Buba

ori

Odpinasz wężyk z N75 idący do gruszki i dmuchasz w nią np pompką i widzisz czy sie rusza czy nie. Ja wymieniłem filtr powietrza, bo był jakiś pognieciony, gruszka chodzi normalnie, N75 i DV wymienione trochę ponad rok temu, cały fmic z orurowaniem złączkami nie mają nawet roku, świece też niedawno wymienione . Może cewki szlak trafia... wiem,odpiąłem i nie chodzi poza tym turbina już prawie na wierzchu,dzisiaj dokończę wyciągać i obadam co i jak a wyciągnąć ją to nie lada wyczyn [br]Dopisany: 22 Kwiecień 2011, 11:53_________________________________________________bo na rozruszanie sztangi jak turbo w samochodzie nie ma szans a jak chciałeś ruszyć sztange?

a po co je malujesz? zeby co 3 dni ze szmatka sterczec? odswiezyles chociaz lakier od momentu kupna? jesli nie, to ja bym od tego zaczal

zacząłem malować rury dolotowe i mi się w połowie lakier skończył

stworzona nie stworzona ale szła ładnie. gorzej dla niej jak była prosta bo kończył sie 3 bieg i wtedy ogień zastanawiam się co to był za model bo nie miał żadnego znaczka różnica w zawieszeniu taka że ja na gwincie i dziurach podskakiwałem jak taczka a on płynnie jechał Lukas najlepszego!!!!!!!!!!!!!!!!!

Może u kierowcy umiejętności brak przód ucieka, gumy grają, gwint pomaga ale na dziurach całe auto podskakuje zmienie opony na letnie to może coś da. tutaj fajne drogi są bo jest wąsko i dużo zakrętów ale dziury

sorki ale nie mogłem się powstrzymać :polew: :polew: :polew: :polew: :polew: :polew:

a ja siedzę w Bieszczadach dzisiaj rano śpiew ptaków mnie obudził w nocy jak jechałem to sie z jakąś s-klasa ganiałem po zakretach. jednak eSa nie jest do tego stworzona

i tak najlepszy jest ten koles co ma niebieskiego mustanga z białymi pasami. widziałem ostatnio wykres

nie mowie nie, kompresor jest alternatywą dla podniesienia mocy w V-kach bo na pewno wyjdzie taniej niz robienie biturbo

no właśnie ja też myślałem że to tak może ja czegoś nie miałem ale jak brałem kompletny rozrząd to tam nie było niczego do "naciągania" paska. na kole pasowym ustawiasz znaki, zakładasz nowe rolki, blokujesz głowice, sprawdzasz czy wszystko gra i wyjmujesz zawleczkę i sam się naciąga. ciężko nałożyć sam pasek bo faktycznie wchodzi na styk i w tym momencie można przestawić o ząbek.

może specem nie jestem ale jak chcesz napiąć pasek? przecież zakłądasz na rolki, sprawdzasz czy wszystko jest ok i wyciągasz zawleczke z napinacza

Ty w pracy to masz zapier.dalać.!!!!!! przez takich apsztyfikantów którzy w godzinach pracy siedzą w internecie zamiast normalnie pracować polska gospodarka kuleje :thumbdown: :thumbdown: :polew:

Buba , są różne kompresory i różne "gwizdy" , jestem pewien że któryś by ci sie spodobał . możliwe, oczywiście nie neguje że kompresor jest zły. ale jak mam wybierać to wole turbo. kompresory są fajne ale troche droga zabawa. turbo to turbo, jebnie w kark i czujesz że jedziesz

dlatego kompresor jest za***isty bo wstaje od zera ten silnik BMW zrobiło za***isty, wszystko co potrzeba do szczęścia ciekawe kiedy bedą wymieniać kompresory i turbiny na wieksze

Czepiacie się tych limitów..... co wy na modemie 56K latacie po sieci ??? tak, a co ?? jajco .... sralnia nie pralnia dogłębne, coś w tym jest

No ok ,ale jechałeś u mnie i tez stwierdziliśmy ze nie zasuwa sie (zwłaszcza Ty) w trasie przez 100-200km w zakresie obrotów 5000-7000rpm , a dopiero wtedy w sumie dosyć głośno słychać dokładnie, a mozna zawsze jeszcze jeden wsadzić [br]Dopisany: 21 Kwiecień 2011, 07:38_________________________________________________http://moto.allegro.pl/okazja-20-x-7-5-tsw-achilles-nowe-i1560900976.html

Czepiacie się tych limitów..... co wy na modemie 56K latacie po sieci ??? tak, a co ??

mi gwizd kompresora jakos nie pasuje

To najpierw narzekasz ze nie chcesz za głośno a teraz wbijasz filmik pełnego przelotu na jednym customowym tłumiku :polew: :polew: Jeździłem jego furą i tragedii nie było. jak wciskasz gaz to nie myślisz o wydechu on ma fajny patent z tym wydechem wiec mysle że nie bedzie problemu z pojechaniem w trase 3k km

moskal ja chce taki dzwięk :slina:

a wał blokowałeś? znaczki są

nie wiem, nie zagłębiałem się

one raczej lekko tak nie chodzą, przynajmnie w dieslu tak było.A da radę zrobić znaczenie na starym pasku i kołach rozrządu i założyć w ten sam sposób nowy pasek? kombinuj, ja nie używałem żadnego przyrządu bo nie miałem, cieżko jest naciągnąć pasek dlatego lepiej sie zabezpieczyć, żeby nic nie ruszyc

po to zeby było równo jedna i druga strona, zebyś przy zakładaniu paska nie przesunął o ząbek lub dwa