Dzisiaj z mojej strony będzie bardzo ciężko. Ledwo widzę na oczy bo wieczorem kończe 36h w pracy ale to c**j, gorzej że dawno okładów z młodej piersi nie miałem a niestety norbi nie jesteś mi w stanie tego oferować. Za to jutro chętnie:decayed:
---------- Post dopisany at 14:50 ---------- Poprzedni post napisany at 14:48 ----------
Do dwustu, Malik Cię zeźre, przeżuje i wypluje.
Miętka faja nie jestem i się nie boję. Wolę się ścigać z szybszymi od siebie bo co za frajda BMW objechać