Cześć,
Jestem posiadaczem a5 sportback z 2012 roku. Silnik 2.0 TDI z oznaczeniem CJCB 210 tysięcy przebiegu. Mniej więcej od pół roku mam problem z poborem oleju. Łyknie mniej więcej pół litra na 2500 km. Największe zużycie zauważyłem na trasach gdy przegonie auto (140km/h). Byłem dzisiaj u mechanika i powiedział ze po odkręceniu korka oleju i bagnetu dmuchało spalinami i stwierdził ze nie ma sensu sprawdzać ciśnienia na cylindrach tylko zasugerował kapitalny remont. Odkręciłem wąż od zimnej strony turbo i wylało się ze 100ml oleju. Olej znalazłem tez przy wężach w intercoolerze. Przy wtryskach widać ze się poci natomiast żadnych innych oznak nie mam. Auto pracuje równo, nie dymi, mocy raczej też mu nie ubyło. W VCDS DPF wygląda ok. Korekcja wtryskiwaczy tez jest ok. Dodatkowo zauważyłem że z korka bagnetu, wężyka wychodzącego od odmy z pokrywy zaworów do zimnej strony turbo również wydziela się dym niezależnie czy silnik jest zimny czy ciepły.
Nie znam się zbytnio na Niemcach bo do tej pory miałem Francuzy. Czeka mnie remont czy mechanik próbuje mnie robić w balona? Jak spytałem ich czy mierzyli ciśnienie w skrzyni korbowej to usłyszałem że Panie jest taki przedmuch że nie było sensu sprawdzać.
4f5f1f25-5944-4f33-b88d-b205f9d121a5.mp4