KANAL Opublikowano 21 Sierpnia 2010 Opublikowano 21 Sierpnia 2010 Przez zupelny przypadek zrobilem z kolega malego spara.... konkurencja - Volvo S40 1.8 i ledwo go objechalem. Katalog: Audi 8,9 , 9,1 sek do 100km/h (zalezy od zrodla) Volvo - 10,4 sek do 100km/h wyscigi z rolki, z ok 30km/h z pierwszego biegu. Dopiero na 3cim biegu lekko ale sukcesywnie mu odjezdzalem co jednak jest dla mnie nie milym zaskoczeniem poniewaz kiedys 3ka to byl najmocniejszy bieg i auto wyjezdzalo do przodu w oczach. Nie wiem co moze byc przyczyna ze samochod oslabl. Jeszcze jakis czasu temu dla funu wieczorem ustawialismy sie kolegami i moje Audi jechalo bardzo dobrze na tle samochodow znajomych. Objezdzalem takie auta jak MX-3 V6 (troche ponad 8sek do 100km/h), BMW 320i... Audi jechalo tez lepiej od Xedos'a 6 2.0V6 ktorego posiadalem wczesniej. Nie wiem co sie stalo... winilem kola - 17 cali ale ze lubie jak wiem co w aucie piszczy postanowilem to sprawdzic i dzisiaj na 15stce kolejny spar z Volvo, ciutke lepiej ale bez szalu. Do tego zostalem objechany przez brata E46 320i 150KM (9,9sek do 100km/h wg katalogu). Ma ktos jakies doswiadczenia z czyms podobnym zwiazane? Co sprawdzac, co zmieniac, od czego zaczac? W pon. wymienie filtr powietrza - sprawdzalem moj, ma 10tys km ale wyglada ladnie Świece sprawdzone - OK Auto podlaczone pod VAG - bledow absolutnie zadnych Z obserwacji: po wcisnieciu gazu mam wrazenie ze przez ulamek sek., moze sekunde auto nie reaguje, nie przyspiesza... pozniej plynnie idzie do przodu zawsze odpala za pierwszym razem jednak od czasu do czasu musze dluzej krecic - ok 3-5sek maksymalnie. nie puszcza zadnej chmury czy zimny czy cieply nie ubywa oleju (od wymiany do wymiany dla bezpieczenstwa dolewam niecaly litr oleju i przy wymianie na bagnecie jest prawie max) Spawalem koncowki wydechu i podczas zabawy z ukladem wydechowym zwrocilem uwage ze wklad katalizatora jest oberwany, po puknieciu w puszke slychac ze wszystko lata. Filtr paliwa nigdy nie wymieniany. Katalizator i pre katy (jesli sa w ABC) nigdy nie ruszane. Ktos moze podzieli sie spostrzezeniami, uwagami? Dodam ze przez pol roku jezdzilem do pracy do Wroclawia i na drodze ekspresowej bez problemu osiagalem predkosci pod 200km/h.
Buba Opublikowano 21 Sierpnia 2010 Opublikowano 21 Sierpnia 2010 ja bym wywalil kata, jak jest zapchany to prawdopodobnie to jest przyczyna, filtr paliwa tez proponuje wymienic bo koszt niewielki a lepiej miec pewnosc
Armi Opublikowano 21 Sierpnia 2010 Opublikowano 21 Sierpnia 2010 KANAL, jakbyś miał diesla to bym powiedział, że nastawnik/dawki paliwa do sprawdzenia. Ale jak to jest w benzynach to nie mam pojęcia. W sumie tak na logikę to może jakąś kiepską benzynę zalałeś albo masz filtry do zmiany.
Buba Opublikowano 21 Sierpnia 2010 Opublikowano 21 Sierpnia 2010 filtr takiej zamuly raczej nie daje, jak kat sie rozsypie to w N/A daje sie odczuc mula
majkel_majki Opublikowano 21 Sierpnia 2010 Opublikowano 21 Sierpnia 2010 Klapki skracające dolot w kolektorze mogą już nie istnieć są plastikowe, lubią się z czasem kruszyć i zostać zassane do cylindrów. Silnik cały czas pracuje wtedy na długim dolocie. Rozwalony katalizator też ma tu coś do powiedzenia.
KANAL Opublikowano 21 Sierpnia 2010 Autor Opublikowano 21 Sierpnia 2010 Klapki skracające dolot w kolektorze mogą już nie istnieć są plastikowe, lubią się z czasem kruszyć i zostać zassane do cylindrów. Silnik cały czas pracuje wtedy na długim dolocie. Rozwalony katalizator też ma tu coś do powiedzenia. Z tymi klapkami pierwsze slysze i troche mnie przestraszyles... ale jak pracuje na tzn dlugim dolocie to czy zimne czy cieple, czy na niskim czy wysokich obrotach bylby mul?
majkel_majki Opublikowano 21 Sierpnia 2010 Opublikowano 21 Sierpnia 2010 Na niskich obrotach te klapki mają wydłużać dolot żeby podnieść maksymalny moment obr. w tych zakresach, a na wysokich skracają żeby zapewnić maksymalną moc. Jeżeli cały czas są otwarte bo ich nie ma to silnik zawsze ciągnie z długiego dolotu i może mieć obniżone osiągi w zakresie wysokich obrotów.[br]Dopisany: 21 Sierpień 2010, 15:19_________________________________________________Zastanawiam się jeszcze nad sondą lambda zimne auto jedzie ok, czy też jest zamulone? Sonda może nie być wysypana całkowicie i nie wyrzuca błędu, ale podaje złe wskazania.
KANAL Opublikowano 21 Sierpnia 2010 Autor Opublikowano 21 Sierpnia 2010 Na niskich obrotach te klapki mają wydłużać dolot żeby podnieść maksymalny moment obr. w tych zakresach, a na wysokich skracają żeby zapewnić maksymalną moc. Jeżeli cały czas są otwarte bo ich nie ma to silnik zawsze ciągnie z długiego dolotu i może mieć obniżone osiągi w zakresie wysokich obrotów.[br]Dopisany: 21 Sierpień 2010, 15:19_________________________________________________Zastanawiam się jeszcze nad sondą lambda zimne auto jedzie ok, czy też jest zamulone? Sonda może nie być wysypana całkowicie i nie wyrzuca błędu, ale podaje złe wskazania. Mam wrazenie ze zupelnie zimne auto to jest pocisk w porownaniu do cieplego ale wiadomo, zimnym samochodem nie bede robil sparow. Na VAGu mozna chyba odczytac wartosci sondy lambda tylko zebym wiedzial jakie powinny byc na cieplym silniku to mialbym jakis obraz. Co do katalizatora, widze ze niektorzy sa tu obcykani w ABC. Pojade do tlumikarza zeby go wycial ale co zamiast niego? Jak kiedys kilku pytalem to kazdy 'poleca' strumienice a ja mam niemile doswiadczenia z tym zwiazane (metaliczny dzwiek)... do tego czy w ABC sa tzw PREKATY? Jesli tak to jak sie do tego dostac i jak to wywalic?
majkel_majki Opublikowano 21 Sierpnia 2010 Opublikowano 21 Sierpnia 2010 Spróbuj zacisnąć zęby i przepałować zimne auto, to jest prosty stary silnik i kilka prób wielkiej krzywdy mu nie zrobi. Strumienica to jest kibel. Optymalnie byłoby wstawić nowy katalizator, katalizatorów wstępnych przynajmniej w swoim ABC nie widziałem, jest jeden duży katalizator za plecionką, przy zbiegu rur dochodzących z kolektorów.
Buba Opublikowano 21 Sierpnia 2010 Opublikowano 21 Sierpnia 2010 nie wiem czy sa prekaty, wejdz pod auto i zobacz, nie wstawiasz zadnej strumienicy tylko zwykla rurke albo kupujesz uzywany kat i wymieniasz, fajny dziwk bedziesz mial w samochodach N/A duze znaczenie ma wydech, szczegolnie jego zapchanie badz rozszczelnienie sonde tez warto sprawdzic i to jako pierwsza rzecz bo mozna to zrobic za free
wojciu0308 Opublikowano 21 Sierpnia 2010 Opublikowano 21 Sierpnia 2010 moze zamiast kata czy strumiennicy wstaw rurke
majkel_majki Opublikowano 21 Sierpnia 2010 Opublikowano 21 Sierpnia 2010 moze zamiast kata czy strumiennicy wstaw rurke Dostanie dźwięku poloneza i będzie szybciej palił środkowy tłumik w wydechu wolnossaka jak pisał Buba chodzi o to żeby nie zaburzyć prędkości przebiegu spalin, a można to zapewnić tylko na właściwym wydechu.
KANAL Opublikowano 21 Sierpnia 2010 Autor Opublikowano 21 Sierpnia 2010 moze zamiast kata czy strumiennicy wstaw rurke Dostanie dźwięku poloneza i będzie szybciej palił środkowy tłumik w wydechu wolnossaka jak pisał Buba chodzi o to żeby nie zaburzyć prędkości przebiegu spalin, a można to zapewnić tylko na właściwym wydechu. Wiec co proponujesz? Uzywany ladny katalizator co wiaze sie z konkretnymi poszukiwaniami bo wiadomo ze to nie ADR czy 1.9 diesel a rzadziej spotykany motor czy jakis inny sprawdzony patent? Chce zeby bylo cicho. Sprawdzilem sonde lambda, na biegu jalowym - 700-715 obr./minute wartosci ok.1volt, przy dodaniu gazu wartosci spadaja do 0,8 nie mniej. Majkel_majki czy duzo jest roboty zeby obejrzec te klapki w dolocie o ktorych mowiles? Masz z tym jakies doswiadczenie czy tylko gdzies o tym czytales i nie wiesz dokladnie gdzie to sie znajduje?
majkel_majki Opublikowano 21 Sierpnia 2010 Opublikowano 21 Sierpnia 2010 Chyba najrozsądniej byłoby wstawić odpowiednio duży, uniwersalny kat albo w ostateczności tłumik przelotowy, bo używany ori może być trudny do zdobycia i ile będzie pracował tego nie wie nikt. Żeby obejrzeć te klapki trzeba by zdjąć kolektor dolotowy i wtedy ocenić jak wyglądają i czy w ogóle jeszcze są, najlepiej obejrzeć też cały kolektor czy nigdzie nie ma pęknięć. Sondę jeszcze spróbowałbym podmienić na inną od kogoś z na 100% sprawnym silnikiem żeby ją wykluczyć, ale prawdę mówiąc chyba tego nie klapek czy wydechu bym się łapał skoro auto na zimno, gdzie sonda jest pomijana przez ECU ciągnie super, a na ciepło nie ma mocy.
KANAL Opublikowano 21 Sierpnia 2010 Autor Opublikowano 21 Sierpnia 2010 Chyba najrozsądniej byłoby wstawić odpowiednio duży, uniwersalny kat albo w ostateczności tłumik przelotowy, bo używany ori może być trudny do zdobycia i ile będzie pracował tego nie wie nikt. Żeby obejrzeć te klapki trzeba by zdjąć kolektor dolotowy i wtedy ocenić jak wyglądają i czy w ogóle jeszcze są, najlepiej obejrzeć też cały kolektor czy nigdzie nie ma pęknięć. Sondę jeszcze spróbowałbym podmienić na inną od kogoś z na 100% sprawnym silnikiem żeby ją wykluczyć, ale prawdę mówiąc chyba tego nie klapek czy wydechu bym się łapał skoro auto na zimno, gdzie sonda jest pomijana przez ECU ciągnie super, a na ciepło nie ma mocy. Nie mam kanalu wiec moje audi ogladam od spodu od swieta. Moze Ty bedziesz wiedzial czy w ABC jest jedna sonda czy dwie bo to V6. Nie wiem czy nie kazdy samochod ktory jest zupelnie zimny nie ciagnie lepiej niz rozgrzany. W poniedzialek umowie sie z jakims tlumikarzem na wyciecie kata i wspawanie czegos zamiast tego jednak najlepiej byloby: odkrecic kata i sprawdzic jak idzie bez wydechu (bedzie cholernie glosno ale wydech moznaby wykluczyc albo potwierdzic).
Buba Opublikowano 21 Sierpnia 2010 Opublikowano 21 Sierpnia 2010 tak to napewno nie sprawdzisz bo z kawalkiem rurki za kolektorami kazde auto bedzie rwalo jak glupie
KANAL Opublikowano 21 Sierpnia 2010 Autor Opublikowano 21 Sierpnia 2010 tak to napewno nie sprawdzisz bo z kawalkiem rurki za kolektorami kazde auto bedzie rwalo jak glupie W takim razie umawiam sie na wyciecie kata i zaczynam studiowac Sam Naprawiam, moze cos przyjdzie mi do glowy. A co do kata... jakby go wykrecic i jakims lomem albo czyms podobnym wywalic wklad i wlozyc go spowrotem. Nie chcialbym wkladac strumienicy ktora kosztuje a przeciez to pusta puszka w ksztalcie kata. --------------------------------------------- Czy ktos moze mi wytlumaczyc jak w VAGu sprawdzic sonde? Jakie powinny byc wartosci?
Buba Opublikowano 21 Sierpnia 2010 Opublikowano 21 Sierpnia 2010 nie ma czegos takiego jak wywalenie bebechow z kata, jak wywalisz to wtedy bedzie chodzil jak polonez, strumienice tez sobie daruj bo szkoda kasy ktory kanal dla sondy to poszukaj w diagnostyce
KANAL Opublikowano 21 Sierpnia 2010 Autor Opublikowano 21 Sierpnia 2010 W zwiazku z tym ze VAGowalem zauwazylem ze bardzo czuc spaliny. Do tego po kilku ostrych przygazowkach na rozgrzanym motorze z wydechu pluje woda ale moze to normalne. Oczywiscie zadnej chmury dymu czy ubywajacego oleju, plynu chlodniczego itp.
wojciu0308 Opublikowano 21 Sierpnia 2010 Opublikowano 21 Sierpnia 2010 mi ostanio pare osob na tym forum doradzilo wyciecie kata i wstawienie rurki zamias strumiennicy. wiec tylko mowie to co mi inni doradzali
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się