lilantoine Opublikowano 3 Września 2007 Opublikowano 3 Września 2007 Witajcie. Mam problem z trzeszczacymi plastikami kolumny srodkowej w miejscu laczenia sie z plastikiem bedacym obudowa pod drazkiem zmiany biegow. Ocieranie sie tych dwoch elementow powoduje nieprzyjemny odglos, ktory potrafi skutecznie obrzydzic czlowiekowi jazde . Probowalem juz silikonu i musze powiedziec ze zdecydowanie pomaga, odglos znika ale nie na stale, po pewnym czasie silikon sie wyciera i trzeszczenie powraca. Czy macie moze na to jakis trwalszy sposob? Z gory dziekuje za pomoc. Pozdrawiam
Wihajster Opublikowano 3 Września 2007 Opublikowano 3 Września 2007 dziwne w audi ni epowinno skrzypiec teflon w spreyu zapodaj
lilantoine Opublikowano 3 Września 2007 Autor Opublikowano 3 Września 2007 tez jestem zdziwiony,nigdzie wiecej nie trzeszczy tylko w tym jednym miejscu, moze bylo rozbierane i zle zlozone np i sie powycieralo,nie wiem....
Doman13 Opublikowano 3 Września 2007 Opublikowano 3 Września 2007 Ja bym nie kombinował z silikonem i innym ustrojstwem. Jak trzeszczy to pewnie jakieś śrubki nie są powkręcane i elementy się ruszają. W tym wypadku najlepsze wyjście to jest odkręcić plastiki kokpitu i posprawdzać co tam trzeszczy a potem podokręcać wszystkie śrubki i uzupełnić braki. Rozkręcanie kokpitu wcale nie jest takie trudne
Gość NUTI Opublikowano 3 Września 2007 Opublikowano 3 Września 2007 Jedyny sposób to demontaż konsoli środkowej, lub sprawdzenie dokręcenia śrub, po 11 latach ma prawo sie poluzować. A tak na marginesie to w nie ma prawa nic trzeszczeć o ile sie nie poluzowało cos
woj-o Opublikowano 3 Września 2007 Opublikowano 3 Września 2007 u mnie też trzeszczą - słupki przednie. I to nie jest kwestia tego że śubki nie powkręcane. Nie ma bata - nadwozie zawsze pracuje (szczególnie takie pudełko jak kombi) - wystarczy zjechać powoli jednym kołem z wys krawęznika i musi się przekosić. Stąd trzeszczenie. A że ori nie trzeszczy fakt. Silikon się wyciera też fakt (już ćwiczyłem) i w sumie nie mam pojęcia jak to wszystko do kupy poskręcać żeby nie trzeszczało.
BROMKALUKASZ Opublikowano 3 Lutego 2008 Opublikowano 3 Lutego 2008 Witam chciał bym sie przyłączyć do tematu, u mnie jest taka sytuacja(już ja kiedys opisywałem ale doszły nowe objawy) słychac jak wpada wiatr podczas szybkiej jazdy(od ok 70km/h) a tylne dzwi przepuszczaja wode na myjni jak jest duze ciśnienie skierowane na nie, podejżewam że wystarczy wyregulować drzwi, ale ostatnio wjechałem na teren pochyły (lewa str,samochodu była u dołu prawa u góry) przez chwile wszystko tak zaczęło trzeszczeć jakby miało się rozwalić, po czym jak jade na terenie równym to jest spoko tylko jak na dziury wjade to tak jaby drzwi były luzne. Martwi mnie ten objaw maksymalnego trzeszczenia na terenie pochyłym czy to tez jest uzależnione od obluzowanych dzwi czy to cos gorszego?? P.S dodam ze jest to rocznik 2003 wrzesien troche zaszybko na takie nukmery
Cristoforo Opublikowano 3 Lutego 2008 Opublikowano 3 Lutego 2008 a autkiem jeżdzisz od nowości? bo taki opis to pasuje jakby był po dzwonie zle zkladany itd. tak mi sie wydaje
BROMKALUKASZ Opublikowano 4 Lutego 2008 Opublikowano 4 Lutego 2008 Kurde jezdze im od 3 miesiecy narazie nie moge narzekać tylko silnik działa dobrze niby na zewnatrz cacy naprawde tylko te objawy mnie dobijaja mam nadzieje ze to nie jest to co piszesz, w tym tygodniu jade do serwisu zeby mi dzwi wyregulowali zobaczymy co powiedza,sprowadziłem go z niemczech cały czas serwisowany powierdzone bo sprawdzałem po nr.vin. ostatni serwis miał przy 160tys teraz mam 180000 .[br]Dopisany: 04 Luty 2008, 07:28 _________________________________________________Wiecie co a moze to kwestia zawieszenia jakies spręzynki czy cos takiego bo ja jade po prostym i po dziurach to nic no jak po dziórach to jedeynie tak jaby drzwi były poluzowane Dopiero jak wiade na pochyły teren to wtedy jest taki ostry trzask/trzeszczenie czy to mzoe byc wina zaiweszenia?? P.S nie pisałem ze równiez podczas ruszania i hamowania(ale nie zawsze) słysze dziwne stukanie z tyłu tak jakby cos przeskakwiało początkowo myslałem że mi cos po bagazniku lata jak zamocno przychamuje czy rudsze ale to nie to. pewnie na szarpaki bede musiał podjechać. Wyciągnąłeś stary temat i wypisujesz w nim niepotrzebne rzeczy! [spedyt]
Rekomendowane odpowiedzi