w mojej eSie facet tez wymienil rozrzad, nawet mam fakture na czesci ale....
wymienil pasek, pompe wody, napinacz ale nie wymienil rolek przez co pasek mial 2cm luzu i rozrzad ledwo sie trzymal kupy lacznie z tym ze klekotal jak ch.j bo wszystko bylo luzne. po wymianie WSZYSTKIEGO nastala cisza.
ale ile nerwow i rozbierania silnika bylo to nie chce nawet wspominac. PIXI wspieral mnie psychicznie i trzymal latarke wiec dobrze wie co sie dzialo.
mozna sobie tylko wyobrazic co by sie stalo gdyby rozrzad sie rozlecial