Skocz do zawartości

Nosfer

VIP
  • Postów

    1699
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Nosfer

  1. adaho Ja zrobiłem podobną głupotę w w ten weekend, przebiegłem się kawałek z psem - dosłownie 100m, jak mnie klata kłuła to poezja mroczki przed oczami, zadyszka.. normalnie malina Fingers crossed :> Moja teściowa nie paliła 6 lat, największy przeciwnik papierosów.. zmarł jej Ojciec, zapaliła jedną sztukę - pali do tej pory 2 razy więcej Aaalllleeee co mi tam _________________________________________________ To nie jest wyzwanie tylko głupota On to mnie normalnie rozjebuje tymi tekstami :laghing2:
  2. Właśnie zależy od stylu jazdy.. jeden przejedzie 150.000 drugi 300.000 Możesz sprawdzić czy Ci się sprzęgło ślizga: Wrzuć sobie np. "4" zaciągnij ręczny i popuść sprzęgło, jak autem zacznie Ci szarpać i zgaśnie to znaczy, że sprzęgło jeszcze mocno łapie, jak auto nie zgaśnie, albo powoli będzie się dławił, dopiero potem sgaśnie, usłyszysz taki dziwny dźwięk ?tarcia? = sprzęgło do wymiany..
  3. moskal no co Ty, nie miałem na celu, żadnego ataku w twoim kierunku Nie obrażaj się mordo ! _________________________________________________ (poza tym Ja ostatnio mam mały "szlaban" i stąd we mnie tyle frustracji :kox: )
  4. Wspomnieć - nie przypomnieć Poza tym prawdziwy Gentleman o swojej kobiecie nie rozmawia w tym tonie... _________________________________________________ A apropo palenia moskal przecież Ty nie palisz, to skąd w Tobie taki sceptycyzm ??
  5. Hehe.. Moja jak jej wczoraj powiedziałem o tym, że kończę z paleniem też się zarzekła Muszę jej o tych "słodkościach" wspomnieć
  6. Ja tam idę do szefa (jak wróci z urlopu), żeby mi godziny na 9.00 przestawił.. (ale to dlatego, że moja K. kończy o 17.00 i i tak na nią czekam prawie godzinke ) _________________________________________________ moskal w grodzisku odbierasz mieszkanie ? :> To na parapetówkę będę miał 5 minut drogi :gwizdanie:
  7. Zrobimy sobie małą wtorkową grupę wsparcia, zamiast na faję będziemy chodzić do Gracjana na "małe co nie co" (nie chce pisać na lody, bo przecież wtedy to już tylko czekać na riposty tutejszych dowcipnisiów ) Tak trzymać Ale pamiętaj 26. to termin nie przekraczalny..
  8. Dzień dobry ! moskal, hornet 6.00 z minutami, a wy juz przy komputerach A ja narzekam, że na 8.00 muszę do pracy doginać
  9. Kurcze, pięknie tutaj Tak rodzinnie.. Ale idę na taras
  10. :polew: :polew:
  11. Nie cwaniakuj :decayed:
  12. Dzięki Właśnie od dłuższego czasu się "zabierałem" za rzucanie ale brakowało mi motywacji.. Teraz jak już tyle się o tym nagadałem to aż głupio będzie zapalić i wyjść na gołosłownego banana ! _________________________________________________ Angela No i popaliłaś
  13. Nie zrobisz mi tego..
  14. To kolejny zlot u Ciebie "..doborowe towarzystwo, wódka, ciepłe posiłki, wspaniała atmosfera i gorące nagie sąsiadki.." :boobs:
  15. Tomaszust spoko, jak wytrzymam zlot to wytrzymam wszystko Gorzej jak nie wytrzymam
  16. :bicz3: :bicz3: No tak ale dla mnie zlot to też będzie ciężki orzech..
  17. No to spoko.. Przez ten tydzień muszę się najarać za wszystkie czasy Będzie okazja się poznać w miłej atmosferze :palacz:
  18. To co.. za tydzień na spocie grupowo jaramy ostatniego ?
  19. Ale na spot nie doleciałeś
  20. Po trzech miesiącach to mi się cały czas chciało palić.. (podczas mojego ostatniego rzucania).
  21. adadur - jak dla mnie nie ma problemu, jeśli nie będziesz miał lepszej opcji, bo do tej pory nie wiem o której będziemy wyjeżdzać.. Będę się starał jak najwcześniej (ok.12?), ale różnie to może wyjść z pracą.. Reasumując :> Jak będziesz zainteresowany zabrać się taksówką Nosfera to śmiało wal na PW
  22. Ale powiem wam rzucenie palenia + siłownia, albo basen, jakiś rower albo wszystko naraz - Rewelacja, człowiek wstaje rano pełen wigoru, cały dzień ma siłę i ochotę na wszystko, normalnie dzień staje się nie do poznania..
  23. To ja zacznę tak: Cześć nazywam się Przemek i ostro jaram fajki Kiedyś 3 razy w tygodniu basen, piłka, wzorowa kondycja.. Dzisiaj - windą na 3 piętro, spacer do samochodu, kondycja masakra , ogólne zmęczenie, poranna niemoc, gorszy apetyt, tramp w ustach, nikotynowy aromat na dłoniach, włosach, ubraniach itd.. Rzucałem palenie kilka razy, dla mnie najgorsze pierwsze 3-4 dni, a potem trochę lepiej, ale kryzys następuje po ok 10-14 dniach.. Chęć zapalenia przy ostatnim rzucaniu palenia nie minęła u mnie po 2-3 miesiącach, ale było to już łatwe to opanowania... Jednak nadal papierosy cały czas nie dawały o sobie zapomnieć No i wróciłem do nałogu..
  24. Hehehe zrobimy taką małą grupę wsparcia To może i Ja się zapiszę Brakuje mi silnej woli Suli jak wciąż będziesz "w potrzebie" to napisz mi przed spotem PW to Ci zabiorę naklejeczkę..
  25. Ale szaleństwa odchodziły tutaj wczoraj :polew: Nie no możecie mówić co chcecie, ale co po niektórzy to potrafią człowieka jeszcze mocno zaskoczyć Kokos155 jakoś nie śledziłem wątku naklejkowego, odpaliłbym Ci sztukę czy dwie, gdybym wiedział, że potrzebujesz.. ot tak z dobroci serca...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...