Buba

a moze akurat ktos sie znajdzie, wystaw na alledrogo i poczekaj jaki bedzie odzew pozniej bedziesz na graty rozbieral[br]Dopisany: 03 Październik 2010, 15:06_________________________________________________jak ci sie nie spieszy ze sprzedaza oczywiscie

o kurde, idzie na sprzedarz? dlaczego w calosci nie wystawisz? moze akurat by ktos lyknal

skoro ma wskaznik to niech powie kiedy ma max boost 0.6 mowi bardzo duzo, cokolwiek w ukladzie cisnien albo sterowania turbiny byloby uszkodzone to nie udalo by mu sie uzyskac takiego doladowania

czarny mat

sa czarne bąki??

w teorii wszyscy skupują w praktyce juz gorzej , chcialem kiedyś opchnąć kata z adr-a to sie najeździłem i wielki c**j wyszedł dokladnie, juz nie te czasy, jak sa flansze to na ellgero wystaw

moze uszkodziles przez przypadek potencjometr albo uszczelke rozwaliles i zasysa lewe powietrze najlepiej rozbierz jeszcze raz, obejrzyj czy cos jest nie tak, zaloz, odlacz aku na 30 min i zrob adaptacje chociaz jak masz lpg to tam tez poszukaj

przeciez to normalny dzwiek, nie wiem co tam dziwnego slychac

jakby mi zrobil fotke to poswiecilbym zderzak na wyslanie tego pudla w kosmos

mozna

przy twoim silniku to jak nic sie nie dzieje z katem to nie ruszaj

Powiedzcie czy jest szansa dostac gdzies poza ASO lub allegro? Sa jakies firmy ktore produkują jakies zamienniki bo ceny w ASO zabijaja

teraz juz wiem dlaczego moje AEB cie robilo jak chcialo

mi bardziej by sie oplacalo rozj...cac samochod niz sprzedac ale trafil sie taki co go wezmie i nie szkoda mi go mu oddac

ale dzieki takim ogloszeniom ceny spadaja bo kazdy ci powie ze widzial b6 za 20k zl i ze 34k zl to zdecydowanie za drogo

wlanie chyba nie da rady

:oklaski: kiedys byl bardzo fajny artykuł we wprost o sciaganiu samochodow. Wypowiadalo sie kilku handlarzy ktorzy zajmuja sie sciaganiem od wiekow i zaczynali jeszcze przed naszym wejsciem do UE. Opisywali kilkanaście przykladow o tych gownach zawinietych w ladne pudeleczko. Sciagali samochody z przebiegami 250k km, 350k km a nawet wiekszymi. Nikt sie nie interesowal takimi samochodami wiec zaczeli krecic liczniki. Te same samochody po przekreceniu licznika byly sprzedawane nastepnego dnia. Wniosek jest jednoznaczny i oni tego nie ukrywaja. Jest klient na konkretny samochod to oni taki "robia".

Problem wiekszosci z Was polega na tym ze kupiliscie auto za 20000zl dwa lata temu, wymienialiscie wszystko regularnie i teraz chcecie za nie 22000. Zapominacie ze inwestycja w samochod nigdy sie nie zwraca. Nikt nigdy nie doceni tego ile wsadziliscie kasy i co zrobilicie. Liczy sie cena rynkowa plus jakies tam odchylenia w zaleznosci od wyposazenia. Samochody traca na wartosci w kazdym miesiacu bo kazdy teraz jest w stanie sciagnac z UE samochod na handel. Pomijam oczywiscie krecone przebiegi i skladaki bo 80% ludzi kupujacych tego nie sprawdza. Chodzi o to jaka jest cena.