdjeli krew z siedzenia, odcisków zadnych nie wzieli bo za duzo i wszystko pomazane, nie było szans...w weekend auto do mechanika i okaże sie co tam sie stało...

Opublikowano

Msc79 zapomniał wspomnieć że oprucz tych na krętek to jeszcze tłumik był zapchany ziemniakem!!!więc może to miało jakiś związek z tym że auto teraz nie odpala?? co o tym myślicie?? mogło się coś stać przez zapchany tłumik?

Opublikowano

Msc79 zapomniał wspomnieć że oprucz tych na krętek to jeszcze tłumik był zapchany ziemniakem!!!więc może to miało jakiś związek z tym że auto teraz nie odpala?? co o tym myślicie?? mogło się coś stać przez zapchany tłumik?

Tak to tylko na filmach można zrobić.

Czekamy aż msc79 wróci od mechanika i napisze co było, zbędne komenty w stylu: ja bym go :bicz2:

będą kasowane

Opublikowano

no, auto u mechanika , koło 20:00 ma zadzwonic jakich obrażeń doznała moja adelajda ;( ;( ;( ;( ;( ;([br]Dopisany: 20 Lipiec 2007, 13:12 _________________________________________________sa pierwsze wiesci od mechanika, niestrety jedna nakretka dostała sie pod krzywke i w momencie uruchamiania silnika zablokowała walek i koło ktore napedza pasek zdarlo zniego zeby. glowica jedzie do sprawdzenia , na oko wyglada na to ze 7 zaworów dostało nie wiadomo co z reszta . bede wiedzial po południu. jedyny plus jest taki ze od razu wymienie sobie napinacz, pompe wody i łancuch.nawet nie chce myslec o kosztach bo sie chyba potne.[br]Dopisany: 23 Lipiec 2007, 10:32 _________________________________________________ok panowie sa wyniki. odebrałem auto od mechanika. naprawa wyniosła 2600 pln, głowica poszła do szlifowania , 7 zaworów z osprzetem do wymiany , wymienił mi pasek rozrządu przy okazji napinacz, rolke napinacza , pompe wody bo to wszystko patrzac na przebieg nadawało sie do wymiany. uszczelki pod kolektory też wymienil.uzupełnił plyny, spuscił paliwo z baku i go przepłukał bo nie byłem pewny czy tam nie ma jakiejs niespodzianki, wolałem dmuchac na zimne. to wszystko. jedynym plusem bylo to ze i tak miałem wymieniac rozrzad wiec przy "okazji" wymienilem. pokazał mi na wszystko rachunki, czesci wszystkie orginalne audi , zadnych zamienników za cene 1400 pln, obróbka glowicy + zawory wyniosla 700 pln , robocizna 500 pln.. zastanawialem sie czy nie lepiej byloby kupic nowy/stary silnik bo chodza po okolo 2000 pln ale tez trzeba byłoby napewno kilka czesci w nim wymienic + przekładka chyba taniej by nie wyszło...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...